Eee, OT-a prowokujesz ;-)
Chcesz napisać że wcześniej nasz przemysł nie korzystał z protekcjonizmu państwowego ? Krócej te czasy pamiętam, ale z autopsji skrobnę że wysokie koszta brały się z krańcowo innych przyczyn, w naturze nic nie ginie a u nas tonęło w błocie i rdzewiało??:
Co do jakości to teraz jest w czym poprzebierać, a za porządne rajstopy już się tak młodzieniec nie zabawi...
No i bezosobowo jakoś to zabrzmiało: "została wykończona". A ja wszędzie widze ludzką rękę, wtedy miałem niezły ubaw jak rodzimi specjaliści ratowali przed upadłością ten przemysł. Teraz już mnie to nie bawi, zastanawia "szlachetna bezinteresowność". Z tych czasów pochodzi teledysk Sabriny w basenie i scena gdy poprawia stanik, żeby go przypadkiem nie poprawić.To taka analogia dla pamietających te czasy.