Piekny rekord, ale do PR-owskichej piany jaki to Canon jest fantastyczny, ja dorzuce swoje smutne 3 grosze szarej rzeczywistości:
Mam starego 1ds digital. W grudniu '11, w okolicach 120tys. migawki zepsuł się.
Według Żytniej padł "silnik naciagu migawki" i nie naprawią go bo nie ma już części zamiennych. czyli mam fajny przycisk do papieru...
Bardzo się rozczarowałem polityką Canona i zupełnie straciłem serce do tej firmy.
Rozumiem, że elektronika się może popsuć i że teraz firmy powoli przyzwyczają klientów że po 2-3 latach trzeba wymieniać sprzęt, ale żeby raptem po 7 latach od zakończenia produkcji, sprzet PRO, który na początku kosztował 8tys dolarów, trzeba było wyrzucic na śmietnik bo firma nie ma już częsci, to moim zdaniem wielkie przegięcie. Za tyle ile żądaja za sprzet pro, powinni trzymac części 20-30 lat!
Tak wiec duzy minus dla Canona za olewanie klientów.
![]()