Mimo wszystko polecałbym Nissina. Nie ma ekraniku LCD bo to bajer, niepotrzebny, który zużywa energię. Poza tym, dzięki temu, że nie ma ekraniku, możesz modyfikować moc (korygować) w locie o wiele szybciej niż z body aparatu. Ja bardzo często korzystam z korekcji z lampy nie z body, bo szybciej i wygodniej.
Jako pierwsza lampa to koniecznie w TTL bo to naprawdę fajnie działa, szczególnie jak odbijasz od sufitu.
Do Nissina koniecznie dokup Dyfuzor. Na ebayu z HongKongu z przesyłka zapłaciłem 4 czy 5 Euro
Jak już kupisz lampe to poczytaj tu:
http://foto.jasiu.pl/
Możesz się też wesprzeć ksiażkami Kelbiego, trylogia jest must-have dla każdego foto-amatora![]()