-
Praca na 2 lampy - kościół
Witam, mam pytanie do fotografów ślubnych. Czy zdarza Wam sie praca na 2 aparaty, z dwoma lampami jednocześnie, podczas ceremonii ślubnej?
Jeśli tak, to jak wygląda sprawa ergonomii i wygody. Czy taki setup nie będzie za bardzo sie o siebie ocierał podczas szybkiej zmiany aparatu z obiektywem?
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Co prawda to nie odpowiedź na pytanie, ale jak ostatnio byłem na ślubie (jako gość) to fotograf ani razu lampy nie użył, a kościół nie był za jasny ;)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Ja też nie błyskam w kościele.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Robson niewiem czy fotografowałeś już na ślubach czy nie ale w wielu przypadkach (w polsce) księża są przeciwko błyskaniu, mówili o tym (przynajmniej kilka lat temu) na kursach liturgicznych, niewiem jak teraz. Jednakże wszystkie "kościoły" zrobiłem bez lampy, nieważne jak było ciemno, po to jest FF i ISO, a LR 5 ładnie te szumy usuwa :) , jedne co nas łączy to 2 body, pracuje na 2 body calą impreze od przygotowań po impreze, jest dla mnie łatwiej ze względu że pracuje na stałkach
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
Robson niewiem czy fotografowałeś już na ślubach czy nie ale w wielu przypadkach (w polsce) księża są przeciwko błyskaniu, mówili o tym (przynajmniej kilka lat temu) na kursach liturgicznych, niewiem jak teraz. Jednakże wszystkie "kościoły" zrobiłem bez lampy, nieważne jak było ciemno, po to jest FF i ISO, a LR 5 ładnie te szumy usuwa :) , jedne co nas łączy to 2 body, pracuje na 2 body calą impreze od przygotowań po impreze, jest dla mnie łatwiej ze względu że pracuje na stałkach
Zgadzam sie z Toba calkowicie. Mam nadzieje ze nie nadejdzie dzien ze bede musial blyskac w kosciele. Technika idzie do przodu, lada dzien wyjda nowe puszki z pewno jeszcze wiekszym uzywalnym iso. Niedlugo lamp beda uzywac tylko ci ktorzy wiedza po co to robic.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
xxkomarxx
Zgadzam sie z Toba calkowicie. Mam nadzieje ze nie nadejdzie dzien ze bede musial blyskac w kosciele. Technika idzie do przodu, lada dzien wyjda nowe puszki z pewno jeszcze wiekszym uzywalnym iso. Niedlugo lamp beda uzywac tylko ci ktorzy wiedza po co to robic.
Niewiem jakie warunki musiały by być w kościele, hcyba brak okien i ludzie ze świeczkami w rękach, chociaż to akurat brzmi za....iście :D
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Burza, niebo spowite chmurami, mala cerkiew prawie bez okien i nagly brak pradu :-)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
xxkomarxx
Burza, niebo spowite chmurami, mala cerkiew prawie bez okien i nagly brak pradu :-)
za 3 tygodnie mam ślub w kościele w lesie...oldschoolowy kościół po środku niczego... troche boje się że to lipa i mnie okradną
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Mow ze jestes asystentem fotografa i czekasz na niego :-)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
No dobra panowie, czyli nie błyskamy w świątyni. Hmmm...no a jeśli będę chciał wykonać kilka zdjęć Canonem 40D i Sigmą 18-35 1.8, bo planuję tym setupem sfotografować część z przysięgą, to co?? Bo mnie marzy się właśnie delikatne dobłyśniecie, takie tylko muśnięcie, aby zrównoważyć troszkę światło i pomóc temu zastanemu, czy to coś złego?;)
Chciałem tak po prostu sobie spróbować i zobaczyć co i jak, bo to będzie dopiero 2 ślub, który będę fotografował. No ale fakt, ksiądz może sobie tego nie życzyć.
Chociaż wczoraj u nas były śluby i poszedłem sobie do kościoła celem popatrzenia sobie na fotografa, no i on doświetlał na jednym aparacie a drugi miał bez lampy.
Z kolei podczas spaceru podszedłem sobie pod kościół, że by zobaczyć jak zachowuje się kolejny fotograf, bo akurat wychodzili młodzi, no i też doświetlał na zewnątrz, chociaż było jasno. Hmm...Trzeba sobie chyba samemu wypracować styl a nie oglądać się na innych:)
No i jeszcze jedna sprawa...Podczas zabawy weselnej, korzystaliście kiedykolwiek z dwóch aparatów na których zapęte były lampy??
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Osobiście nie wyobrażam sobie, aby nie błyskać w kościele, nawet w celu delikatnego doświetlenia twarzy, ale każdy ma swój sposób pracy. Mając nawet lepsze korpusy, od tych które mam obecnie, to rzadko przekraczam ISO 1000 i tak czy inaczej wymaga to czasem błyśnięcia. PS. Te kursy liturgiczne uważam, za duże nieporozumienie, u nas (zachodniopomorskie) otrzymałem takie zaświadczenie na rok, następnie przesyłano mi na wyraźną moją prośbę jakieś zaświadczenia o przedłużeni ważności certyfikatu, a tak poważnie to jak ktoś nie ma wyczucia, to żaden kurs mu nie pomoże; inna sprawa to to błyskanie przeszkadzające księdzu... po prostu ręce opadają.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
No dobra panowie, czyli nie błyskamy w świątyni. Hmmm...no a jeśli będę chciał wykonać kilka zdjęć Canonem 40D i Sigmą 18-35 1.8, bo planuję tym setupem sfotografować część z przysięgą, to co?? Bo mnie marzy się właśnie delikatne dobłyśniecie, takie tylko muśnięcie, aby zrównoważyć troszkę światło i pomóc temu zastanemu, czy to coś złego?;)
Zapytaj księdza, jak pozwoli ci błyskać rób tak jak uważasz. Dodatkowo pomyśl że jeżeli kościół jest mega wysoki to jak chcesz to odbić od sufitu czy nawet ściany to musisz dość mocno palnikiem grzać żeby to co wróciło odbite wyglądało całkiem ok.
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Chciałem tak po prostu sobie spróbować i zobaczyć co i jak, bo to będzie dopiero 2 ślub, który będę fotografował. No ale fakt, ksiądz może sobie tego nie życzyć.
Po pierwsze warto mieć kursy bo co jeżeli wejdziesz na ślub ksiądz poprosi o papier ze zrobiles kurs liturgiczy i powiesz ze go nie masz? Nie zdażyło mi się żeby ksiądz wyprosil ale kto wie... Myśle że eksperymenty podczas ceremoni daruj sobie, zwłaszcza takie które mogą zakłucić spokój ceremoni czyli błyskanie lampą, jest to niewygodne dla księdza ,gości oraz pewnie samej pary młodej.
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Chociaż wczoraj u nas były śluby i poszedłem sobie do kościoła celem popatrzenia sobie na fotografa, no i on doświetlał na jednym aparacie a drugi miał bez lampy.
Jeżeli ksiądz na to pozwolił a fotograf musiał ( bo nie chce mówić ze nie umiał wykorzystać światła zastanego) doświetlać lampą to cóż...
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Z kolei podczas spaceru podszedłem sobie pod kościół, że by zobaczyć jak zachowuje się kolejny fotograf, bo akurat wychodzili młodzi, no i też doświetlał na zewnątrz, chociaż było jasno.
Może ma taki styl, przyciemnia niebo i tło gdyż foci na HSS , doświetla pare i tak to wygląda. Albo poprostu jest jednym z januszy (bez obrazy dla imienia) którzy wzieli dofinansowanie na fotografiie , gdzie wcześniej focili komórkami i teraz błyskają gdzie trzeba.
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Hmm...Trzeba sobie chyba samemu wypracować styl a nie oglądać się na innych:)
Tak
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
No i jeszcze jedna sprawa...Podczas zabawy weselnej, korzystaliście kiedykolwiek z dwóch aparatów na których zapęte były lampy??
Tak, cały czas.
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
Wojtko
Osobiście nie wyobrażam sobie, aby nie błyskać w kościele, nawet w celu delikatnego doświetlenia twarzy, ale każdy ma swój sposób pracy. Mając nawet lepsze korpusy, od tych które mam obecnie, to rzadko przekraczam ISO 1000 i tak czy inaczej wymaga to czasem błyśnięcia. PS. Te kursy liturgiczne uważam, za duże nieporozumienie, u nas (zachodniopomorskie) otrzymałem takie zaświadczenie na rok, następnie przesyłano mi na wyraźną moją prośbę jakieś zaświadczenia o przedłużeni ważności certyfikatu, a tak poważnie to jak ktoś nie ma wyczucia, to żaden kurs mu nie pomoże; inna sprawa to to błyskanie przeszkadzające księdzu... po prostu ręce opadają.
Też uwazam ze te kursy to jedna wielka bujda, ale kościół gdzieś musi kase brać... W UK nie spotkałem się z czymś takim jak "pozwolenie" na fotografowanie w kościele. Co rusz wspominam o tym młodym to się dziwnie patrzą...
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Bo mnie marzy się właśnie delikatne dobłyśniecie, takie tylko muśnięcie, aby zrównoważyć troszkę światło i pomóc temu zastanemu, czy to coś złego?;)
Słodko.. :D
Szacuję że na 80% nie będziesz musiał użyć lampy z tym Twoim zestawem.
Ja nie błyskałem podczas ceremonii od jakiś 5-ciu lat, a byłem już naprawdę w ciemnych kościołach :)
Sens błyskania w kościele to jak się ma max użyteczne ISO800 i obiektyw typu zoom 17-50/3.5-5.6
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Propo kursow. U nas nie bylo nic o fotografi. Czym jest wiara, jak sie modlic i inne takie madrosci. Jakby ktos wszedl z ulicy to stwierdzilby ze seminarium.
Blyskac czy nie. Na komuni raz mielismy takiegi ziutka. Centralnie lampa po oczach. Efekt. Kazde dziecko bez faktury skory, tla zero, czarna plama. Artyzm w pelnej postaci. Ja jako jedyny odmowilem zaplaty za taka prace a inni sie zachwycali. Moze jestem dziwny jakis..
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Osobiście lubię błysk i związane z tym kombinacje. Co do kursów, u nas nawet były modły, czułem się mocno zażenowany, bo przecież nie każdy fotograf ślubny musi być katolikiem, za to ciekawym elementem kursów były zagadnienia omawiane przez prawnika dotyczące publikacji wizerunku, logotypów, znanych budowli, etc. To mnie po prostu zainteresowało, ale nie byłem szczęśliwy, że muszę za to zapłacić.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Też preferuję światło zastane. Szczególnie w kościele, ale...jest ciemno więc włączają światło górne, czasami bardzo skupione (typu spot), pod oczami pojawiają się czarne "pandy"...bardzo dobre wysokie ISO nie zawsze wystarczy. W tej kwestii rozumiem co ma na myśli Wojtko. Wbrew pozorom nie każdy umie też błyskać. To, że chce użyć lampy nie oznacza, że muszę walić pełną mocą z głowicą "na wprost". Trzeba odbijać od dużych powierzchni np. ścian a korekcję dać nawet na -2. Zdarzyło mi się to kilka razy pomimo 5dmkII i jasnych szkieł f1.4-1.8. Oczywiście czasami gra świateł i cieni jest ciekawa szczególnie przy świetle bocznym. Nie trzeba też błyskać przy każdym zdjęciu. może to być np. 30% wszystkich fot. Warto czasami poeksperymentować ;)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Ok, dziekuję za zainteresowanie tematem. Ocenię szybko jakość światła w tym kościele i podejmę decyzję. Do 40D i Sigmy 18-35 1.8 najprawdopodobniej podłączę lampę, no chyba że w tym kościele będzie ładne światło, ale wątpie w to.
Jeszcze na koniec pytanie. Rozumiem, że podczas ceremonii ślubnej wypada wyłączyć wspomaganie AF (czerwona wiązka), a na sali weselnej już niekoniecznie??
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
robson999
Jeszcze na koniec pytanie. Rozumiem, że podczas ceremonii ślubnej wypada wyłączyć wspomaganie AF (czerwona wiązka), a na sali weselnej już niekoniecznie??
Nigdy tego nie wyłączaj :)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
jinks
Nigdy tego nie wyłączaj :)
Ale poważnie piszesz, czy żartujesz sobie ze świeżaka:D
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Poważnie. Zawsze mam wspomaganie z lampy na ślubie (przez cały dzień). Swoją drogą to podejrzewam, że 90% ujęć oblecisz 6d+35/2IS i problem 2 obijających się lamp nie wystapi;)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
to ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze.. od zawsze ile mogłem to robiłem zdjęć w kościele w świetle zastanym.. zdarzało się niemal wszystkie, od jakiegoś czasu zmadrzalem.. mimo iż sprzęt mam coraz lepszy i pracuje tylko na stałkach 1.4-1.8 to jednak zdjecie poprawnie doświetlone błyskiem wygląda zupełnie inaczej, lepiej, pełniej.. samo zastane daje pewne ograniczenia zależnie jak i z jakiego kierunku pada światło naturalne, robi różnice między różnymi częściami kościoła, ze nie wspomnę jak wpadną promienie słoneczne.. używając lampy można wiele skorygować, bez zrobienia zdjęcia sztucznym.. jak się umiejętnie i bez przesady to zrobi flash wcale nie musi być widoczny na zdjęciach..
Osobna sprawa to kapłan prowadzący ceremonię.. jak powie niet, to kaplica..
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
blumarine
to ja jeszcze dorzucę swoje 3 grosze.. od zawsze ile mogłem to robiłem zdjęć w kościele w świetle zastanym.. zdarzało się niemal wszystkie, od jakiegoś czasu zmadrzalem.. mimo iż sprzęt mam coraz lepszy i pracuje tylko na stałkach 1.4-1.8 to jednak zdjecie poprawnie doświetlone błyskiem wygląda zupełnie inaczej, lepiej, pełniej.. samo zastane daje pewne ograniczenia zależnie jak i z jakiego kierunku pada światło naturalne, robi różnice między różnymi częściami kościoła, ze nie wspomnę jak wpadną promienie słoneczne.. używając lampy można wiele skorygować, bez zrobienia zdjęcia sztucznym.. jak się umiejętnie i bez przesady to zrobi flash wcale nie musi być widoczny na zdjęciach..
Osobna sprawa to kapłan prowadzący ceremonię.. jak powie niet, to kaplica..
To prawda jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy że kościół to trochę inna budowla niż np nasz dom czu podobne pomieszczenie, często znacznie wyższe, większe, wiec odbijanie od ścian czy sufitu juz nie jesttakie proste, błyskając na boki strzelamy gosciom w twarz... Podczas ceremoni też nie ma czasu na tzw . eksperymenty i kombinowanie, wchodzisz i masz robic zdjęcia, nie ma powtarzania ujęć czy prośba o poczekanie chwilki. Ja nie świece w kościele własnie tez z tego powodu, poprostu nie umiem... :D nauczyłem się wykorzystywac swiatlo zastane i myśle że tak zostanie na długi czas, chyba że coś mi się odwidzi. Jednakże nie mam w zwyczaju eksperymentować akuratw takim momencie, na sali to hulaj dusza, duzo czasu i mozliwosci powtórzenia zdjecia. pzdr
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
xxkomarxx
Burza, niebo spowite chmurami, mala cerkiew prawie bez okien i nagly brak pradu :-)
Nie dawno słyszałem o takiej sytuacji od jednego kamerzysty ;)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
Pelson
Nie dawno słyszałem o takiej sytuacji od jednego kamerzysty ;)
Swoja droga mogło by byc to bardzo duchowe przezycie :-)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Ja nie błyskam, choć już nie raz się zastanawiałem jak zwalczyć srakowate światło, które jest w niektórych kościołach. Żadne ISO ani f/00000000000000000000000,1 na to nie poradzi. Gówniane światło z całej rodziny gównianych "energooszczędnych" żarówek już mnie parę razy prawie powiodło po lampę do leżącego nieopodal plecaka, ale się nie poddałem. To jednak jest jakieś rozwiązanie.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
To prawda jednak wiele osób nie zdaje sobie sprawy że kościół to trochę inna budowla niż np nasz dom czu podobne pomieszczenie, często znacznie wyższe, większe, wiec odbijanie od ścian czy sufitu juz nie jesttakie proste, błyskając na boki strzelamy gosciom w twarz... Podczas ceremoni też nie ma czasu na tzw . eksperymenty i kombinowanie, wchodzisz i masz robic zdjęcia, nie ma powtarzania ujęć czy prośba o poczekanie chwilki. Ja nie świece w kościele własnie tez z tego powodu, poprostu nie umiem... nauczyłem się wykorzystywac swiatlo zastane i myśle że tak zostanie na długi czas, chyba że coś mi się odwidzi. Jednakże nie mam w zwyczaju eksperymentować akuratw takim momencie, na sali to hulaj dusza, duzo czasu i mozliwosci powtórzenia zdjecia. pzdr
To jest wlaśnie sprawa obycia i pewności siebie, że wchodzisz i wiesz że cokolwiek nie zrobisz wg siebie to i tak będzie dobrze, a najlepiej z dobrze zbalansowanym błyskiem.. zastane jest ok, można się pobawić w kreatywność, ale najczęściej to właśnie dobrze (podkreślam) doświetlone zdjęcia okazują się najcenniejsze..
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Wczoraj wieczorem testowałem, mieszanie światła zastanego z fleszowym. Powiem szczerze, że efekt jest obiecujący. Zauważyłem, że trzeba umiejętnie żonglować światłem. Po ustawieniu odpowiedniej wartości ISO oraz jednoczesnym i poprawnym skorygowaniu światła zastanego i lampowego można uzyskać bardzo ciekawe efekty. Przede wszystkim znika problem brzydkiego żółtego koloru, w miejsce którego pojawia się bardziej naturalny i jaśniejszy obraz obiektu oraz otoczenia.
Jeśli ksiądz pozwoli, to chyba zaryzykuję, tym bardziej, że robi się brzydko i pochmurno.
Jeszcze jedno pytanie. Jak to jest w końcu z tym fotografowaniem wesel? Czy mam ustawić Alservo podczas tańca?? Czy nie ma takiej potrzeby.
Jeszcze raz dziękuję za zainteresowanie wątkiem.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Ja nie wiem... w życiu nie błysnąłem w kościele, a w ciemnych też robiłem i to starą piątką na tanich stałkach bez problemu dawało radę nie przekraczając ogniskowych 85mm. Ogólnie nie wyobrażam sobie błyskania w kościołach przy dzisiejszych możliwościach aparatów.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Jestem już po ślubie i weselu z dwoma lampami. Pół godziny przed mszą zapytałem księdza, czy pozwoli mi pracować z fleszami, odpowiedział, że jasne, nie ma problemu.
Na 6d i zamiennie EF 2 IS oraz 100L, miałem zapiętą 430EXII, a na 40D z Sigmą 18-35, YN 568 EXII. Przy okazji, dodam, że trochę jestem zakłopotany sprzętem, bo okazało się, że np na weselu wygodniej pracowało mi się Sigmą, która otrzymała potężnego kopa ze świetnym wspomaganiem AF w YN 568, niż Canonem 35IS, na 430 EX
W kościele na początku było ciemno, ale po włączeniu świateł zrobiło się bardzo przyjemnie. Ja mimo wszystko, postanowiłem doświetlać i się nie zawiodłem. Wydaje mi się, że uzyskałem bardzo fajny efekt świetlny. Młodzi wyglądają bardzo naturalnie, a scena wokół nich jest ładnie doświetlona. Jestem bardzo zadowolony, zważywszy na to, że to był dopiero mój drugi ślub.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Pochwal sie efektami. Chetnie zobacze jak ci to wyszlo
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
To może, jak obrobię RAW-y...
No i chyba już tylko na maila, mając na uwadze to, jak zostałem potraktowany przy okazji prezentacji sampli z mojego pierwszego reportażu ślubnego:)
Choć z drugiej strony, dobrze byłoby również podeprzeć taki wątek o przykładowe zdjęcia, nie koniecznie autorskie?
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Napisz proszę coś wiecej o 35/2IS na ślubie. Zastanawiam się szczególnie jak się sprawdza podczas zabawy.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
jinks
Napisz proszę coś wiecej o 35/2IS na ślubie. Zastanawiam się szczególnie jak się sprawdza podczas zabawy.
No więc wykonałem nim już 2 śluby z weselami. Dla mnie to podstawowy obiektyw do takich zleceń. W czasie zabawy jest szybki i ostry, choć zauważyłem, że podczas bardzo szybkiego tańca może się zgubić i nie do końca wyostrzyć.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Podepnę się pod temat, ponieważ sam zakupiłem na początku lipca ten obiektyw. Jak dla mnie jest bardzo przyzwoity i robię nim średnio 70-80% strzałów :) Szczerze polecam, w moim przypadku w tym momencie 35L nie ma sensu, a wolałem coś z canona (fanaberia) :)
ps. lampy również jeszcze nigdy w kościele nie wykorzystałem, cenię sobie samą uroczystość i chce być na tyle na ile to możliwe niewidzialny :)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
Też uwazam ze te kursy to jedna wielka bujda, ale kościół gdzieś musi kase brać... W UK nie spotkałem się z czymś takim jak "pozwolenie" na fotografowanie w kościele. Co rusz wspominam o tym młodym to się dziwnie patrzą...
Jaką kasę? Te kilkadziesiąt złotych za kilka godzin wykładów często z totalnymi ignorantami? Nie chciałbyś tak zarabiać... Tu chodzi o to, żeby nauczyć tych co do kościoła wchodzą jedynie na śluby lub jak deszcz pada podstawowych zasad jak w takim miejscu się zachować. Gdzie można wejść, kiedy można fotografować itd. Podstawowe wiadomości. Tym, którzy częściej odwiedzają to miejsce taki instruktaż jest zbędny, ale sporo fotografów niestety z całym szacunkiem do ich fachu i umiejętności nie ma o tym pojęcia. To tak jakby ktoś wszedł do Twojego domu i skakał po stołach, kanapie w butach w czasie kiedy inni jedzą uroczysty obiad. Spróbuj wejść w tym samym stylu do meczetu, synagogi czy nawet cerkwi, docenisz tolerancję księży katolickich :).
Ja zawsze przed uroczystością idę do księdza, przedstawiam się i pytam jakie ma preferencje, czego ode mnie oczekuje, co mogę, czego nie itd. W 99% przypadków po takim geście nie ma żadnych problemów i robię co chce oczywiście w ramach rozsądku.
A wracając do tematy błyskanie w kościele, to przy dzisiejszej technologii wysokich ISO i jasnych stałkach brak światła nie jest problemem. Problemem jest jego lokalizacja i natężenie. Używam lampy, żeby rozjaśnić cienie i poprawić kontrast. Jest to jedynie delikatne dobłyśniecie. Choć często oświetlenie jest na tyle dobre, że bez lampy można się obejść.
2 lampy to już chyba przy ślubie w jaskini - główna i kontra :).
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
ja widziałem ekipę* ktora rozłożyła halogeny budowlane w kościele. Niektórym światła nigdy dosyć ;)
*fotografów a nie budowlańców oczywiście.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
Jaką kasę? Te kilkadziesiąt złotych
Swojego czasu było to równe 100zł , więc aż tak mało to nie było, dziś moze to inaczej wygląa.
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
za kilka godzin wykładów często z totalnymi ignorantami? Nie chciałbyś tak zarabiać...
5 osób x 100zł /8h (niewiem ile to trwa wiec rzucam dzienną godzinówkę) to 62,5zł na godzine, myśle że ludzie na kasie w realu chętnie zamienią swoich wyrozumiałych klientów na taką bande totalnych ignorantów nawet za połowe tej ceny :D
Ale nie o to tu chodzi. Uważam, że jeżęli jesteś człowiekem (sam niespecjalnie wierzący jestem a tymbardziej kościelny) to zdrowy rozskądek podpowiada ci jak sie zachowywać w gościach. starasz sięnie rozpraszać ludzi, wchodzić tam gdzie mistrz ceremoni jest i zrobić tak aby całość nie została zakłucona. Jeżeli jednak para młoda nie spotyka się ze swoim fotografem i nie pyta go jak pracuje to tez ma za swoje. Jeżeli fotograf niewie jak się zachować to na taki kurs powinien pójść, jeżeli ma chociaż troche oleju w glowie to pomyśli o takich rzeczach jak wyłączenie dzwięku potwierdzenia AF chociażby, nie bieganie wokoło pary młodej jak głupi, podczas kazania też na spokojnie. Ja nigdy nie miałem problemu w kosciele, nie zawsze mam czas porozmawiać z księdzem, jednakże myślę że jeżeli ma się chociaż trochę dobrego wychowania, to nie powinno być nigdy problemu.
Dlatego też nie mam znajomch którzy włażą mi do łożka w butach, i nie widze różnicy pomiędzy miejscami kultu religijnego (jak juz powiedziałem nie jestem w tym specjalistą, od wielu lat nie uczęszczam do koscioła) ale dla mnie czy to ślub urzędowy, koscielny, muslim czy islam lub jakikolwiek inny tak wiem że ze wszystkim w takim miejscu na spokojnie. Jeżeli też ktoś nie ma na taki kurs, jest internet, jednakże podstawy dobrego wychowania dają tutaj bardzo dużo. W tym też nie jestem specjalistą ale mając wiedze jestem w stanie ją wykożystać podczas ceremoni.
Cytat:
Zamieszczone przez
Matsil
A wracając do tematy błyskanie w kościele, to przy dzisiejszej technologii wysokich ISO i jasnych stałkach brak światła nie jest problemem. Problemem jest jego lokalizacja i natężenie. Używam lampy, żeby rozjaśnić cienie i poprawić kontrast. Jest to jedynie delikatne dobłyśniecie. Choć często oświetlenie jest na tyle dobre, że bez lampy można się obejść.
2 lampy to już chyba przy ślubie w jaskini - główna i kontra :).
wciąż na starym sprzęcie pracuje 5dIx2 szkła też nie najwyzsza półka i nie miałem nigdy jeszcze takiego kościołu z którym nie poradziłby sobie mój sprzęt. Każdy ma swoją technikę ale jeżeli kiedys do tego dojdzie i sam bede szukał fotografa na własny ślub to dziś widzę że warto pytać czy uzywa lampy w kosciele, sam bym tego nie chciał.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
GalaktycznyMuczaczo
5 osób x 100zł /8h ...
W 2011 w Opolu kurs kosztował 150/os. ... uczestników było około 50...
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Ja nie błyskam, nie boję się wysokiego ISO a jasne szkła dają radę. Gorzej jeśli para młoda ma słońce padające przez witraż na twarzy... Raz tak miałem ratowałem się ujęciami jak tylko zachodziło słońce :D
PS.
czasem widzę jak fotograf ślubny błyska na wprost. Dla mnie to jest jakaś masakra ale może o czymś nie wiem? Ktoś z Was tak błyska? Rozumiem, że jeśli tak to bardzo delikatnie aby rozjaśnić cienie?
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Kościół zawsze bez lampy...
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
Fotosz
Ktoś z Was tak błyska?
tak, błyskam/doświetlam
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
tombas
tak, błyskam/doświetlam
Na wprost..?
Nawet jak miałem szumiące sony to nie błyskałem lampą w kościele. Zakładałem 35/85 1.4 i na 2.0 było ok. Przy nieszumiącej 6D w ogóle nie używam lampy żadnej prawie;)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
...Nawet jak miałem szumiące sony to nie błyskałem lampą w kościele. Zakładałem 35/85 1.4 i na 2.0 było ok. Przy nieszumiącej 6D w ogóle nie używam lampy żadnej prawie;)
A co robisz jak jest mocne/ostre górne światło i pod oczami, nosem, brodą wychodzą paskudne cienie? Nie mówiąc już jeśli u góry jest halogen, a po bokach kinkiety z ledowymi żarówkami, wtedy cienie mają paskudny zielony zafarb.
Ostatnio ledowe żarówki są coraz częściej montowane. Co wtedy?
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
tlustyx
Co wtedy?
Robisz pomiar na twarze i ustawiasz też na nie WB. Raz błyskałem w kościele. Pierwszy i ostatni.
Znam kościoły z 6 kolorami światła i jeśli jest wielki kłopot z WB to, niestety albo stety zostaje B&W ;)
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
B&W jest oznaka slabosci. Skoro swiatlo zastane jest do kitu to trzeba zorganizowac swoje. Tyle ze blyskac to trzeba jednak umiec.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
Robisz pomiar na twarze i ustawiasz też na nie WB
i to wszystko podczas ceremonii? jak na to znajdujesz czas?, no chyba,ze z koscioła oddajesz 5-10 zdjęć
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
Na wprost..?
generalnie, nie... ale jak uznam, że w danej sytuacji walniecie na wprost jest mi potrzebne, to to zwyczajnie robię, i nie przejmuję sie tym, ze może to kogoś oburzać:mrgreen:
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
Przemek_PC
B&W jest oznaka slabosci. Skoro swiatlo zastane jest do kitu to trzeba zorganizowac swoje. Tyle ze blyskac to trzeba jednak umiec.
Albo oznaką rozumienia kolorów światła. Błyskanie nie jest koniecznością albo wynika z niewiedzy i braku możliwości puszki, bo większość kościołów na f/2 i przy ISO 1600 da się zrobić, często nawet na dużo mniejszym ISO. Zakładam, że rozstawiasz dwa swoje statywy z lampami skoro chcesz panować do końca nad światłem. A po mszy prosisz młodych, żeby poczekali;)
Przecież to jest reportaż i rządzi się swoimi prawami i dużo ważniejsza jest chwila niż światło i warunki panujące w danej sytuacji.
Cytat:
Zamieszczone przez
tombas
i to wszystko podczas ceremonii? jak na to znajdujesz czas?, no chyba,ze z koscioła oddajesz 5-10 zdjęć
Nie bardzo rozumiem Twój tok rozumowania.
Pomiar światła robisz na centralnym punkcie i ustawiasz na M i masz albo jak umiesz to na c1-kwestia 20-30 sekund, pomiar WB kolejne kilkanaście sekund albo 3-5 klatek i masz co potrzeba. A msza trwa prawie godzinę...
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
...ustawiasz też na nie WB...
Co nie rozwiązuje problemu dwukolorowego światła, bo albo będą zielone cienie, albo pomarańczowe twarze.
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
...jeśli jest wielki kłopot z WB to, niestety albo stety zostaje B&W ;)
Gorzej jak młodzi powiedzą, że nie chcą w ogóle lub tylko niewiele B&W
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
...bo większość kościołów na f/2 i przy ISO 1600 da się zrobić,...
Stare kościoły są często dużo ciemniejsze, przy f2 iso 6400 1/50 to niekiedy mało - zwłaszcza jak jest na zewnątrz pochmurno, a jak słońce świeci przez witraże to mamy wszystkie odcienie tęczy.
Moim zdaniem lampa często jest niezbędna.
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
Błyskanie nie jest koniecznością albo wynika z niewiedzy
czy uparcie forsując swoje przekonania, możesz powstrzymac sie od obrazania/deprecjonowania wiedzy i umiejetnosci osób które osmielają się miec inne zdanie niz Twoje?
--- Kolejny post ---
Cytat:
Zamieszczone przez
cubbus
msza trwa prawie godzinę...
ale kluczowe momenty po kilkadziesiąt sekund
-
Odp: Praca na 2 lampy - kościół
Cytat:
Zamieszczone przez
tombas
czy uparcie forsując swoje przekonania, możesz powstrzymac sie od obrazania/deprecjonowania wiedzy i umiejetnosci osób które osmielają się miec inne zdanie niz Twoje?
ale kluczowe momenty po kilkadziesiąt sekund
No tak najpierw sam zaczynasz sie mądrzyć a potem jak ktoś umie inaczej i o tym pisze to czujesz się obrażany. Wyluzuj, i myśl se jak chcesz. Błyskaj na wprost i jak tam chcesz.
Wchodzisz do kościoła i przysięga... nie byłem jeszcze w takim. Zazwyczaj mam kilkanaście minut na zrobienie kilkunastu zdjęć i dopasowanie parametrów. Nawet jak się do końca nie uda to mam rawy żeby zmienić WB.