odmieniać - tak, tylko jak?
kita czy kitu?
jestem za I wersją
odmieniać - tak, tylko jak?
kita czy kitu?
jestem za I wersją
Ja też choćby dla odróżnienia od kitu okiennego czy "wstawiania kitu" :-)
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
To jeszcze przydaloby sie jakies rozroznienie zeby sie nie pomylic w sformulowaniu "aparat z zalozonym kitem"![]()
Kiedyś imiona (a nawet nazwiska) się tłumaczyło na polski i jak najbardziej odmieniało się je. W niektórych przypadkach nadal używa się przetłumaczonych form np.: Jerzy Waszyngton, Kartezjusz, Michał Anioł. W tej chwili ciężko znaleźć książkę, na której okładce widnieje "Teodor Dostojewski" - przed II wojną dużo trudniej byłoby znaleźć książkę z wersją obecnie używaną.
Ostatnio edytowane przez michalab ; 30-08-2012 o 10:08
Ja bym zawsze mówił, że nie mam kita albo przykręcam kita. Nikt nie mówi, że nie ma laptopu.
Wydawało mi sie to oczywiste, ale trudno to uzasadnić.
Niestety reguły nie ma.
Miś nie pomaga, bo wszystkie osoby kończą się na -a w dopełniaczu, czyli misia, Krzysia, kota, konia, słonia, trola, Kaszuba....
Rzeczowniki pochodzenia obcego tak jak i polskiego często kończą się na -u, np. bigbitu, bitu, portretu, mitu, drutu, sowietu, internetu. Steru, ale komputera.
Okrętu ale skręta. Do kotleta, nie do kotletu. Również do grzyba i do mikroba, ale do kitu i do miodu, smrodu i ogrodu. Do wkrętaka ale do rzepaku. Rękami czarnymi od pługa, ale wolny od długu. Do kotła, do żłobu, ale do żłobka.
Ostatnio edytowane przez pan.kolega ; 30-08-2012 o 10:18
może tak: sprzedam aparat uszczelniony/zatkany kitem
--- Kolejny post ---
na Pan.kolegę (z PANu?) można zawsze liczyć w podobnych sytuacjach
słowniki "oficjalne" strasznie się ślimaczą z doganianiem żywego języka (który wciąż ewoluuje)
przez lata walczyłem w Wydawnictwie Muzycznym, by zmieniono "swinga" na "swingu"
swing to taniec (i wtedy jest ok), ale i styl jazzowy l. 30. ub. wieku
wszyscy się zasłaniali Słownikiem Języka Polskiego, a efekt był dość zabawny
Tylko nie wiem po co (skutki filozofii "komuny-socjalizmu" zapewne) - cieszysz się,
kiedy przekręca się Twoje imię i nazwisko??? Bo ja nie
Oj, tam... Oj.tam...
Skręt (kierunek) = skrętu
Skręt (papieros) = skręta
Smród (zapach) = smrodu
Smród (osoba) = smroda (nie słuchaj tego smroda)
Żłób = do żłobu
Żłób = do żłoba
Obie formy IMHO poprawne, stosowane w mowie potocznej zależnie od regionu,
tak jak - rękami lub rękoma
Iiieeeee... znawcą pochodzenia nie jestem, ale kit polski z kitem angielskim
(który został "zaadopwany" do polskiej mowy potocznej) nie ma nic wspólnego
poza tym, że tak samo się pisze.
Poza tym kit w j.polskim jako kit (masa) funkcjonuje z dawien dawna, więc...
jeśli już, to pochodzenie napewno nie z j. angielskiego.
Pozdrówka!
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 30-08-2012 o 11:33
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."
Kita to równie dobrze może być lisia. Można też "odwalić kitę" ;-)
Janusz,
Old enough to know better - but I do it anyway.
Ostatnio edytowane przez dziobolek ; 30-08-2012 o 12:01
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
50D; SIGMA 17-50 f/2.8; TAMRON 70-200 f/2.8; Peleng 8mm / E-400; ZD17,5-45; ZD40-150
tylko... czy to jest ważne??? "Galeria - zapraszam."