Skoro same gnioty to najwyraźniej uprawiam gniotografię. Faktycznie wątek się rozrósł i już go nie ogarniam, ale wydawało mi się, że kilka 'przyzwoitych' zdjęć udało mi się przemycić...ehhhh ta zawodna pamięć

...no to gniotów ciąg dalszy...

[594] Mat. 7:16-20

[595]

[596]