Moze drodzy użytkownicy formu coś wiedzą i doradzą w tym temacie
Wersja do druku
Moze drodzy użytkownicy formu coś wiedzą i doradzą w tym temacie
warto zmieniać system? Cenowo te body są bardzo podobne.
Minolta niestety pada :|
350D do reporterki? Niewygodny... 7D w rękach nie miałem, ale podobno świetna ergonomia.
A jak rozbudowany masz system Canona? Zmiana szkieł i lamp(y) będzie Cię sporo kosztować...
Nie pada, tylko jej część "fotograficzna" jest przejmowana przez Sony... Czyli nie wiadomo co będzieCytat:
Zamieszczone przez Cichy
mam
eos 50 + BP
24-85 USM
70-300 MK I
380EX
Tylko czy te minoltowe szkła sa tak szybkie jak USM-y oto jest pytanie
[ Minolta AF 17-35 f/2.8-4 D ]
ale za taką kase to chyba jest najlepsze wyjscie na rynku. Myśle że nie warto kupowac używanego 10d
Cytat:
Zamieszczone przez ukasz
Chodziło mi o to, ze tan aparat często "pada" - jest awaryjny.
oops... to się dogadaliśmy... jak 2 głuche sowy :DCytat:
Zamieszczone przez Cichy
Bo? Czyżby 350d + 24/2.8 lub 17-40 /4L był zbyt rzucający sie w oczy? Za głośny? Jest wielkości Leici M7, która jak sadze jest stworzona do reporterki i nie słyszałem, aby ktoś narzekał, że M7 jest niewygodne do reporterki :lol:Cytat:
Zamieszczone przez ukasz
co konkretnie w 7d sie psuje?
Dziś miałem w ręku 7D i mocno zacząłem się zastanawiać czy nie pogonić swojej 350-tki póki jeszcze system się nie rozbudował. Ergonomia rewelacyjna, czujesz że w ręku trzymasz aparat, boję się jedynie jak sobie radzi z wysokimi światłami, bo tu 350 sprawuję się jak na cyfrę naprawdę super.
Minolta ma troche slabszy AF od Canona.. ale poza tym to puszka fajna :)
chodzi mi o to szkło Minolta AF 17-35 f/2.8-4 D
będzie smigało jak USM czy nie?
Zupełnie sie nie znam na minoltowych szkłach.
to jest to samo co Tamron 17-35/2.8-4 .. i jakies tam literki.. Di czy cus ;) nie jest to demon szybkosci
Przecież to szeroki kąt - to po co Ci szybkość USM?Cytat:
Zamieszczone przez zabol
Czacha kupił byś go do reporterki? Czy lepiej sobie odpuścić
jak okiem siegnac niegdy nie widzialem czlowieka z km a juz reportera przenigdy ... gdzie oni wszyscy sie chowaja ;)
czy mi sie wydaje, czy potwierdziles moje przypuszczenia, ze te nowe szkla cyfrowe Minolty to rebadge szkiel Tamrona? bo tak 17-35 jak i 11-18 zywo przypominaja specyfikacja swoje odpowiedniki, a 11-18 Minolty na dodatek prezentuje na dodatek rownie beznadziejna jakosc rogow jak analogiczny Tamron :twisted: i to podobienstwo wydaje mi sie co najmniej podejrzane :)Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
to nie przypuszczenia - to fakty. Szkła dla KM dslr robi Tamron.Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
Cytat:
Zamieszczone przez zabol
Na pewno głośniej, znajomy ma 3 manualne puszki z serii 7 (7000 7xi) i jedno muszę powiedzieć, chodzi głośno jak wiertarka (bo silnik AF jest w korpusie, a nie w obiektywie)
Ale i tak chodzi szybciej niż u mnie w Eos 300 (w obu przypadkach szkła kitowe). Do tego bardzo jasna matówka. Jednym słowem, rewelka!!!
Nie znam szkieł Minolty. Ale jeżeli chodzi o body to Minolta przerasta 350D o klasę i goni tego ostatniego w kozi róg. Ergonomia i wygląd aparatu a nie zabawki. Ale to jest tak naprawdę wybór systemu więc musisz sobie pooglądać szkiełka w interesującym Ciebie zakresie. Sigma do Minolty albo nie posiada odpowiednika (tzn. ma coś do Canona a do Minolty nie), albo ma np. bez HSM. A szkło 17-35 jest "podobno" dość dobre. Poczytaj jakieś testy.
Bo jest malutki i niewygodnie się go trzyma. A z resztą, przyznam się, niedawno zmieniłem go na 20D, więc muszę jakoś sobie to uzasadnić :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Arkan
Tamron robi dla Minolty? Tak.. Zreszta nie tylko dla Minolty.. ale tam to widac najlepiej.. czego przykladem sa wlasnie 11-18, 17-35 czy 28-75 ;) Budowa i jakosc zdjec jest niemal identyczna.
A powiedzmy taka minolte 70-200SSM? Przypomina Nikkora 70-200/2.8.. Nie zdziwil bym sie gdyby i niektore Canony byly robione, a przynajmniej w czesci, w tych samych fabrykach. Jakaz to oszczednosc!! :D Prawda jest taka, iz sa moze jakies 3-4 fabryki optyki i tam sa robione soczewki do wszystkich obiektywow i aparatow cyfrowych.. bo tak jak Sony robi wiekszosc matryc, tak samo Tamron moze robic optyke - czego nie zaprzecza, ani nie potwierdza Minolta, czy Sony.. bo wlasnie w moim pytaniu o optyke R1 z ich ust padlo ".. i tu pewnie tez siedzi Tamron.." ;)
Jesli chodzi o fotografie newsowa, fotoreporterke, jak zwal, tak zwal to 350D odpada. Ale jesli robisz reportaz dla siebie, to spokojnie Ci wystarczy. Ma ta zalete, ze jest maly i nie rzuca sie w oczy. 24/2,8 i 35/2.0 to dobry zestaw na poczatek. Chyba, ze wolisz zoomy, ale to juz inne nawyki i inny sposob fotografowania.
o tym to akurat wiedzialem, choc wydawalo mi sie, ze dotychczas takie "podwykonawstwo" bylo z reguly dedykowane, i dany model robiony byl tylko dla okreslonego producenta i nierzadko tez z jego (lub zrobionym dla niego) projekcie optycznym. bo sytuacja z przepakowaniem w inna obudowe nie byla czesta...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
ale ze taki "outsourcing" sie robi, to bylo wiadomo. sposrod glownych graczy rynku SLR/DSLR zdaje sie tylko Nikon robi szkla sam (bo ma wlasne huty).
akustyk, wydaje mi sie ze masz racje, ze sa to w wiekszosci oddzielne projekty - kazdy pod osobne zamowienie.. ale mysle, iz bardzo mozliwe jest to, ze do roznych obiektywow ida te same soczewki skladowe.. moze nie wszystkie, ale z cala pewnoscia przynajmniej ich czesc.
Przykladem totalnej przepakowki sa wczesniej wspomniane obiektywy Minolty, ktore wczesniej mozna bylo znalezc u Tamrona. Zreszta.. juz kiedys mialo miejsce to samo, ot chocby budzetowy 19-35 ktory wystepuje jako Cosina, Tokina.. i chyba cos jeszcze?
wlasnie to mnie zdziwilo, ze jest w taki sposob zrobione- tzn. producent "systemowy" wykorzystuje istniejacy projekt obiektywu 3rd party. co by nie mowic, takie rozwiazanie zawsze budzi pytanie: "to co, Minolta juz nie potrafi sama zrobic obiektywu", co wiadomo jak sie odbija na imidżu firmy...Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
Tamron, Voigtlander, ... :)Cytat:
Zamieszczone przez Czacha
tak samo jak 3,5/100.
to w ramach uzupelnienia obrazu, i zeby zadac klam ewentualnym pogloskom: Quantaray to alternatywna nazwa Sigmy. nie przepakowanko :)
Szkoda że tylko ergonomią, bo ta "wspaniała" matryca od sony....Cytat:
Zamieszczone przez MARANTZ
akurat w D7D jest matryca z podobnej linii technologicznej co w nikonowskim D70 (bodajze nie ta sama, ale bardzo zblizona). a to zupelnie przyzwoity twor Sony. 8 cud swiata to to nie jest, ale mozna nim robic zupelnie fajne zdjeciaCytat:
Zamieszczone przez ukasz
D70 doskonale radzi sobie w pochmurne dni, ale jak już słoneczko wyjdzie to genialnie przepala ;)Cytat:
Zamieszczone przez akustyk
od czego masz korekcje i spota :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez stdanielo
Wszystko się zgadza, 7D jest super puszką, no ale ostrzegam przed kupnem :)
Foce D7D juz od prawie roku i moge zapewnic, ze nie przepala.Cytat:
Zamieszczone przez stdanielo
Szklo Minolta 17-35 to w rzeczywistosci Tamron 17-35 z nowa nazwa :-) -> jest calkiem przyzwoite.Cytat:
Zamieszczone przez MARANTZ
Moge tez polecic 24-105 3.5-4,5 D - bardzo dobre szklo, dobrze rysuje, ostre, ladne, jasne kolory.
Za to zdecydowanie odradzam 18-70 (slabe) czy 28-100 (fatalne, nie nadaje sie do niczego).
Mogę dodać, że używam 350D z gripem również do tzw. reporterki i uważam, że jest świetny - nie za duży, nie za ciężki, trzyma się wbrew pierwszym złym wrażeniom bardzo wygodnie i ergonomia też ok. Kwestia przyzwyczajenia i obeznania ze sprzętem. Szkło - polecałbym chyba EF-S 17-85, choć nie miałem go w rękach. Ale zakres świetny, USM i IS. Do reporterki miodzio :mrgreen:
Każdym aparatem można robić fajne zdjęcia... A jeśli chodzi o tą matrycę, to taka sama, lub bardzo podobna jest w Pentaxie istDs, którego akurat znam. I będę się upierał że ta z 350D jest lepszaCytat:
Zamieszczone przez akustyk
Cytat:
Zamieszczone przez Raf_1975
Do wszystkiego można się przyzwyczaić;). 350D ma wiele zalet, ale akurat ergonomia NIE JEST zaletą tego aparatu.
napisz dokładnie co jest nie tak z tą puszką?Cytat:
Zamieszczone przez Cichy
On pisal o D70 (de siedemdziesiat) a nie D7D (de siedem de).Cytat:
Zamieszczone przez piotrek1
Pewnie nie - choć nie mam porównania specjalnego. Bardziej ergonomiczny jakim robiłem więcej niż kilka zdjęć jest pewnie analogowy EOS 50E. Ale na prawdę spoko mi się foci 350D, głowna wada to przycisk przełączania na serie i samowyzwalacz - jest za blisko korekcji i przysłony. Pierwszym moim aparatem AF (po Zenicie i Praktice) był EOS 300. I w 350D są te same patenty, więc się z nimi zżyłem. I wszystko mam pod ręką, nawet korektę błysku wprowadzam szybko wchodząc przez opcje WB z klawisza :DCytat:
Zamieszczone przez ukasz
A ergonomia jest rzeczą względną. Jeden woli duży korpus drugi mniejszy. Mnie np. nigdy nie leżały w ręce zachwalane ergonomiczne Nikony i nie podoba mi się ich logika menu. Tak więc - miło sobie pogadać, ale do niczego to w sumie nie prowadzi . Mercedesy wyższych klas - fajne, komfortowe auta. A jakby mnie było stać, to bym nie kupił... Wracając do foto - chętnie bym posiadł 20D, ale mnie stać nie było i nie jest, więc nie wiem o ile byłby dla mnie ergonomiczniejszy (?) A 350D po pierwszym rozczarowaniu (jeszcze przed zakupem) przy wzięciu do ręki, że taki mały i badziewny, całkiem mi się ułożył. Choć lubię też nadal focić 300D. Rózni są ludzie, więc różnie im różne sprzęty leżą i kategoryczny osąd jest uważam bezsensowny. Trzeba czymś popracować, żeby to ocenić. Ocena ergonomii na poziomie testu obiektywnego może się ograniczyć jedynie do wskazań różnych upodobań i różnych rozwiązań "logistycznych" interfejsu urządzenia. A stwierdzanie, że coś jest obiektywnie/bezwzględnie ergonomiczne to jedynie tendencyjość Można się oczywiście podpierać statystyką i przeprowadzać dogłębne badania preferencji użytkowników, ale to żmudne i na niewiele się zazwyczaj zdaje. (Czytałem gdzieś ze jakaś firma chciała wyprodukowac idealny głośnik i przeprowadziła badanie mające na celu ustalenie preferencji słuchaczy. Im więcej danych tym konkluzja bliżej była stwierdzenia, iż ludzie najbardziej lubią paściowate brzmienie dziadowskiego głośnika w swoim samochodzie. Badania zarzucono.)
Tak, że - warto lubić swój sprzęt, poznać go. Wtedy ergonomia rośnie! :mrgreen:
Raf mądrze prawi :D Mi 350d leży,ale i tak kupie gripa :|
350 tylko z gripem.Ostatnio kupiłem.Aparat świetnie leży w rękach.Ergnomia cacy i do tego parę deko przybywa.Robi się już ładny kawał aparatu.Myślę ,że do reporterki się nada.Gripy do 350 tanieja, więc warto.Raz założysz już nie zdejmiesz:)
A na marginesie, wczoraj macałem 7d.Kawał puchy.Dużo przycisków/przełączników(dla jedych to dobrze-szybki dostęp),nie wiem jak to się ma w praktyce(możliwość przypadkowego naciśnięcia).Cały jest "oblany" przyciskami/pokrętłami.Mocny, solidnie wykonany.Miał podpiętego gripa- gwoździe wbijać tym można:)
hmm...ostatnio wyszło że D7D ma zwalony pomiar światła błyskowego i ma problemy z expozycją....jak piszą na forum KKM nie jest to przypadłość jednej puszki tylko wszystkich D7D....zresztą coraz częściej pisze się o awaryjności tej puszki co może budzić niepokój.....
O, jak miło :razz:Cytat:
Zamieszczone przez jetchan
No grip do 350D to właściwie niezbędnik :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez jetchan
Taaa, dobre samopoczucie przede wszystkim :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez Raf_1975
A tak poważnie: oczywiście że wygoda użytkowania to rzecz względna. Ty przesiadałes sie na 350D z analogowej 300, ja z 50, więc może stąd różnica w opini.
Pozdrawiam
Uściślam. Na 350D przesiadłem się z 300D (mam oba). Mam też analogową 50E - fajny aparat, ale co znowu takiego ma poza tym drugim pokrętłem (którego i tak prawie nie używam) ??Cytat:
Zamieszczone przez ukasz
Nie używasz drugiego pokrętła? Dobiłeś mnie... A jak wprowadzasz korektę w AV/TV i zmieniasz przesłonę w M?Cytat:
Zamieszczone przez Raf_1975
A pytanie co on ma w porównaniu z czymś wielkości 350D... Po prostu ze względu na rozmiary MNIE (i chyba jescze paru osobom:) wygdniej się go trzyma. A to jest dość istotne przy używaniu...
350d + tamron 28-75
http://www.negatyw.org/studio/julita_full.jpg
7d + 17-35 2.8-4
http://www.negatyw.org/test/km1735.jpg
Wiem, że troszkę różne kadry i szkła. Jakość zdjęć jednak nawet z kitem była lepsza w 350d. KM7d ma super ergonomię, ale jakiś dziwny system AF i jest nieco toporna.
No jak używam 50E czyli ostatnio prawie wcale to muszę go czasem użyć :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez ukasz
A jak 300D/350D naciskam guziczek i kręcę jedynym pokrętłem. Też nie jakaś tragedia :twisted:
Pewnie, ze 50 jest wygodna w łapie, podobnie jak 300D. Ale 350D z gripem też się dobrze trzyma (bez gripa podobnie jak dobry kompakt, ale cały czas mówie o 350D z gripiem; no a poza tym dobrym kompaktem np. seria G Canona też da się focić). Jeśli masz 350D i Ci nie leży no to szkoda :( Też miałem obawy ale jest całkiem przyjemnie :pCytat:
Zamieszczone przez ukasz