Zamieszczone przez
dreamstorm
Nie piszę, żeby się pozbyć. Piszę, że ja się pozbyłem bo akurat dla mnie był za wolny, ale jeśli chodzi o optymalny zestaw za niewielką kasę, to uważam, że 28+50+85 (ew. 100) jest nie do pobicia moim zdaniem.
Z dwojga ogniskowych 35+50 wybrałem 35L i nie żałuję, bo tego obiektywu się chyba nigdy nie pozbędę.
Każdy fotografuje w innym stylu i niektórzy bez 50tki nie wyobrażają sobie życia, a inni wolą się jej pozbyć na rzecz zestawu 35+85, albo nawet 24+85. To tylko i wyłącznie sprawa preferencji.
Gdyby canon miał idealny obiektyw w każdej ogniskowej, to by nie było tylu dylematów :)