-
16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Stóje przed dylematem między 16-35/2.8 L II, a 16-35/4L is ... bo wybór jest miedzy światłem, a ostrością na rogach i delikatna poprawa obiektywu, ale IS w f/4 to nadal 4 ;p. Może ktoś ma z was jakieś przemyślenia na temat tych obiektywów?
Do użytku: ślub, portret/moda , "film".
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
tak,mam
jak potrzebujesz światła to poz. 1
jak nie potrzebujesz światła to poz 2
kliknij pomógł
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
i wszystkie odpowiedzi będą podobne, nikt za Ciebie nie zdecyduje.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Przy tak krotkiej ogniskowej stabilizacja... Ja bym wybral pierwszy, swiatla nigdy za duzo.
Wysyłane z mojego Milestone za pomocą Tapatalk 2
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
A po co zakładać nowy wątek? Tu jest wszystko, także o 16-35/2.8 i innych :)\:
http://www.canon-board.info/obiektyw...cjalnie-95801/
A jak potrzepujesz do tego co piszesz, to zdecydowanie f2,8, przynajmniej ja bym tak wybrał.
A becekpl jak zwykle krótko i treściwie ;).Taka prawda.
Cytat:
Zamieszczone przez
mariusz231
Przy tak krotkiej ogniskowej stabilizacja...
Byś się zdziwił...
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
ginterb
Stóje przed dylematem między 16-35/2.8 L II, a 16-35/4L is ... bo wybór jest miedzy światłem, a ostrością na rogach i delikatna poprawa obiektywu, ale IS w f/4 to nadal 4 ;p. Może ktoś ma z was jakieś przemyślenia na temat tych obiektywów?
Do użytku: ślub, portret/moda , "film".
kazdy z tych obiektywow ma cos czego nie ma drugi.
w jakiejs sytuacji jeden okazalby sie lepszy w innej - drugi.
dla ob. 2,8 czasami bedzie brakowac stabilizacji - skompensujesz to w stosunku do ob. 4.0 podnoszac iso o 1 ev
dla ob. 4.0 czasami bedzie brakowac jasnosci - skompensujesz to w stosunku do ob. 2.8 podnoszac iso o 1 ev
w celu filmowaania - IS jest zaleta, stabilizuje obraz, duzy plus.
ostrosc -ob. 4.0 ma lepsza, co odgrywa role przy duzych powiekszeniach . dla obrazow w wielkosci mniejszych od 50 % nie jest to juz tak istotne.
w sumie odpowiedz wydaje sie oczywista - wybieralbym..... tanszy.
obydwoma da sie dojsc identycznych wynikow, jednak pod wzgledem ostrosci niekiedy ze wskazaniem na 4.0.
pragmatyzm podpowiada mi wiec - 4.0 ( ze zgledu na nizsza cene , stabilizacje w filmie , wyzsza rozdzielczosc. Najczesciej brak swiatla 1 ev da sie skompensowac podnoszac iso, jesli nie wystarczyloby stabilizacji)
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
A po co zakładać nowy wątek? Tu jest wszystko, także o 16-35/2.8 i innych :)\:
http://www.canon-board.info/obiektyw...cjalnie-95801/
A jak potrzepujesz do tego co piszesz, to zdecydowanie f2,8, przynajmniej ja bym tak wybrał.
A
becekpl jak zwykle krótko i treściwie ;).Taka prawda.
Byś się zdziwił...
no spoko spoko ale jak szukałem w google (porównanie tych dwóch obiektywów, nie informacje o jednym !, to wyskoczyło mi rozważania na jakiś angielskich stronach, i mimo powiazan nie wyskoczylo mi nic z canon-boardu ;) ) czy tutaj gdzie napisało przy frazie "16-35", że nie ma w ogóle takich wyników to sory :) musiałem założyć :) pretensje do skopanej wyszukiwarki (nawet zaawansowanej) :).
stabilizacja jest potrzebna przy f/4 bez gadania... ale przy 2.8 już mniej. Światło zawsze potrzebne , ale może przesadzam i przy ślubach dam rade z f4+IS, myślę o ciemniejszym przez lepsza jakość obrazu :(...
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
obydwoma da sie dojsc identycznych wynikow
Bzdura.
Cytat:
Zamieszczone przez
ginterb
stabilizacja jest potrzebna przy f/4 bez gadania...
Nigdy nie używałem stabilizacji, nawet w szkłach które ją miały, więc nie uważam, że jest potrzebna a tym bardziej niezbędna.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
tez planuje zakup 16-35 i baruje się z myślami co kupic, ale chyba jednak wezme 4is. w zdjęciach statycznych stabilizacja da więcej niż 1ev, które oferuje wersja 2,8. jeśli dodatkowo bawisz się w filmowanie, ty chyba nie ma się nad czym zastanawiać.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Stabilizacja w C16-35/4L daje ok. 3 EV i pozwala mi na obniżenie ISO np z 3200 na 400 a to w moim 5DII widać - szum mniejszy, DR większy.
Szukając lepszego zamiennika dla C17-40L testowałem sobie C16-35/2.8L i szukałem argumentów w postaci mniejszej GO na f=2.8. Przy tym zakresie ogniskowych nic mi nie wyszło - GO nadal za duża.
Dokupiłem więc C35/2IS do reportażu i streetu.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
:-)))))))))))))))
lubie kolesi , ktorzy wiedza ze inni pisza bzdury .
ostatnio mielismy taki przypadke przy okazji watku "przed i po".
gosciu tez uzywal tego slowa z braku rzeczowych argumentow.
okazalo sie , ze nie wiedzial o czym pisze.
Cytat:
Nigdy nie używałem stabilizacji, nawet w szkłach które ją miały, więc nie uważam, że jest potrzebna a tym bardziej niezbędna.
do fotografii na tej ogniskowej nie jest niezbedna , rzeczywiscie rzadko tyko przydatna, chociaz czasami tak. .
ale jest mowa o filmowaniu - a w filmowaniu to jednak duze udogodnienie - obraz " nie skacze". Ostrosc odgrywa mniejsza role , wazna jest np mala winieta.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Stabilizacja w C16-35/4L daje ok. 3 EV i pozwala mi na obniżenie ISO np z 3200 na 400 a to w moim 5DII widać - szum mniejszy, DR większy.
.
dokladnie tak jest , nawet podchosczi pod 4 EV , o ile akurat motyw jest nieruchomy to mozna wykorzystac. czesto ze wzgledu na ruszajacy sie motyw nie da sie wykorzystac.
na 1/5 sek da sie zrobic ostre zdjcie z reki , ale fotografowane osoby w tym czasie raczej sie porusza .
ale fotografujac ciemne wnetrze z reki , bez elemntow ruchomych - juz sie IS przydaje - niech to bedzie fotografia " turystyczna " zwiedzanie wnetrz zamkowych- przykladowo.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Wy tu o EV i innych teoriach. A ja z innej beczki.
17-40 w kategorii prajs/performens będzie najlepsze, bo najtańsze. Do filmowania kup sobie szerokie GoPro. A w dobie wysokich czułości czy masz f/2.8 czy f/4 to dla mnie bez znaczenia. Różnice robi f/1.4 a f/4 :)
16-35 2.8 jest świetne ale mega drogie i w dodatku katowanie się wielkim filtrem to tragedia. Fi 72 lub 77 to już jest 'co robić'.
Kup co uważasz za stosowne i na co masz kasę. Jakby co to sprzedaż i kupisz inaczej. Ja tak robię od dłuższego czasu z używanym sprzętem i jakoś nieźle na tym wychodzę :)
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Stabilizacja w C16-35/4L daje ok. 3 EV i pozwala mi na obniżenie ISO np z 3200 na 400 a to w moim 5DII widać - szum mniejszy, DR większy.
Szukając lepszego zamiennika dla C17-40L testowałem sobie C16-35/2.8L i szukałem argumentów w postaci mniejszej GO na f=2.8. Przy tym zakresie ogniskowych nic mi nie wyszło - GO nadal za duża.
Dokupiłem więc C35/2IS do reportażu i streetu.
Stabilizacji możesz użyć w ujęciach statycznych, co w reporterce jest raczej rzadkością :).
Dawno temu zamieniłem 17-40 na 16-35 i nigdy nie żałowałem. Szkło ostrzejsze, jaśniejsze i o 1mm szersze co jest wbrew pozorom odczuwalne. Te rogi tylko nie są rewelacyjne, ale ja krajobrazów nie robię ;).
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
GoomeX
Wy tu o EV i innych teoriach. A ja z innej beczki.
17-40 w kategorii prajs/performens będzie najlepsze, bo najtańsze. Do filmowania kup sobie szerokie GoPro. A w dobie wysokich czułości czy masz f/2.8 czy f/4 to dla mnie bez znaczenia. Różnice robi f/1.4 a f/4 :)
16-35 2.8 jest świetne ale mega drogie i w dodatku katowanie się wielkim filtrem to tragedia. Fi 72 lub 77 to już jest 'co robić'.
beczka jest fajna na wino, w fotografii raczej uznawana jest za niepozadana i nawet tak brzydko sie ja nazywa - dystorsja ;-)))
chyba nie bardzo Twoja rada sie sprawdza.
prywatnie dla zabawy wlasciwie , szacuje sobie stosunek jakosc/cena. zeby to zrobic obydwie wielkosci winny byc wyrazone w liczbach . jakosc mozny wyrazic w najwazniejszym dla ogolnej jakosci parametrem - srednia rozdzielczoscia obiektywu na calej piowierzchni i w calym zakresie przyslon oraz ogniskowych. cena - to wiadomo jest liczba ,
w sieci na szczescie sa te dane latwo do odnalezienia.
srednia rozdzielczosci podaje traumflieffger.de , ceny wzialem z amazon i wedlug kolejnosci wychodzi ( rozdzielczosci linii / cena w eu):
1. 16-35/4 1994/995 =2,00
2. 17-40/4 + gopro 1766/938 =1,88 ( nalezaloby dla porzadku obnizyc rozdzielczosc - tez usrednic z gopro)
3. 16-15/2,8 1908/1,52 =1,52
a wiec wcale 17-40+gopro nie daje najlepszego stosunku jakosci do ceny.Po usrednieniu rozdzielczosci wyjdzie nawet gorzej od 16-35/2,8
sam 17-40 bez gopro daje 1766/658 = 1,88 ma o 6% lepszy stosunek jakosci do ceny od 16-35/4 przy o 12 % srednio gorszej rozdzielczosci. wybralbym zdecydowanie 16-40/4, jesli te dodatkowe 1000 zl nie za bardzo bola.
poniewaz to jest zakup wlasciwie na wiele , wiele lat , warto dolozyc.
.
na dlugich czasach naswietlenia przewaga dla 16-35/4 rosnie.
to tak troche dla rozrywki.
a po co filtry w ogole ? - jakie filtry na slub , repo ?
Cytat:
Kup co uważasz za stosowne i na co masz kasę.
wlasnie nic jeszcze nie uwaza za stosowne i dlatego pyta, zeby cos moc uznac za stosowne na podstwie zgromadzonych informacji.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
1. 16-35/4 1994/995 =2,00
2. 17-40/4 + gopro 1766/938 =1,88 ( nalezaloby dla porzadku obnizyc rozdzielczosc - tez usrednic z gopro)
3. 16-15/2,8 1908/1,52 =1,52
Takie kalkulacje są trochę bez sensu. Stosując je wszyscy jeździliby Dacią Logan a ci co lubią SUVy Dusterem...
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
a po co filtry w ogole ? - jakie filtry na slub , repo ?
Jako zabezpieczenie przedniej soczewki. Tyle i aż tyle, po nic więcej. Ja używam we wszystkich swoich szkłach od kiedy przytarłem swój 70-200/2.8. Filtr łatwo wymienić i nie boli tak jak porysowana soczewka w szkle za 6 kafli :).
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
:-)))))))))))))))
lubie kolesi , ktorzy wiedza ze inni pisza bzdury .
ostatnio mielismy taki przypadke przy okazji watku "przed i po".
gosciu tez uzywal tego slowa z braku rzeczowych argumentow.
okazalo sie , ze nie wiedzial o czym pisze.
Ja wiem o czym piszę, bo używałem obydwu szkieł. Ale Ty pisząc to chyba nie do końca wiesz...
Napisz do Canona, żeby zrobili jeden uniwersalny szerokokątny obiektyw. Po co im tyle, skoro wszystkie są takie same. Skończą się dyskusje - który kupić :).
Rozumiem, że 70-200/2.8 i 70-200/4 IS to też to samo?
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
No więc po raz drugi pozwolę sobie napisać. EV to teoria, wyliczenia, które przedstawił Bechamot, jak dla mnie są czepialskie. Wiadomo, że pisząć 'jakość/cena', nie miałem na myśli analizowania stricte jakiś głupot na które Bechamot zmarnował swój czas. Jakość/cena to dla mnie nie cyferki... jakość/cena to co możesz mieć za stosunkowo najmniejsze pieniądze a co by było najlepsze.
Porównajcie fotki z 17-40 z 16-35 2.8 i 4. Gwarantuję, że ktoś kto nie siedzi na forum CB, tylko ogląda zdjęcia - nie zauważy różnicy :) Tak jak między 50 1.8 a 50 1.4. Chociaż, wychodząc z tego założenia wystarczy na fotografię wydać 3000pln bo po co komu L-ki, owszem. No i tu dochodzimy do sprawy Dustera, o którym pisał Matsil, z którym ja się prawie jak zawsze zgadzam!
Osobiście, Dustera uważam za super auto, nowe, z gwarancją i przyzwoitą linią (kwestia gustu) i na pewno z nienajgorszą technologią. W cenie podstawowej nie ma sobie równych. Za 2x tyle kupujecie Kaszkaja ;) albo za 3x tyle Tiguana albo za jakieś 4x tyle Land Rovera... Tak jest też z 17-40 - za 2800pln za nówkę, nie ma systemowej alternatywy. PS. Nie czepiajcie się, że pomyliłem się w wyliczeniach 2,3,4 razy tyle co Duster co do innych marek, nie mam czasu sprawdzania cennika ;)
PS. Nie mając przekonania które szkło, dlatego właśnie sugerowałbym kupno najtańszego 17-40 i zobaczenie czego brakuje. Używkę oczywiście. Zawsze można odsprzedać.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
GoomeX
Osobiście, Dustera uważam za super auto, nowe, z gwarancją i przyzwoitą linią (kwestia gustu) i na pewno z nienajgorszą technologią. W cenie podstawowej nie ma sobie równych. Za 2x tyle kupujecie Kaszkaja ;) albo za 3x tyle Tiguana albo za jakieś 4x tyle Land Rovera...
Moja żona jeździ CRV a ja imprezą STI. Obydwa mają 4x4 :) Każdy wybiera to, co mu odpowiada i czego potrzebuje. Spróbujcie mnie przekonać do EVO X :).
Dlatego teoretyzowanie co i dla kogo jest lepsze jest bez sensu. Jak się samemu nie spróbuje, to nikt za nikogo decyzji nie podejmie.
Twierdzenie, że EVO X i Impreza STI to jest to samo też jest bzdurą. Może na kartce dane wyglądają podobnie, ale proponuję pojeździć i gwarantuję, że to już takie oczywiste nie będzie.
Dlatego uważam, że takie decyzje powinno się podejmować indywidualnie. Kryteria są różne, cena, zastosowanie itd. Waga każdego z kryteriów zmienia się w zależności od użytkownika i praktycznie nigdy nie ma dobrej odpowiedzi. Ja bym wybrał 16-35/2.8. Mam, używam i jestem zadowolony. Ktoś inny do tego samego powie, że lepiej mu podchodzi 16-35/4 IS i też będzie miał rację. Dlatego nie ma się co spinać, tylko robić zdjęcia i cieszyć się z efektów :).
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
GoomeX
No więc po raz drugi pozwolę sobie napisać. EV to teoria, wyliczenia, które przedstawił Bechamot, jak dla mnie są czepialskie. Wiadomo, że pisząć 'jakość/cena', nie miałem na myśli analizowania stricte jakiś głupot na które Bechamot zmarnował swój czas. Jakość/cena to dla mnie nie cyferki... jakość/cena to co możesz mieć za stosunkowo najmniejsze pieniądze a co by było najlepsze.
Porównajcie fotki z 17-40 z 16-35 2.8 i 4. Gwarantuję, że ktoś kto nie siedzi na forum CB, tylko ogląda zdjęcia - nie zauważy różnicy :) Tak jak między 50 1.8 a 50 1.4. Chociaż, wychodząc z tego założenia wystarczy na fotografię wydać 3000pln bo po co komu L-ki, owszem. No i tu dochodzimy do sprawy Dustera, o którym pisał Matsil, z którym ja się prawie jak zawsze zgadzam!
Osobiście, Dustera uważam za super auto, nowe, z gwarancją i przyzwoitą linią (kwestia gustu) i na pewno z nienajgorszą technologią. W cenie podstawowej nie ma sobie równych. Za 2x tyle kupujecie Kaszkaja ;) albo za 3x tyle Tiguana albo za jakieś 4x tyle Land Rovera... Tak jest też z 17-40 - za 2800pln za nówkę, nie ma systemowej alternatywy. PS. Nie czepiajcie się, że pomyliłem się w wyliczeniach 2,3,4 razy tyle co Duster co do innych marek, nie mam czasu sprawdzania cennika ;)
PS. Nie mając przekonania które szkło, dlatego właśnie sugerowałbym kupno najtańszego 17-40 i zobaczenie czego brakuje. Używkę oczywiście. Zawsze można odsprzedać.
kupujac 17-40 + gopro zaplacisz za nowe wiecej niz za 16-35/4.0 ( pomijam go pro za 400 zl do filmowania slubu), a dostaniesz gorsza jakosc zdjec i gorsza jakosc filmu niz przy uzcsiu li tylko 16-35/4.0.
po co ? - bez sensu
reszty nie rozwijam , gdyz nie warto.
jesli uzywki, to nic nie mozna kalkulowac , jako ze stan nie jest znany.
w innym watku ktos kupil nowa uzywke tanio , jak sie okazalo po wypadku i jak sie okaze byc moze nawet 1,5- 2 razy drozej w ostatecznym rachunku.
16-35 /4.0 formalnie biorac jest aktualnie szerokim zoomem C o najlepszym rysunku i b.dobrym stosunku jakosci do ceny , czyli cena umiarkowana.
nowy c17-40 ma lepszy stosunek jakosci do ceny ( ale tylko w zakresie krotkich czasow naswietlen, dla dluzszych czasow juz nie ) za to ma gorsza jakosc obrazowania.
to sa fakty.
reszta co piszesz jest poezja - a poezje jak wiadomo kazdy interpretuje jak chce.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
mam do sprzedania 16-35/4L IS na gwarancji bo mi nie podpasował. 16-35/2.8L II dużo lepszy (choć nie ostrzejszy, to zdjęcia nie wychodzą sztucznie). To tak jeżeli chodzi o doświadczenia praktyka, który zna dobrze oba
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
chrislab
mam do sprzedania 16-35/4L IS na gwarancji bo mi nie podpasował. 16-35/2.8L II dużo lepszy (choć nie ostrzejszy, to zdjęcia nie wychodzą sztucznie). To tak jeżeli chodzi o doświadczenia praktyka, który zna dobrze oba
mialem s15-30 i c16-35/2,8 i obu sie bez zalu pozbylem gdyz doszedlem do wniosku praktycznego, ze przy aktualnej rozdzielczosci matryc powyzej 20 mpx mozna dwukrotny zoom w praktyce zastapic cropowaniem.
uzywam stalki 15mm i wystarcza.
kazdy ma inne preferncje , inne upodobania.
ale jesli chce sie porownywac , to trzeba zobiektywizowac - czyli wyrazic np za pomoca liczb.
obiektywy sa tworem technicznym , sa wyliczone . nie maja duszy, ani nie sa magiczne. wszystkie parametry sa przedstawialne za pomoca liczb.
znajomosc liczb nie jest konieczna , ale jesli chce sie porownywac to trudno jest to obiektywnie zrobic bez ich znajmosci.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
ale jesli chce sie porownywac , to trzeba zobiektywizowac - czyli wyrazic np za pomoca liczb.
obiektywy sa tworem technicznym , sa wyliczone . nie maja duszy, ani nie sa magiczne. wszystkie parametry sa przedstawialne za pomoca liczb.
znajomosc liczb nie jest konieczna , ale jesli chce sie porownywac to trudno jest to obiektywnie zrobic bez ich znajmosci.
w fotografii liczby sobie można wsadzić - liczy się to co się widzi na zdjęciu - lepsze liczby często dają gorsze zdjecia i odwrotnie ;) także tu się kolega baaardzo myli.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
chrislab
w fotografii liczby sobie można wsadzić - liczy się to co się widzi na zdjęciu - lepsze liczby często dają gorsze zdjecia i odwrotnie ;) także tu się kolega baaardzo myli.
w fotografii wszystko zalezy od fotografa.
najlepszy obiektyw nic sam nie zrobi , podobnie zreszta jak i najgorszy.
tylko ze my tutaj rozmawiamy nie o fotografii a o obiektywie .
powstaly w przeszlosci znakomite zdjecia sprzetem i obiektywami nie osiagajacymi 50% parametrow wspolczesnych - dzieki umiejetnoscia fotgrafujacych .
ale my tutaj nie o umiejetnosciach fotgrafujacego a o optyce - a ta jest od umiejetnosci niezalezna.
tzn nie ma sensu przenoszenie mozliwego wyniku zaleznego od fotografujacego na parametry techniczne sprzetu.
dobry fotograf jednym i drugim zrobi tak samo dobre zdjcia , a partacz jednym i drugim tak samo spartoli.
Nie to jest przedmiotem dyskusji.
dopisek juz na marginesie :
Cytat:
w fotografii liczby sobie można wsadzić -
juz nie mowie o tym , ze podstawy fotografii zaczynaja sie od umiejetnosci stosowania liczb , czyli przyslony , czasu , czulosci , odleglosci- one sa wyrazane liczbami - tak wiec bez liczb sie nie obejdzie.
owszem , mozna na auto i byc tych liczb nieswiadomym . ale mimo nieswiadomosci one maja zastosowanie - czy tego chcemy , czy nie.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
każdy temat sprowadzacie do żonglerki liczbami
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
każdy temat sprowadzacie do żonglerki liczbami
cechy techniczene parametryzuje sie najwygodniej liczbami - i tak bylo , jest i bedzie.
jesli bedzie mowa np o etyce , estetyce , kompozycji to wskazywanie na liczby bedzie zbedne.
w fotografii nawet kolorom odpowiadaja liczby - tak jest nawet jesli sie to komus nie podoba.
bez tego nie powstalaby fotografia cyfrowa - nie ma sie co obrazac na rzeczywistosc , a zaslanianie sie nieswiadomoscia nie zmienia faktow. Kazdy punkt obrazu to liczba.
Co sie dzieje z ta liczba w swiadomosci i podswiadomosci - o tym nie dyskutuje.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
te liczby są dla wąskiej grupy zawodowców/specjalistów, dla których pewne cechy są potrzebne do wykonywanych zdjęć
dla amorów nie maja żadnego znaczenia, a tu jest takich większość
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
te liczby są dla wąskiej grupy zawodowców/specjalistów, dla których pewne cechy są potrzebne do wykonywanych zdjęć
dla amorów nie maja żadnego znaczenia, a tu jest takich większość
jesli ktos powie , ze obraz z jednego obiektywu bardziej mu sie podoba od obrazu z drugiego obiektywu to jest to bezdyskusyjne i liczby nie maja tutaj zastosowania.
jesli ktos powie , ze stosunek jakosc/cena dla jednego obiektywu jest wiekszy ( a wiec lepszy) niz dla drugiego to liczby maja tutaj zastosowanie.
byc moze nawet wieksze dla swiadomego wydatkow amatora niz dla zawodowca.
nie mozna inaczej dyskutowac o jakosc/ cena niz powolujac sie na liczby , gdyz wynik jest liczba i argumnty sa liczbami.
cena jest liczba . jakosc - rowniez - dzieki funkcji jakosci.
aby jakosc /cena w ogole miala sens a nie byla czcza blablanina , trzeba te jakosc sparametryzowac, czyli utworzyc funkcje liczbowa jakosci - czego ucza juz w szkolach.
jesli nie przypiszesz jakosci jakiejs funkcji liczbowej to stosunek jakosc/cena w ogle nie ma najmniejszego sensu ( jakbys przykladowo melodie dzielil przez liczbe , he , he , he ) .
dla obiektywow dobrym przyblizeniem jakosci optycznej jest rozdzielczosc. obiektyw z duzymi wadami optycznymi nie moze byc wysokorozdzielczy.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
chrislab
w fotografii liczby sobie można wsadzić - liczy się to co się widzi na zdjęciu - lepsze liczby często dają gorsze zdjecia i odwrotnie ;)
Dokładnie, wady optyczne obiektywu mogą na zdjęciu wyglądać bardzo atrakcyjnie.
Cytat:
Zamieszczone przez
chrislab
16-35/2.8L II dużo lepszy (choć nie ostrzejszy, to zdjęcia nie wychodzą sztucznie). To tak jeżeli chodzi o doświadczenia praktyka, który zna dobrze oba
Mi to się te twoje zdjęcia podobają :) Być może twoje wrażenie lepszości jest spowodowane własnie m.in. nieostrością brzegów kadru i większą CA 16-35/2,8 II :confused:
Cytat:
Zamieszczone przez
chrislab
mam do sprzedania 16-35/4L IS na gwarancji bo mi nie podpasował.
Jeśli chcesz sprzedać teraz, to chyba musisz liczyć się z dość dotkliwą stratą ze względu na cashback. :?
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
po co ? - bez sensu
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
kazdy ma inne preferncje , inne upodobania.
Czytaj ze zrozumieniem. Bez sensu jest dla Ciebie, nie dla mnie. Jak napisałeś każdy ma swoje upodobania.
Ja nie potrzebuję go pro lub udowodnij mi, że potrzebuję...
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
ale jesli chce sie porownywac , to trzeba zobiektywizowac - czyli wyrazic np za pomoca liczb.
obiektywy sa tworem technicznym , sa wyliczone . nie maja duszy, ani nie sa magiczne. wszystkie parametry sa przedstawialne za pomoca liczb.
znajomosc liczb nie jest konieczna , ale jesli chce sie porownywac to trudno jest to obiektywnie zrobic bez ich znajmosci.
Nie wszystko da się wyrazić za pomocą liczb.
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
mialem s15-30 i c16-35/2,8 i obu sie bez zalu pozbylem gdyz doszedlem do wniosku praktycznego, ze przy aktualnej rozdzielczosci matryc powyzej 20 mpx mozna dwukrotny zoom w praktyce zastapic cropowaniem.
uzywam stalki 15mm i wystarcza.
Czyli wg Ciebie za 20 lat jak będą matryce 100 i więcej Mpx wystarczy jeden obiektyw - 15mm, bo przecież wszystko sobie będzie można wykropować. Rzeczywiście praktyczny wniosek ;).
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Sunders
Dokładnie, wady optyczne obiektywu mogą na zdjęciu wyglądać bardzo atrakcyjnie.
:?
wszystko zalezy od przeznaczenia , celu jaki chcemy osiganac.
mowa jest o zakupie obiektywu do fotografii slubnej i filmowaniu takich uroczystosci.
w muzeum bursztynu w gdansku wysatwione sa zdjcia ktore wykonano za pomoca obiektywu z soczewka wyszlifowana z bursztynu.
sliczne wady - nie do pobicia ;-)
tylko sprobuj takim obiektywem obsluzyc wesele.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Bechamot ma rację, dane techniczne i wyniki testów jednoznacznie opisują obiektyw.
Dzięki tym danym można bezbłędnie powiedzieć który obiektyw, dla danej cechy/funkcji jest lepszy.
Ale :
1.
Tych cech jest wiele i na ogół obiektyw A nie we wszystkich własnościach jest lepszy od obiektywu B.
I wtedy, dla nas jest lepszy ten (A lub B) który ma lepsze te własności które są dla nas ważne
2.
To że obiektyw A ma dla nas istotne cechy (liczbowo) lepsze od obiektywu B wcale nie znaczy że potrafimy to zobaczyć na zdjęciu.
Pewno w szczególnych sytuacjach, np. przy dużych powiększeniach i tylko Ci którzy wiedzą o co chodzi.
I często jest tak że nie ma to żadnego wpływu na odbór/ocenę zdjęcia przez oglądających
3.
Przy dobrze opanowanym PS różnice w własnościach obiektywów, o ile nie są drastyczne, na ogół można znacznie zminimalizować
jp
PS
Sam mam 16-35/2,8 II i postawiłem na los by zdecydował czy zamienić na 16-35/4 IS.
"Rozumowo" to 50%/50%
Los zdecydował że nie. Ok, z losem się nie kłócę
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
Czytaj ze zrozumieniem. Bez sensu jest dla Ciebie, nie dla mnie. Jak napisałeś każdy ma swoje upodobania.
Ja nie potrzebuję go pro lub udowodnij mi, że potrzebuję...
Nie wszystko da się wyrazić za pomocą liczb.
Czyli wg Ciebie za 20 lat jak będą matryce 100 i więcej Mpx wystarczy jeden obiektyw - 15mm, bo przecież wszystko sobie będzie można wykropować. Rzeczywiście praktyczny wniosek ;).
´
1. wysoko rozdzielcze matyce i optyka pozwola na uzyskanie po scropowaniu takiej rozdzilczosci , jaka jeszcze pare lat temu dawaly matryce np 10 mpx z aktualna optyka.
przypminam sobie jescze pare lat temu jak to niektorzy twierdzili , ze nie potrzeba bardziej rozdzielczych matryc jak 10 mpx , gdyz obraz i tak ma efektywnie 6 mpx.
ograniczenie dyfrakcyjne spowoduje , ze zageszczanie na FF marycy powyzej 200 mpx nie bedzie miec sensu - i to jest teoretyczna granica.
zageszczajac matryce przy odpwiednio rozdzielczej optyce , w praktyce bedzie mozna spokojnie 2 - 3 razy kropowac , kosztem oczywiscie jakiegos tam spadku jakosci.
ale jesli chce bezkompromisowa jakosc - granice ze tak powiem mozliwego- to i tak nie stosuje sie zoomu , tylko stalke.
majac dorze rozdzielczy obiektyw jak np 16-35/4.0 jesli bedziesz cropowal to uzyskuje sie zakres jak np 16 -70 mm - czemu nie korzystac ?
2. nikt ze pisze , ze wszystko da sie wyrazic za pomoca liczb.
ale najwazniejsze prametry obiektywu , ktore maja wplyw na jakosc odwzorowania sa przedstawiane za pomoca liczb.
obiektywy nie sa tworem natury , nie spadly z drzewa.
sa wczesniej wyliczone , pomierzone.
I dobrze wiemy ze sa lepsze , gorsze , ostrzej ,mniej ostro rysujace , z wieksza mniejsza dystorsja , aberacjami , roznia sie transmisja itd itp.
to wszystko da sie pomierzyc i przedstawic za pomoca liczb.
niejednokrotnie w sieci slyszalem glosy zachwytu , rozne ochy i achy nad jakims obiektywem , czy zdjeciem. tylko czesto sa to ludzie nie majacy najmniejszego pojecia , o czym jeszcze nie wiesz.
jesli mam porownywac parametry techniczne to wole liczby.
prosta sprawa - IS
IS powoduje , ze na krotkich czasach naswietlenia obiektywy z IS maja minimalnie gorsza rozdzielczosc , co nas nie boli , dlatego ze jest ona i tak dostatecznie wysoka z duzym zapasem , natomiast na dlugich czasach naswietlenia IS powoduje wolniejszy spadek rozdzielczosci niz w obiektywach bez IS. Tutaj przewaga na dlugich czasach bedzie widoczna.
Ogolnie to ze wzrostem czasu naswietlenia z reki rozdzielczosc odwzorowania spada . IS spowalnia szybkosc tego spadku.
jesli robisz wylacznie z lampa blyskowa - IS nie ma znaczania , jesli robisz z reki bez lampy , oprocz lepszej jakosci optyki , dostaniesz dzieki IS dodatkowo lepsza jakosc niz gdyby IS nie bylo.
to nie ma nic wspolnego z tym co sie komu podoba - takie sa techniczne uwarunkowania - co najwyzej ktos moze o tym nie wiedziec - ale ja wiem i nie bede udawal ze nie wiem i jest to bez znaczenia.
czesto spotykalem sie z wypowidziami rzeczywiscie poczatkujacych nie majacych jeszcze opanowanej techniki , ze ewidentne bledy czy slabosci obrazu tlumaczyli , ze tak chcieli.
jesli sie nauczyli , nigdy wiecej tak nie chcieli - zrozumieli bledy.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Sam mam 16-35/2,8 II i postawiłem na los by zdecydował czy zamienić na 16-35/4 IS.
Los zdecydował że nie.
jan pawlak rzucałeś monetą? :)
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Sunders
jan pawlak rzucałeś monetą? :)
Kolega z tego forum zgłosił że chce zamienić.
Ustalił ze mną, że zrobimy to bezgotówkowo i podał że (najprawdopodobniej) będzie w moim mieście w określonym dniu.
Gdy zbliżał się termin napisał że wystawił obiektyw na Allegro i że będzie mnie informował.
Uznałem, że trzeba zakończyć sprawę.
jp
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Rozumowo" to 50%/50%
O.K. :) Czy jeśli chodzi te 50% na 16-35/2,8 II, to tylko światło f/2,8 czy coś jeszcze?
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Sunders
O.K. :) Czy jeśli chodzi te 50% na 16-35/2,8 II, to tylko światło f/2,8 czy coś jeszcze?
Światło w "rozumieniu AF".
Dużo robię nocnych w mieście i gdy trzeba szerzej niż 24mm podpinam ten.
jp
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
jan pawlak
Światło w "rozumieniu AF".
Dużo robię nocnych w mieście
Teoretycznie rzecz biorąc AF przy f/2,8 powinien działać precyzyjniej i szybciej, szczególnie w kiepskich warunkach oświetleniowych, ale ciekawe czy ktoś sprawdził już jak to jest w praktyce, czy rzeczywiście jest istotna różnica w działaniu AF-a między 16-35/2,8 II a 16-35/4IS :confused:
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Sunders
Teoretycznie rzecz biorąc AF przy f/2,8 powinien działać precyzyjniej i szybciej, szczególnie w kiepskich warunkach oświetleniowych, ale ciekawe czy ktoś sprawdził już jak to jest w praktyce, czy rzeczywiście jest istotna różnica w działaniu AF-a między 16-35/2,8 II a 16-35/4IS :confused:
trudno przewidziec . z drugiej strony poniewaz obraz z 4.0 jest ostrzejszy niz z 2,8 , matryce AF maja lepszy obraz , blad pomiaru powinen byc mniejszy - to z kolei bedzie sprzyjac na korzysc 16-35/4.0.
Trudno stwierdzic , co moze odgrywac wieksza role
to trzeba by rzeczywiscie pomierzyc.
w sieci nie znalazlem zeby ktos dobrze mierzyl prace AF.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Bechamot
IS powoduje , ze na krotkich czasach naswietlenia obiektywy z IS maja minimalnie gorsza rozdzielczosc , co nas nie boli , dlatego ze jest ona i tak dostatecznie wysoka z duzym zapasem , natomiast na dlugich czasach naswietlenia IS powoduje wolniejszy spadek rozdzielczosci niz w obiektywach bez IS. Tutaj przewaga na dlugich czasach bedzie widoczna.
Ogolnie to ze wzrostem czasu naswietlenia z reki rozdzielczosc odwzorowania spada . IS spowalnia szybkosc tego spadku.
jesli robisz wylacznie z lampa blyskowa - IS nie ma znaczania , jesli robisz z reki bez lampy , oprocz lepszej jakosci optyki , dostaniesz dzieki IS dodatkowo lepsza jakosc niz gdyby IS nie bylo.
Tego nie do końca rozumiem, mógłbyś sprecyzować?
Chcesz powiedzieć, że ten sam obiektyw wygeneruje różne rozdzielczości w przykładzie?:
1. 1/80s F2.8 bez IS
2. 1/10s F8 z IS
To też jest względne, bo zależy kto na ile ma pewny uchwyt, rozmyć można i przy 1/100s. I nie powinno się tu mówić o rozdzielczości obiektywu, która jest stała a o samym operatorze ;).
Osobiście lampy nie używam jako głównego źródła światła a do rozjaśniania cieni, więc nie zmieniam czasu ani przysłony robiąc zdjęcia z lampą czy bez. Nie ma to więc dla mnie żadnego znaczenia. Lampę jako główne źródło stosuję jedynie w studio.
Oczywiście po części się zgodzę, że obiektywy o wyższej rozdzielczości są lepsze i można sobie kropować obraz bez większego spadku jakości, ale chyba nie o to chodzi, żeby 24mm fotografować ptaki i później wycinać kadr jak z 200mm ;).
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Matsil rozdzielczość dla f/2.8 i f/8 będzie chyba różna niezależnie od czasu naświetlania?
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
Tego nie do końca rozumiem, mógłbyś sprecyzować?
Chcesz powiedzieć, że ten sam obiektyw wygeneruje różne rozdzielczości w przykładzie?:
1. 1/80s F2.8 bez IS
2. 1/10s F8 z IS
To też jest względne, bo zależy kto na ile ma pewny uchwyt, rozmyć można i przy 1/100s. I nie powinno się tu mówić o rozdzielczości obiektywu, która jest stała a o samym operatorze ;).
Osobiście lampy nie używam jako głównego źródła światła a do rozjaśniania cieni, więc nie zmieniam czasu ani przysłony robiąc zdjęcia z lampą czy bez. Nie ma to więc dla mnie żadnego znaczenia. Lampę jako główne źródło stosuję jedynie w studio.
Oczywiście po części się zgodzę, że obiektywy o wyższej rozdzielczości są lepsze i można sobie kropować obraz bez większego spadku jakości, ale chyba nie o to chodzi, żeby 24mm fotografować ptaki i później wycinać kadr jak z 200mm ;).
mysle ze wykresiki wyjasnia
tutaj co do zasady:
i pomiar skutecznosci IS konkretnego obiektywu , jaki jakis czas temu wykonalem :
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
To oczywiste, ale powinna być dodatkowa funkcja na plus lub na minus podnosząca lub obniżająca ten wykres z ISem po osi rozdzielczości przedstawiające stabilność uchwytu operatora :).
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
stabilizacja ma sens z reki.
na statywie na dlugich czasach trzeba rozlaczyc - nie ma sensu, nawet pogarsza wynik.
stabilnosc reki nie ma specjalnego wplywu na uzysk.
ten uzysk jak tu widac wynosi ok 4 ev.
albo inaczej :
na 1/60 rozdzieczosc jaka sie realnie uzyska wynosi bez IS 20 lpmm
ze stabilizacja : 44 lpmm
uzysk 100%
dla stabilnej reki uzysk bedzie taki sam tyle ze bezwzgledne wartosci moga byc wyzsze, albo tez na nieco dluzszych wartosciach czasu.
oznacza to ze zalaczajac IS na czasach rzedu np 1/15 sek na 16-35/4,0 masz wieksza roznice rozdzielczosci do obiektywu 16-35/2.8 niz to wynika li tylko z pomierzonej rozdzielczosci optyki.
rozdzielczosc odwzorowania jest wynikiem/skutkiem sumy plamek rozmycia w wyniku bledow optycznych , dyfrakcji , bledow ostrzenia i poruszenia.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
brakuje tez tabelki pokazującej wpływ % na pewność oka fotografującego a takze w jakich godzinach łokieć jest najbardziej stabilny
odjeżdża to forum coraz bardziej:shock:
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
becekpl
brakuje tez tabelki pokazującej wpływ % na pewność oka fotografującego a takze w jakich godzinach łokieć jest najbardziej stabilny
odjeżdża to forum coraz bardziej:shock:
jak zwykle swirujesz.
zetro pozytku z twojej pisaniny.
ze tez ci sie chce tyle lat wysylac takie g.... ?
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
nie tylko mnie jak widac;)
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
za becekpl !
Prawie sami matematycy i teoretycy się tu dobrali.
Myślicie (w większości), że jesteście wstanie odróżnić fotkę landszaftową, szopowaną, przez tego samego autora z 17-40 i 16-35? :)
Jak pisałem wcześniej, Matsil dobrze pisze i ma sporo racji. Ja sam szukam oszczędności lub jak kto woli, chcę sobie zrobić dobrze przy stosunkowo jak najmniejszym wkładzie finansowym. Więc, jeśli ktoś ma kasę, niechaj bierze 16-35 i decyduje czy F czy IS. Jeśli nie, niechaj kupi 17-40 i też będzie happy :) Sam uważam to szkło (17-40) podobniejak 28 usm za bardzo niedocenione szkło. I tak już się zrobił niezły offT
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
To nie jest tak, że stabilizacja w takim szkle jest niezbędna, ale przydaje się i to bardzo. Miałem okazję bawić się tym szkłem w wersji 4,0 i do krajobrazu bym go wybrał. Jeśli jednak nie ma dość światła, to zdecydowanie wersja 2,8.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Nie wiedzieć czemu każdorazowo, gdy pojawia się ciemny zoom o przyzwoitej jakości optycznej, z IS-em to wywołuje to jakieś napady agresji.
Zaczęło się od C70-200/4L IS, tak było przy C70-300L IS i teraz tradycyjnie jak widać przy C16-35/4L IS.
Pozwólmy matołom, którzy nie rozumieją, że "światła nic nie zastąpi a IS nie zatrzyma ruchu" kupować ten badziew za bzdurną kasę.
Nawet oni rozumieją, że porządny reportaż, podobnie jak sport, wymaga jaśniejszych szkieł i nie opluwają profesjonalistów za to, że je kupują.
Ceny C16-35/2.8L i C16-35/4L, zwłaszcza w kontekście cashbacku, rozjechały się na tyle, że prostemu amatorowi-landszafciarzowi łatwiej będzie się zdecydować bo profi mają wybór oczywisty: f=2.8.
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
Cytat:
Zamieszczone przez
marfot
Nie wiedzieć czemu każdorazowo, gdy pojawia się ciemny zoom o przyzwoitej jakości optycznej, z IS-em to wywołuje to jakieś napady agresji.
Zaczęło się od C70-200/4L IS, tak było przy C70-300L IS i teraz tradycyjnie jak widać przy C16-35/4L IS.
Pozwólmy matołom, którzy nie rozumieją, że "światła nic nie zastąpi a IS nie zatrzyma ruchu" kupować ten badziew za bzdurną kasę.
marfot to ma być samokrytyka :?: :)
-
Odp: 16-35/2.8 L II czy 16-35/4L is
eh, no zrobil sie lekki offT ... zadam inaczej pytanie, czy obiektyw 16-35/4 IS bedzie sie nadawać do ślubów i sportu :) ? do tele nie mam watpliwosci , chce wziac 70-200/2.8 IS :)