A jak jeszcze będzie coś wlatywało, to doraźnie gumą Orbit.
Zapraszam do oddania glosu na najlepsze zdjecie 2012 roku, bo kilka jest ciekawych
http://www.canon-board.info/konkursy...oll-596-a.html
Aż z ciekawości wyciągnąłem aparaty, żeby sprawdzić...
I co...
W jednej puszce jakieś drobinki kurzu na gónym wyświetlaczu są.. w drugim nie ma.. a oba robią tak samo zdjęcia... może bez paniki...
Tak jak pisze Bolek02 - buteleczka dobrego trunku i przestanie się człowiek przejmować takimi drobiazgami....![]()
sprzętu kupa... a chęci coraz mniej....![]()
Racja, nie ma się co przejmować u mnie na szczęście nie widzę pyłków![]()
Reasumując:
Nie wiem co Panowie macie z tym przejmowaniem/nieprzejmowaniem*
Zarzucono nieszczelność, bliżej nie określony sposób dostania się "jakiś pyłków" pod górny wyświetlacz, który komuś odstawał lub pomógł sprężonym powietrzem, ale nie o tym pisał założyciel wątku. Jak widać jedni mają inni nie, tylko czy aby sami się nie przyczynili do tego zjawiska to już inna historia.
* niepotrzebne skreślić
No ja akurat mogę spokojnie powiedzieć, że istnieje wielkie prawdopodobieństwo, że przyczyniłem się do tego, że mam pyłki pod szybką... po prostu używam aparatu w najróżniejszych warunkach, a niestety na piaszczystym terenie to nie wiem jak trzeba opakować aparat, żeby nic się nie przedostało....
Ale jak już kiedyś gdzieś pisałem dla mnie aparaty/obiektywy to jednak narzędzia, anie przedmiot kultu, żeby je trzymać za szybką![]()
sprzętu kupa... a chęci coraz mniej....![]()