[Hamtaro] Landscapes

**Sergiusz** · 09-09-2011, 00:57

Zamieszczone przez janmar

Topkapi to pałac dynastii Osmanidów.Taki turecki odpowiednik Wawelu.
Wiele stuleci kolejny sułtan stamtąd zarządzał Turcją.
Stambuł jak dla mnie to raj fotograficzny.

Turystyczny też.

Jak raj rajem to ja sobie chyba odpuszczę po obejrzeniu filmu Midnight Express będę omijał Turcję wielkim łukiem. Choć mając w pamięci góry Kapadocji jak zobaczyłem kiedyś drogowskaz z napisem Stambuł 1200km to się przez chwilę zastanowiłem czy by nie przycisnąć. A tak na marginesie zdjęcia fajne. Mi przypadła do gustu 80.

**janmar** · 10-09-2011, 21:24

Jeśli o narkotyki chodzi ,to strach się w ogóle gdziekolwiek ruszyć.Twój bagaz w luku towarowym może stać się wyrokiem.Nawet KS.

Ten świat robi się coraz mniej bezpieczny.

**Franek_** · 12-09-2011, 10:41

janmar - raj turystyczny, zgodzę się. Poza tym klimat tego miasta jest niesamowity. Niemniej jeśli chodzi o fotografię, to mi prosto się tam zdjęć nie robiło. Mieszkańcy do zdjęć nastawieni średnio i robić im zdjęcia trudno, za zdjęcia bez pytania w łeb można dostać za to łatwo. Zabytki dość trudne do uchwycenia w jakimś oryginalnym ujęciu. Panoramy (nie robię, ale co z tego) i szersze kadry całego miasta utrudnione przez słabo przejrzyste powietrze. Jeszcze street jako tako, było nie było tam mieszka ze 20 mln ludzi, także zawsze sporo się dzieje. Niemniej Turcji z Istambułem na czele jako wdzięcznego tematu fotograficznego nie wspominam, a zdarzyło mi się tam być parę razy.

Co by pozostać w wątku - Hamtaro, biało czarna wieża Galata mi się podoba, wszystko fajnie zagrało ze sobą.

**Hamtaro** · 12-09-2011, 17:22

jak bylem teraz pierwszym razem to rzeczywiscie nie wiadomo w sumie za co sie zabrac za fotografowanie bo otacza cie tyle bodzcow naokolo ze az glowa boli. ale pojade na pewno do istambulu jeszcze nie raz i juz mi sie wizja fotografowania zaczyna ksztaltowac.

**Franek_** · 13-09-2011, 11:54

Zamieszczone przez Hamtaro

(...) ale pojade na pewno do istambulu jeszcze nie raz i juz mi sie wizja fotografowania zaczyna ksztaltowac.

Ja byłem nie raz i niestety żadnego olśnienia w postaci wizji nie uświadczyłem. Niemniej żeby zrobić w krajach muzułmańskich dobre zdjęcia, to moim zdaniem trzeba spędzić w nich sporo czasu. Poznać ludzi w danym mieście, gdzieś się zaczepić, być tolerowanym przez otoczenie i dopiero wtedy zabierać się za zdjęcia. Takie jest przynajmniej moje odczucie. Inaczej pozostaje (przynajmniej dla mnie) streetphoto, swoją drogą bardzo ciekawe, gdyż jak powiedziałeś, bodźców w Istambule mnóstwo i na ulicy naprawdę dużo się dzieje, szczególnie w dzielnicach takich, jak Tarlabasi na Beyogulu.