O ile wiem to kręcenie filmu jest traktowane jako jedno zdjęcie, po podpięciu do programów pokazujących licznik to widać. Z tego co pamiętam "z autopsji w 40d" to wymiana migawki nie musi oznaczać wcale resetowania licznika. Może się okazać, że świeżo po wymianie migawki aparat nadal będzie pokazywał stary licznik. Serwis jednak wie, ze aparat ma nową migawkę. Nie wiem czy tak samo jest w 7d.
Tak przy okazji 7d to aparat prawie idealny, prawie bo niestety szumi na niskich ISO (w porównaniu do np. 40D). Jeżeli robi się mocniejsze cropy ze zdjęć (bo np. ma się za małą ogniskową) to jest problem. Nie zmienia to faktu, że po ostatnich problemach ze światłem podczas meczu rozgrywanego w porze obiadowej (ISO3200, f/2.8 i czasy 1/320s) podjąłem decyzję o odstawieniu 40D i dokupieniu drugiego 7d.