Czuć różnicę wyważenia kasku, ale zupełnie nie przeszkadza to w jeździe, czy nie męczy.
Gdyby tak zamocować i pojeździć 1h w kartach albo open wheelerach to pewnie kark odleci :-D
Generalnie to lepsze ujęcie niż znad głowy (chyba że jesteś niższy od ludzi których nagrywasz) i trudniej w coś uderzyć.
Niestety nie porównam do innych bo nie testowałem a tylko oglądałem. Zakładając jednak, że w sporcie mamy przeciążenia, to wolę żeby wszystko było upakowane i niepodatne na łapanie luzów.
Na nartach z rodziną od powiedzmy 11 do zmierzchu wytrzymuje jedna bateria (jak nie korzystać za dużo z LCD). Jak jeszcze jeżdżę sam rano, albo naprawdę dużo nagrywam to wtedy trzeba mieć drugą na wymianę. (mówię o Gopro2 z LCD). Drugiego aku nigdy nie zajechałem w 1 dzień.
Mocowanie statywowe to prosty łącznik z gwintem od spodu, mam do rig shotów albo steady.
Na rowerze i nartach z doświadczenia mogę powiedzieć, że od kasku lepiej sprawuje się imo mocowanie na kijku (ręka świetnie stabilizuje) albo na szelkach (na rowerze mniejsze drgania). To cała zabawa szukanie sobie kadrów
Krytycznie, jedynym utrudnieniem przez 2 sezony było włączanie kamery (wodoszczelne guziki topornie chodzą i lepiej 2x sprawdzić czy się właczyło) oraz brak ładowarki stacjonarnej (ładowanie aku przez usb wpięte direct do kamery).
Oba rozwiązano w GP3, jest pilot do obsługi i jest stacjonarna ładowarka. Jest jeszcze jakas opcja kontroli albo podglądu przez Wifi z appką na smartfona-nie znam szczegółów niestety.