Pokaż wyniki od 1 do 10 z 1042

Wątek: Sprzęt do ślubów cz. II

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    850

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez crazy Zobacz posta
    Szara strefa - w naszym fachu chyba nikt jej nie lubi. Poniekąd nie mamy na nią wpływu jednakże może klientów uświadamiać choć trzeba ostrożnie. Spadek zleceń odczułem i myślę, że nie tylko ja. Fotoziutek zrobi za 300 zł całośc za 600 z filmowaniem więc dlaczego Panu mamy zapłacić 3 razy więcej? Takie jest podejście ludzi i z tym trzeba "walczyć" chyba najmocniej
    To może inaczej, dlaczego uważasz że Ci tani nie płacą podatków, zus'u itd ?
    Wystarczy być na etacie, pozostaje tylko zdrowotny do zapłacenia, a działalnością zajmować się poniekąd w weekendy bez parcia na zysk, co najwyżej generując zyski na rozbudowę sprzętu. I nie koniecznie za jedno zlecenie brać równowartość którejś z eL'ek.

    Walczyć to trzeba z ceną litra paliwa i jakoś chętnych do tej walki nie ma

  2. #2
    Pełne uzależnienie Awatar tombas
    Dołączył
    Jul 2006
    Miasto
    Nowy Sącz
    Wiek
    57
    Posty
    2 194

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 7four Zobacz posta
    To może inaczej, dlaczego uważasz że Ci tani nie płacą podatków, zus'u itd ?
    Wystarczy być na etacie, pozostaje tylko zdrowotny do zapłacenia, a działalnością zajmować się poniekąd w weekendy bez parcia na zysk, co najwyżej generując zyski na rozbudowę sprzętu.
    nie podajesz swojego wieku, ale sądze ze młody jestes;-) ja wlasny "biznes" prowadze juz blisko 20 lat i wiem że 9 na 10 tych etatowych pracowników nie opłaca nalezności z tych wekendowych dochodów
    Do zdjęć mam wszystko, prócz talentu...
    (R6, RP, RF 15-35 f/2.8L, RF 28-70 f/2L, RF 100 f/2.8L, RF 70-200 f/2.8L, EL-1, 470EX-AI)

  3. #3
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    850

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tombas Zobacz posta
    nie podajesz swojego wieku, ale sądze ze młody jestes;-) ja wlasny "biznes" prowadze juz blisko 20 lat i wiem że 9 na 10 tych etatowych pracowników nie opłaca nalezności z tych wekendowych dochodów
    A dziękuję, młody duchem zawsze
    każdy niech ocenia wg. siebie ale to nie temat tego wątku.
    odniosłem się tylko do wrzucania wszystkich do jednego wora, ale kij ma dwa końce, a uprawianie czarnego marketingu nie jest kluczem do sukcesu.

    Dobry fotograf wybroni się nie tym co posiada w torbie, tylko zadowolonym klientem, który przyciągnie kolejnego. Ale jak zlecenia się kończą to winę szuka się u innych, nie u siebie.

  4. #4
    Pełne uzależnienie Awatar crazy
    Dołączył
    Apr 2007
    Miasto
    Chełmno
    Wiek
    41
    Posty
    1 554

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez 7four Zobacz posta
    To może inaczej, dlaczego uważasz że Ci tani nie płacą podatków, zus'u itd ?
    Wystarczy być na etacie, pozostaje tylko zdrowotny do zapłacenia, a działalnością zajmować się poniekąd w weekendy bez parcia na zysk, co najwyżej generując zyski na rozbudowę sprzętu. I nie koniecznie za jedno zlecenie brać równowartość którejś z eL'ek.

    Walczyć to trzeba z ceną litra paliwa i jakoś chętnych do tej walki nie ma
    Ta jasne biorą tacy 300-500 zł zapłaca składkę zdrowotną 230 zł, podatek dochodowy od umowy, album/fotoksiążka + płyty uważasz, że dokładają z pensji do interesu? Wątpie w to mocno. U mnie w rejonach Ci tani robią to na "lewo" aby uniknąć płacenia bo tak latwiej, niech inni "frajerzy" płacą. Poza tym dla mnie wołanie 300 zł za tak poważne zlecenie jakim jest ślub/wesele i "wciskanie" na ogół marnej twórczości która woła o pomste do nieba, jest kpiną z klienta. Rynek jest wolny i sam zweryfikuje takich "pseudo" ślybnych fotografów. Jak już ktos napisał powyżej, zostaną Ci najlepsi i co będa potrafili dostowsować się do rynku.
    Skupiam się na zdjęciach a nie na tym czym fotografuję.

  5. #5
    Uzależniony
    Dołączył
    Jul 2009
    Posty
    850

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez crazy Zobacz posta
    Ta jasne biorą tacy 300-500 zł zapłaca składkę zdrowotną 230 zł, podatek dochodowy od umowy, album/fotoksiążka + płyty uważasz, że dokładają z pensji do interesu? Wątpie w to mocno. U mnie w rejonach Ci tani robią to na "lewo" aby uniknąć płacenia bo tak latwiej, niech inni "frajerzy" płacą. Poza tym dla mnie wołanie 300 zł za tak poważne zlecenie jakim jest ślub/wesele i "wciskanie" na ogół marnej twórczości która woła o pomste do nieba, jest kpiną z klienta. Rynek jest wolny i sam zweryfikuje takich "pseudo" ślybnych fotografów. Jak już ktos napisał powyżej, zostaną Ci najlepsi i co będa potrafili dostowsować się do rynku.
    Nie przesadzajmy. Czy podchodzisz do tematu tak, że jedno zlecenie na miesiąc i masz opłacone zusy, podatki,przedszkole, rate za mieszkanie i święty spokój do końca miesiąca, bo znalazłeś klienta co Tobie to opłaci ?

    pomnóż ilość zleceń. Wystarczy płyta CD z jpg'ami
    - jeżeli to wystarczy, jeżeli klienta tylko na to stać.
    4 weekendy i masz drugą pensję na czysto, jeżeli to połączysz z tym co wcześniej pisałem.

    Ten rynek jest wolny, są klienci co popukają się w głowę słysząc ile musieli by dać, a nigdy tyle nie dadzą, choć byś im dawał album w złotej oprawie. To nie są klienci dla Ciebie choć byś i był (czego Tobie życzę) mega profi, słynnym fotografem. Ale jeżeli to jest dla Ciebie konkurencja, to rzeczywiście masz problem i musisz się dostosować :wink:

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •