moje ulubione z tamtego pleneru ;-)
O panoramowaniu coś tam kiedyś czytałempewnie już sporo ulciało z biegiem czasu. U mnie utrudnieniem był fakt, że riderzy poruszali się w moją stronę (zbliżali się dość szybko do mnie) a nie w stałej odległości ode mnie
Próbowałem się nawet ratować błyskiem flesza co by ich trchę zamrozić, ale lampa jeszcze rządzi bardziej mną niż ja ją.
Może rzeczywiście niepotrzebnie zamieściłem takie nieostre kadry..
Takie zwykłe panoramowanie jest na pierwszej stronie galerii z DH.
48 to mój pierwszy raz ;-) a z pierwszego razu jestem zadowolony więc się cieszę ;-)
Dzięki Wam za odwiedziny i chwilę czasu poświęconą na komentowaniu!