To i tak nie ma znaczenia, ale prosiłem Cię abyś przyjrzał się niby nierotującej mordzie, a nie osłonie przeciwsłonecznej
Pozdrawiam.
To i tak nie ma znaczenia, ale prosiłem Cię abyś przyjrzał się niby nierotującej mordzie, a nie osłonie przeciwsłonecznej
Pozdrawiam.
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis
Ja miałem kiedyś Tokine, nic tam się nie kręci bo mocowanie osłony i filtrów jest sztywne i nieruchome. To solidna konstrukcja bo z tego co pamiętam to jak założysz filtr to masz uszczelnione szkło. Robiłem ją na kliszach i była i bardzo dobra na szerokim od f/3.5. Porównywalna z Canonem 20/2.8 na którego ją potem wymieniłem, ale nie ze względu na ostrość tylko na minimalną odległość ostrzenia i f/2.8.
Z mojej strony slajdy z tej Tokiny.
http://www.szwayko3.republika.pl/l7/.../sl2006_22.jpg
http://www.szwayko3.republika.pl/l7/.../sl2006_53.jpg
http://www.szwayko3.republika.pl/l7/.../sl2006_25.jpg
http://www.szwayko3.republika.pl/l7/.../sl2006_03.jpg
to klisza bw
http://www.szwajkowski.pl/slubne/prz...3_0306_168.jpg
http://www.szwajkowski.pl/slubne/cer...0060808_26.jpg
ale dałbyś sobie uciąć (powiedzmy) serdeczny palec lewej dłoni, że nic się nie kręci![]()
ano jest sztywne. Przez krótki okres czasu miałem cosinę na minolcie i tokinę na canonie równolegle i może właśnie wtedy nabrałem przekonania że to jest praktycznie to samo w nieco innej obudowie (ale palca serdecznego też nie zaryzykuję).
Jestę fotografę
miszcz martwi się o podpis