Nawet sama madame Tussaud nie pomoże.Rózne katy światła ,różne cienie.
Lubię wnętrza [ślubów nie robię]
świątyń i tu nie ma zmiłuj ,stare wnętrza maja mnóstwo rzeżb,kolumn,ławek.
Zastane lub mądre delikatne doświetlanie w łapanych statycznych momentach.
Inaczej wychodzą takie wyyymęczone cuda.