Mało tego - samoloty za miliony USD ulegają awarii...
Oczywiście trzeba wysłać na Żytnią i niech pracują.
Mało tego - samoloty za miliony USD ulegają awarii...
Oczywiście trzeba wysłać na Żytnią i niech pracują.
Miałem ten sam problem ,objawy były identyczne jak opisujesz .Wysłałem na Żytnią i jak do tej pory to spokój. Po naprawie aparat używam miesiąc czasu, nie wiem co było naprawiane bo nie dostałem żadnej informacji na ten temat.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner