dinderi to w sumie dobrze podsumował. Prawdą jest żepewnie jest i klient na plener pt "baba w krzakach" i bedzie zachwycony. ba, napływ klientów na takie warsztaty jest stały albo i rośnie po każdej promocj bez VAT w mediamarkt. natomiast ja pisałem że nie ma praktycznie nic z warsztatowej połki wyżej. pomiędzy "krzakami" a foTowyprawami Nikona jest wielka pusta przestrzeń do zagospodarowania. I o tym niezaoranym ugorze Jacku mówię. Sprawdziłeś sie jako świetny organizator wiec kto jak nie Ty ma to ogarnąć.? Są tanie przeloty po europie. potrzeba tyko koordynatora takich wypraw, albowim z róznych względów trudno jest sie zebrać na fotopodróż do barcelony czy Paryża w pojedynkę.