Historia jest taka, ze pojechalem z kolezanka autostopem do paryza (bez pieniedzy).
Historia jest taka, ze pojechalem z kolezanka autostopem do paryza (bez pieniedzy).
Dla mnie opowiadają. Jest Paryż, jest autostop, jest dwoje ludzi, jest spanie i jedzenie gdzie popadnie - ogólne włóczęgostwo. No może tylko tego, że byliście tam dwa dni to trudno się domyślić ze zdjęć![]()
Problem tylko w tym, że... tak sobie patrzę i gdyby 2, 5, 8, 9, 11, 15 wyciąć to czy czegoś by tu brakowało? No właśnie...Niczego. Bo te zdjęcia wg mnie zupełnie nic nie wnoszą do tej historii. Niestety zgadam się tutaj z innymi - rozumiem koncept, zamiar, pomysł itd. i naprawdę LUBIĘ takie projekty - ale razi mnie tutaj Twoja, hm, sama nie wiem jak to nazwać...niechlujność?
Sam pomysł jednak ok! Gratuluje odwagi i spontaniczności i chętnie zobaczę zdjęcia z kolejnego wypadu.
Zdaje mi się, że zaczynam rozumieć, jak należy malować...
100-letni Tycjan
400D kit S10-20 C70-200 4f