Witajcie. Podepnę się,ale troszkę z innej bańki chciałbym zapytać, a mianowicie chodzi mi po głowie ostatnio owy Tamron, chcę w tym miejscu zapytać o jego awaryjność, czy to co tu opisują koledzy jest częste, czy może to tylko sprawa marginalna, nie warta stresu? Czy ktoś może podzielić się wiedzą na temat awaryjności tego zooma? Będe wdzięczny. I jeszcze jedna sprawa, czy warto brać p/w Tamrona ze stabilizacją jako zamiennik kita, czy w tej cenie jest coś godnego polecenia? (Canon 500D)