Tak jak pisałem. Zdjęcia wołane w bardzoooo szanowanym laboratorium.
Jeżeli chodzi o gęstość to też tak jak pisałem, uwagę zwrócił na to Pan Tadek z labu. A Pan Tadek zajmuje się fotografią jak mnie pamięć nie myli od lat 60tych...myślę, że jak zwrócił na to uwagę, to wie o czym mówi.
Zresztą jeszcze raz mówię. Ja zakładam swój błąd jak najbardziej. Nigdy nie fotografowałem wcześniej na analogu z pełnym ręcznym pomiarem światła. Dawałem do lewej na histogram i wygląda na to, że za bardzo. Z tego co widzę na wykresach, to wylazłem poza te ~8EV najwyższej gęstości i tyle. Nie znam się na analogu, stąd pytam...jak naświetlać zatemBo widzę tutaj, że teoria jest "na cienie", a praktyka "uśredniamy"
Kwestia, że ISO w matrycy cyfrowej jest zawyżone myślę, że nie ma wpływu. Bo po pierwsze światłomierz w aparacie nie wie jakie jest rzeczywiste ISO matrycy, po drugie, jeżeli nawet to bym prześwietlał, a nie niedoświetlał.
Możliwe, że problem jest z samym aparatem analogowym, w stylu nie trzymania czasów wyzwolenia migawki. Ale wątpię.
A to ciekawe. Rozwiniesz? Bo rozumiem, że nie chodzi tutaj o osobiste preferencje filmowe
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jest już późno więc przeczytałem tak po łebkach i to jest chyba to o co mi chodziło. Dzięki wielkie za ten link!