Może faktycznie źle się wysłowiłem, dalej nie mam zamiaru się uczyć fotografowania, bo jeśli nawet poznam podstawy to co, mogę na siebie mówić fotograf amator? nie sądzę, prędzej powiem że jestem użytkownikiem aparatu bo nauczyłem się w podstawowym stopniu jego obsługi. Moim zdaniem od tego właśnie jest forum, żeby pokazać gdzie leży problem i zasugerować schemat działania.

Testy czytałem ale tak trochę się nie rozeznaję, poza tym opinie ludzi którzy mieli styczność z danym modelem czy marką bywają nieocenione. Teraz kilka kwestii, różnica w cenie 30D a 450D waha się między 0 a 100zł (pewnie chodzi o stan, subiektywną ocenę ceny przez sprzedającego, mniejsza o to). Trzymając się tych 100zł to czy lepiej kupić lepszy jakościowo aparat ale bez czyszczenia matrycy czy gorszy jakościowo z tym bajerem. Czytałem, że czyszczenie matrycy nie jest takie trudne tylko trzeba odpowiednich narzędzi (np nie za twardy pędzelek), prawda to?