Cytat Zamieszczone przez Arni Zobacz posta
Piszecie tu o wodoodpornych aparatach z wyższej półki. A co ze średniakami ? Zamierzam kupić Żonie na gwiazdkę "małpkę do torebki", do pstrykania wszystkiego. Ponieważ w ostatnich latach już dwie małpki Jej "się zepsuły", wymyśliłem, że taki wynalazek, jak np Olympus TG-620 mógłby przypaść Jej do gustu. I nie chodzi mi tu o wodoszczelność (ale może i ta sie przyda 3-4 razy w roku), a raczej po prostu o szczelność, czasem mrozoodporność i przede wszystkim odporność na upadki. Nie są tu potrzebne żadne ręczne ustawienia, gdyż sprzet będzie i tak działał w większości w trybie "auto" lub kręcił filmiki. Czy takie aparaty robią jednak fajne zdjęcia na powierzchni, czy lepiej jednak kupić normalnego kompakta ?

Musisz mieć świadomość tego, że konsekwencją odporności aparatu na wodę, pył, mróz i upadki jest nieco gorsza jakość zdjęć, niż w przypadku aparatów nieodpornych, jako że nic nie ma za darmo na tym naszym padole.
Zanurzenie w wodzie wiąże się z dalszą degradacją zdjęć i filmów wskutek absorpcji światła w środowisku wodnym, w dodatku zależnej od długości fali (czerwone światło zanika najszybciej, a niebieskie na większej głębokości).
Zatem wybór aparatu będzie nieuchronnym kompromisem między jakością zdjęć, a odpornością aparatu na niekorzystne warunki.

Życzę dobrego wyboru !
Pozdrówka