Ten grafik musiał być młody
W czasach gdy dwadzieścia lat temu zaczynałem karierę w dtp dystans między maćkiem a piecem był wielkości Wielkiego Kanionu. Moja pierwsza poważniejsza stacja robocza PC miała 33Mhz, 128MB HDD, 16MB RAM, z czego Windows 3.1 był w stanie wykorzystać 4MB i wieszał się 60 razy na minutę. U świetlików natomiast stała chodząca jak burza Quadra wypakowana w pełni wykorzystywanymi 128MB RAM, multitaskingiem i dwoma monitorami - oczywiście kupiona przez Amerykanów do spółki joint-venture, bo kosztowała wtedy tyle co kamienica (nie licząc oprogramowania), do tego była jeszcze objęta embargiem.
Programów początkowo nie było wogóle - Illustrator to był pikuś, nie było Photoshopa - pierwszy Photoshop wydany na PC to dopiero wersja 2.5 w '93, pierwszy Quark Xpress to 3.1 w '92, podobnie Aldus FreeHand 3.1 (o niebo lepszy od Illustratora). Wcześniej używało się PhotoStylera, Ventury, PageMakera i nieszczęsnego Coralgola, do którego naonczas zapałałem jadowitą nienawiścią, do dziś na widok balonika mam torsję.
Maciuś ze Skwarkiem, llkiem, Psujem, FreeHandem, obsługą fontów Adobe Type 1 i dwoma monitorami z kineskopem Sony Trinitron to był naonczas mokry sen detepowca i grafika
