co po 400D (zgon) ?

Witam,
Jako, że od czasu kiedy kupowałem swojego Canona sporo się zmieniło postanowiłem zasięgnąć opinii tych co są bardziej na bieżąco w sprzęcie (czyli Was :D )
Tak jak w temacie.. mam 400D i generalnie jestem zadowolony (czy może raczej byłem kiedy działał). Nie jestem profesjonalistą, aparat najczęściej wykorzystuję w czasie urlopów,ale nie tylko... czasem "u cioci na imieninach", czasem jakaś prosta sesja dla koleżanki ;) czasem jakiś ślub w rodzinie. Oczywiście dostrzegałem niedoskonałości 400-tki, ale potrafiłem z tym żyć. Rozmiar - ciut mały ale za to łatwiejszy w transporcie, AF - no cóż... wymaga cierpliwości, ale daje radę... no można by jeszcze wymieniać ale coś za coś
Teraz jednak trzeba by pomyśleć o czymś nowym i... ? no właśnie. Na co się przesiąść, przy założeniu, że nie mam potrzeby posiadania xD czy nawet xxD. Nie jestem jak to się mówi "sprzętowym onanistą" :)
Liczę na rzeczowe i merytoryczne podpowiedzi...

A jakiś budżet posiadasz?

to kup tanio i lepiej niż 400d - czyli canon 600d :p w tym momencie kosztuje śmieszne pieniądze, na pewno poczujesz delikatną zmianę na lepsze i nie odczujesz olbrzymiego wydatku :P

Wszystko zależy od budżetu. Jeśli ma być niedrogo to kupiłbym najtańszy xxxd w dobrym stanie. To świetna seria. Jeśli drożej...bardzo spodobał mi się 60d. Też nieduży, świetny AF i obrotowy ekran(!).

Cytat:

---

Zamieszczone przez salas

to kup tanio i lepiej niż 400d - czyli canon 600d :p

---

No właśnie... coś tam widziałem, że numeracja poszła w górę... 450, 500, 550, 600, 650, 700 a nawet 1000 i 1200 (ale to pewnie już czterocyfrówki więc niższa półka :) )

Czy te modele różnią się czymś zauważalnym ?? czymś co w porównaniu pomiędzy powala na kolana ? akurat takie bajery jak obrotowy ekran itp. mnie nie ruszają, podobnie jak możliwość kręcenia filmów.
ma robić zdjęcia... dobre zdjęcia :)

Cytat:

---

Zamieszczone przez peet_peet

ma robić zdjęcia... dobre zdjęcia

---

Wciąż nie znamy budżetu... a jak nie znamy... no to kup jakiś model xD...będziesz zadowolony ;)

Budżet nie jest ustalony bo to niespodziewany obrot srawy...nie planowalem wymiany.

Ja po 400D kupiłem 70D i jestem bardzo zadowolony. Uważam, że jak już kupować to najnowsze technologicznie body, oczywiście w danym segmencie, a różne bajery, których do tej pory nie miałem, prędzej czy później wykorzystam. A cieszą bardzo, zwłaszcza amatora-entuzjasty, którym jestem. Pozdrawiam.

Dobre zdjęcia robi fotograft, a nie aparat ;)
Kup 6d, a jak taniej to IMHO 600d będzie jak najbardziej OK dla Ciebie

Cytat:

---

Zamieszczone przez Bangi

Dobre zdjęcia robi fotograft, a nie aparat ;)
Kup 6d, a jak taniej to IMHO 600d będzie jak najbardziej OK dla Ciebie

---

e tam trele morele:) Aparat tez potrzebny zeby zdjecie zrobic. Fotograf tylko wciska przycisk:)

Do autora watku: Mialem 400D, dobry sprzet ale juz nie ta epoka jesli chodzi o szumy itp itd. Celuj w jakies 60D.

Nie ma sensu kupowac kolejnego body z serii xxxD bo pewno chcesz miec troche "solidniejszy" sprzet, w sensie wiekszy i ciut pancerny:)
Ja po 400D przesiadlem sie na 30D. Roznica w lapach byla:) W zdjeciach......w sumie nie az tak. Oba aparaty byly praktycznie "z tej samej epoki". Mi chodzilo glownie o to ze chcialem ciut wieksze body po prostu.

Cytat:

---

Zamieszczone przez peet_peet

Budżet nie jest ustalony bo to niespodziewany obrot srawy...nie planowalem wymiany.

---

Kup 60- cena niewiele wyzsza od 600 a wiecej radosci bedziesz mial

Jeszcze więcej z 70D i nie będziesz żałował, że jest model wyższy :))

Tak, tak...a najlepiej 1D i już będę przeszczęśliwy.... ale nie o to mi chodziło :P

A ja po 350D kupiłem 650D i jestem mega zadowolony. Wszystko jest lepsze. Szumy, AF, ergonomia. Doszły bajery: LV, dotykowy i uchylny ekran, filmowanie, bezprzewodowe sterowanie lampami błyskowymi. Przed ewentualną przesiadką na dwucyfrowe body zobacz sobie w naturze jego wielkość.

Cytat:

---

Zamieszczone przez tomkins

Jeszcze więcej z 70D i nie będziesz żałował, że jest model wyższy :))

---

Różnica pomiedzy pomiedzy tymi modelami to około 300 złoty gdybym mial wybierac to bym wybrał 60D

FF only.

Cytat:

---

Zamieszczone przez zdebik

FF only.

---

No nie - też się będę powtarzał, ależ się wyczerpująco rozpisałeś.

Wiem, wiem - większość kieruje się do światła i pełnej klatki - było o tym na forum CB wielokrotnie.

Cytat:

---

Zamieszczone przez RobertON

No nie - też się będę powtarzał, ależ się wyczerpująco rozpisałeś.

Wiem, wiem - większość kieruje się do światła i pełnej klatki - było o tym na forum CB wielokrotnie.

---

Nie chce sie powtarzac, ale niech sobie kupi FF (nawet stara 5'ke).

Dobra...aby uniknąć konfliktu...dziękuję za wszystkie sugestie, ale zmotywowany przez różnorodność propozycji, ceny sprzętu i naciski domowej księgowej zabawilem się w doktora Frankensteina i po kilku próbach wskrzesiłem umarlaka 8)

Wracam do tematu... udało się coś zabudżetować :D na ten cel, więc mogę udzielić już konkretnej odpowiedzi... mam maksymalnie 1000 zł do wydania. Zacząłem celować w używane 40D ale czy to ma sens ?

mam obecnie na allegro 500D na sprzedaz, ostatnie dni licytacji. pojdzie bankowo za mniej niz 1000, wiec w kieszeni tez sporo zostanie ;) ma zainstalowany Magic Lantern, wiec troche szerszy wachlarz funckji.
osobiscie odpuscilbym 40D uzywane, a bardziej poszukal modeli wlasnie typu 600D, czy takie klimaty, ale kto co potrzebuje ;)

Znalazłem 40d z przebiegiem 8000 wygląd jak nowe za 1000,00.... warto ??

Cytat:

---

Zamieszczone przez peet_peet

Znalazłem 40d z przebiegiem 8000 wygląd jak nowe za 1000,00.... warto ??

---

imo za drogo z 850zł może by było warto, a jak naprawdę idealny to z 900

Ogolnie to powinienes sam najlepiej wiedziec jakies serii szukac. Mi w 3-cyfrowym body bardzo brakowalo ergonomi (drugie kolko, lcd, chwyt), dla mnie to byl przyczynek do zmiany. Jesli ergonomia nie gra roli to tego posta nie bylo.. ;)

Śmiało bierz 40d jeśli znajdziesz dobry egzemplarz. Zawsze to klasa wyżej

z 40d to zamienisz siekierkę na kijek, nie rozumiem entuzjazmu tą nieszczęsną puszką - takie 30d z dointerpolowaną matrycą i LV na zachętę, daleko mu do 50d.

Ale pamiętajmy o tym, że zamieniam niejako z przymusu... więc nie wynika to z chęci czy potrzeby przesiadki wyżej. No ale skoro już mam/muszę coś kupić...a nie mam kasy na nowy sprzęt to szukam czegoś w zasięgu możliwości z czego będę zadowolony...a bajerów z nowych modeli (filmowanie, ruchomy ekran itp.) na prawdę nie potrzebuję.

Jak gdybym miał taki dylemat to spróbowałbym "ożenić się" z 600D który widzę na Allegro, sprzedający ma ksywę "Minscer". Tylko na pewno poprosiłbym o zdjęcia tego co widać na ruchomym LCD i to w każdej możliwej pozycji (pion, poziom, nie wiem czy jego się obraca przodem do obiektu fotografowanego), żeby mieć pewność czy nadal działa i czy działa prawidłowo. Ewentualnie 550D a w ostateczności 500D.

1. Canon Rebel T3i / EOS 600D Review: Digital Photography Review
2. Canon EOS 550D (Rebel T2i / Kiss X4 Digital) In-depth review: Digital Photography Review
3. Canon EOS 500D (Digital Rebel T1i / Kiss X3 Digital) Review: Digital Photography Review

Dlaczego? Jakieś argumenty?

Przygodę z cyfrowymi lustrzankami zacząłem właśnie od 400d i uważam do dziś że to świetny korpus. Jakiś czas temu sprzedałem go i kupiłem 40d, który uzupełnił to, czego w 400d mi brakowało. Jak pisałem, 400d jest ok, a to że czegoś nie ma, nie jest wadą. Musisz umieć określić swoje potrzeby względem sprzętu i na podstawie tego, pieniędzy i doświadczenia szukać następnej puchy. Dla mnie niewątpliwymi atutami przemawiającymi za 40d są lepszy af z wszystkimi punktami krzyżowymi( w 400d tylko centralny), ilość zdjęć w serii na sekundę, punktowy pomiar światła, wartości ISO których brak w 400d, lv no i masa, która równoważy większe i cięższe obiektywy. A ty czego oczekujesz od aparatu, co ci w nim potrzeba? Poczytaj też to:
Co takiego ma Canon 40D, czego nie ma 350D, 400D, 20D, czy 30D? | Rzeczy Lepsze

i ciesz się swoim trafnym wyborem. Pozdrawiam.

Kierują mną dokładnie te potrzeby (różnice) które wymieniłeś ;)

Czyli wybór dokonany.A co się stało z twoim 400d?

Spust migawki. Ale postanowiono, ze będzia czekał na reanimację...