Ja byłem ponownie w poniedziałek na kalatówkach i lipa straszna.
Przez ostatni tydzień krokusy prawie wyginęły a ludzi jak na krupówkach.
Jedyna zaleta wyjazdu to to że sobie człowiek trochę polatał po patelniach w Chabówce![]()
Ja byłem ponownie w poniedziałek na kalatówkach i lipa straszna.
Przez ostatni tydzień krokusy prawie wyginęły a ludzi jak na krupówkach.
Jedyna zaleta wyjazdu to to że sobie człowiek trochę polatał po patelniach w Chabówce![]()
400D -> 60D -> D300s -> D50 -> D600