Jeżeli chodzi o krajowe przepisy to ogólnym źródłem prawa w tym zakresie jest Ustawa z dnia 03.VII. 2002r. Prawo lotnicze z późniejszymi zmianamy, a szczegóły w rozporzadzeniach wykonawczych.
Jeżeli chodzi o krajowe przepisy to ogólnym źródłem prawa w tym zakresie jest Ustawa z dnia 03.VII. 2002r. Prawo lotnicze z późniejszymi zmianamy, a szczegóły w rozporzadzeniach wykonawczych.
Ostatnio edytowane przez becekpl ; 20-08-2012 o 15:22
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Przeczytałem "ulotkę", nie bądź taki mądry. Dzięki znajomości praw miałem okazję polecieć za darmo do USA, albo np. dostać business klasę. Wiem co mogę, a czego nie mogę przewozić i nie ma to znaczenia przy pytaniu jakie zadałem. Bo nawet jak przyjdę na lotnisko przestrzegając wszystkich przepisów, to serwis obsługujący bramkę bezpieczeństwa także obowiązują przepisy, i mają się do nich stosować. Ja niestety tych przepisów nie znam i stąd pytam gdzie są. Więc jak taki obeznany jesteś to podaj nazwę tej "ulotki" to sobie doczytam.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
wystarczy wejść na stronę lotniska (jakiekolwiek) np okecie i
Zasady bezpiecze
czytać
spoko, nikt tego nie czyta i dlatego są ciągle jaja na lotnisku
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!
Niestety w większości polskich lotnisk SOL to jest masakraale u nas nie są jeszcze tak przewrażliwieni jak np. w Izraelu gdzie czasami jedzenie skanują
Za komuny było coś takiego jak niepisany zakaz czegoś, czyli szła plotka że czegoś nie wolno i wszyscy się tego bali. Komuna już umarła, jeśli wiesz co mam na myśli. W tak zwanym Wolnym Świecie mało kto zna przepisy prawne. Zresztą jest ich masa i wyszukać jakąś enigmatyczną ustawę to jak szukanie igły w stogu siana. Ale obiecuje Ci, że jak ktoś poda który to Dziennik Ustaw to się do_edukuje![]()
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
To lotnisko w Monachium jest jakieś pogięte i dlatego tak jest. Mnie w recepcji hotelu Kempiński stojącego na płycie lotniska pytała czy chcę pokój dla palących czy nie dla palących. Jak się zaniepokoiłem i zapytałem czy w pokojach dla palących nie ma okien to zawołała jakiegoś gościa, który zrobił wykład o oknach w hotelu. Jak stamtąd wylatywałem to były jakieś bramki coś sprawdzali tylko nie wiadomo po co bo podstawili zepsuty samolot, który nie poleciał. Flug maszinen kaput powiedziała pani i po czterech godzinach następny też był kaput ale poleciał.
Nie ogranicza mnie wyobraźnia ponieważ jej nie posiadam.
z jednej strony to wkurzające są te kontrole ale z drugiej lepiej dolecieć w jednym kawałku a nie szukać dziewic w niebie
mnie w Izraelu 4 godziny sprawdzali, szmatki,rozbieranki i jeszcze trzeba być grzecznym bo nie wpuszcza i co wtedy?!?!?!
Nie mamy pańskiego płaszcza i co pan nam zrobi?
Cham się uprze i mu daj. No skąd ja wezmę, jak nie mam!