Weźcie sobie jaj nie róbcie i takich pomysłów (zloty) nie wygłaszajcie głośno. Jeszcze ktoś to na serio weźmie. BioFreak, odsetki (które firma winna zapłacić) i zwrot innych kosztów (o ile poniosłeś) również odzyskałeś?
Weźcie sobie jaj nie róbcie i takich pomysłów (zloty) nie wygłaszajcie głośno. Jeszcze ktoś to na serio weźmie. BioFreak, odsetki (które firma winna zapłacić) i zwrot innych kosztów (o ile poniosłeś) również odzyskałeś?
Czytając wypowiedzi na tym i innych forach odnoszę wrażenie, że osobista wizyta jest najskuteczniejszym lekarstwem na odzyskanie długu. I myślę, że nie chodzi tutaj o robienie komuś krzywdy czy straszenie ale o zajęcie stanowiska w rozmowie w cztery oczy i powiedzeniu kilku słów prawdy, do "bohatera" któremu kłamstwa przechodzą łatwo przez gardło telefonicznie podobnież jak wypisywanie bzdur w internecie na temat tego co robi (opineo na przykład i te przeplatające się komentarze "zadowolonych klientów sklepu").
-^-^-^-^-^-^-^-^-^-^-^-^-^
5D MK II, 70-200/2.8 IS USM, EF 24-70, 12-24 Sigma, 50/1.4, 580 + 430 EX i pocketwizzard Sigma i kilka drobiazgów![]()
![]()