powiadasz, że dużo lepiej jakościowo jak NF? czekam na albumy od nich pokazowe
powiadasz, że dużo lepiej jakościowo jak NF? czekam na albumy od nich pokazowe
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Niedługo będę mógł zaprezentować pierwsze próbki płóciennychCzekam na ostatnie maszyny
![]()
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
No właśnie dochodzi jeszcze oprawa w skórze. To są fotalbumy ekskluzywne w prawdziwym tego słowa znaczeniu
Różnice w cenach miedzy rozkładówkami z labu a z plotera można porównać np. na stronie http://www.labpolska.pl/fotoksiazki/
Podejrzewam, że za klika lat będą tylko wydruki z ploterów. Noritsu się wycofało, kodak bankrutuje, agfy dawno nie ma. Na razie zostało Fuji![]()
Miłego dniamoja www
Które podnosi ceny ... ale IMO warto bo jakość jest świetna. Z moimi albumami przeszedłem na Fuji i na prawde jest super
Póki co to zakupiłem ploter i bede testował pod albumy chociaż ze względu na metode nanoszenia na papier (nie tak głęboką jak w procesie chemicznym) niezbędne jest zabezpieczanie wydruków przed zarysowaniami.
Ostatnio edytowane przez ripek ; 23-01-2012 o 23:04
Canon G10, WP-DC28, :grin: 5d mkIII:grin: 5d mkI 17-40L 24LII 35L 85LII 580II
W PS kilka razy więcej... W Corelu (i PS też) można podzielić na etapy po kilka rozkładówek (przygotowania, ceremonia, zabawa, plener itd.). Etap wychodzi - w zależności od liczby zdjęć - po 200-300 MB (jak fotografie w BW to i połowę tego). Rozkładówki z wieloma zdjęciami (więcej niż 9 na stronę) najlepiej robić pojedynczo lub dwie. Można też zmniejszyć ich rozmiar, żeby nie przekraczały - powiedzmy 400 dpi. Ewentualnie można coś pokombinować z quasi-prewkami, jak w InDesignie i pokrewnym sofcie.Zamieszczone przez Artubi
Jak to "dla siebie"? Kolekcjonujesz te fotoalbumy... Wybór jest prosty - współpraca z firmą ma być bezproblemowa, jakość na wysokim poziomie, możliwości personalizacji i dobry kontakt też ("łaskawe" nieodpowiadanie na mejla jest bardzo skuteczne w zniechęcaniu w zagłębienie się w ofertę). Cena... nie musi być drastycznie niska (nawet nie powinna). I nagle z tego "przeogromnego wyboru" zostaje kilka firm...Zamieszczone przez crazy
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!
a jak wybeirzesz firme nie widzac jakosci fotoalbumu? Bo o to mi chodzilo.
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.
Jak chce się zobaczyć i pomacać to nie trzeba od razu drukować. Na demówki są rabaty (NF - 50%, DA - chyba 25%), ale jakby się chciało te kilka fotoalbumów na próbę zrobić, to kilka tysięcy by wyszło. Przejazd np. do Łodzi na targi wyjdzie poniżej stówki, a ma się na wyciągnięcie ręki praktycznie wszystkich kluczowych graczy (najczęściej DA, NF). Ewentualnie prezentacje na stronie. Do tego dochodzą opinie innych i wiadomo co, jak, za ile i gdzie. W sumie 1 sezon (ślubny) trzeba poświęcić na "rozpracowanie" ofert. Same firmy też się "wykruszają" (vide Barański i jego nieodpowiadanie na mejle czy nawet telefoniczne dopraszanie się o głupi wzornik, albo CeWe, empik, blurby i inne cuda...).
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!
Nf nie bedzie w tym roku na targach a rabat na pokazowy wynosi już 30%
Kilka miesięcy temu mieli też opcję dowozu paczki z fotoalbumami kurierem (2-3 dni i powrót).
Kto tam znów rusza prawą? Lewa! Lewa! Lewa!
na te pokazowe od kuriera czekam, dziś dzwoniła do mnie Pani Aneta z NP że właśnie wyjechały od nich![]()
Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.