Wersja do druku
mam problem z nowymi akumulatorami do 6D firmy Formax
-nie wyświetla poziomu naładowania w puszce (jakby miał 0 energii)
-ładowarka szaleje: oznaczenie naładowania jakiego nie ma w opisie - dioda ciągle miga (nie jestem w stanie ocenić czy mimo to ładuje)
i mam pytanie: reklamować czy da się coś zrobić, żeby zachowywały się normalnie? da się ich używać?
akumulatorki której firmy nie sprawiają takich problemów?
dzięki
Hej.
Miałem z dwoma akumulatorami Delta podobne jaja. Dopiero po 3 wymianach trafiłem na egzemplarze, które zachowywały się normalnie i w ładowarce i w aparacie. Reklamuj.
Ostatnio pojawiło się bardzo dużo ofert na aku FORMAX w dobrej cenie (59zł). Osobiście nie posiadam ale widziałem u kolegi i ma podobny problem z ładowaniem i pracą w gripie.
Za takie pieniądze, to cudów nie ma - albo niezawodna praca albo oszczędności. Jak zamiennik to tylko nowy model Phottix Titan.
Wygląda na uszkodzony chip odpowiadający za komunikację akk-ładowarka/aparat. Wymieniaj.
Z zamienników ja mam delty i phottixy (LP-E6). Problemów 0
http://www.canon-board.info/showthread.php?t=88659
Tu tez bylo o problemach z zamiennikami do 6D.
dzięki, czyli wydaje się, że baterie od 5D II wcale nie są kompatybilne z 6D :/Cytat:
Zamieszczone przez Zader
morał: sprzedawca oddał kasę, mówił że tak się może zdarzyć
za jakiś miesiąc powinny się pojawić kompatybilne akumulatory
podobno teraz w bateriach jest mikroprocesor, który sprawdza oryginalność baterii i Chińczycy z Canonem się prześcigają w łamaniu nowych zabezpieczeń
w każdym razie teraz do kupowania akumulatorów trzeba brać puszkę i ładowarkę :)
Znalazłem w necie info, że powinny działać akumulatory DSTE:Cytat:
Zamieszczone przez airhead
Flickr: Discussing Problems batteries in Canon EOS 6D - Official Group
Sprzedawca z ebay odpisał, że działają z 6D. Zaryzykowałem 20$ i dam znać, jak się sprawy z nimi mają, kiedy przyjdą.
Właśnie odebrałem z poczty chińskie odpowiedniki LP-E6, które prawidłowo współpracują z 6ką. W aparacie widać stan baterii, można ją też zarejestrować w odpowiednim menu. Canonowska ładowarka również nie odmówiła współpracy i ochoczo ładuje nowe ogniwa.
Nie odbierajcie tego osobiście, ale... czy wydając 7 -11 K PLN na body nie obawiacie się, że akumulator "no name" może się rozlać, przegrzać czy inaczej uszkodzić drogi sprzęt? Jeden dostaje się w komplecie, dokupić ewentualnie trzeba drugi (zapas, albo do gripa). Czy różnica stu kilkudziesięciu PLN warta jest ryzykowania sprzętem o duuużo większej wartości?
Czy ma sens kupić aparat za 6, czy 7 tysięcy i potem zainstalować w nim jakiś groszowy shit ryzykując uszkodzenie drogocennego sprzętu ?
Jest jasne, że jak się nie chce mieć kłopotów, to kupując tańszy, nieoryginalny akumulator trzeba raczej wybierać znane, sprawdzone marki np. Hama, czy Ansmann, a nie kompletny chłam za grosze.
A czy nie jest tak, że aparat widzi ten sam numer każdego zamiennika? Mam 3 chińczyki do 5D3 i owszem, komunikują się z puszką, ale tzw. rejestracja nie ma sensu, bo aparat widzi wszystkie jako ten sam akumulator (o tym samym numerze seryjnym). Oczywiście ich cena rekompensuje tę niedogodność :mrgreen:.Cytat:
Zamieszczone przez luc
Z "drogocenną" 20ką używałem odpowiedników od jakichś 9ciu lat. Na starcie ta lustrzanka kosztowała podobnie, jak 6ka teraz (musiałbym, poszukać faktury, by porównać cenę co do pln). Oryginalny akumulator traktuję jako główne źródło zasilania, a ten "kompletny chłam za grosze" jako backup, gdy nie będę miał szans na doładowanie oryginalnego na wyjeździe.Cytat:
Zamieszczone przez m_o_b_y
Te, które kupiłem maja różne numery seryjne:Cytat:
Zamieszczone przez Kuba1
https://dl.dropbox.com/u/18544590/6d/6d_lp-e6.jpg
Aa, no to masz lepsze ;). A po ile takie chodzą, jeśli wolno spytać? Bo jeszcze ze dwa bym dokupił.Cytat:
Zamieszczone przez luc
Każdy docenia oryginał dopiero jak mu zamiennik "no name" spuchnie w puszce :(
Jaki jest sens kupna takiego zamiennika skoro kosztuje 3 razy mniej i żyje 3 razy krócej ?
Moja Delta, jeszcze bez chipa, zyje od 4 lat i ma sie dobrze. Stanowi swietny zapas.
Poszukaj DSTE 2PCS LP-E6 Battery For Canon 6D na największym serwisie aukcyjnym świata ;-)Cytat:
Zamieszczone przez Kuba1
Płaciłem 19,49 $
Czy ktoś może miał do czynienia z takimi akumulatorami?
Canon LP-E6 Canon 6D 5D MK2 7D 60D !! NajTANIEJ !! (3099975565) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
To są jakieś podróbki ?
Tu jest niby oryginał Oryginalny Akumulator Canon LP-E6 5D 6D 7D 60D FV (3084225776) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. ale tak na pierwszy rzut oka niczym się nie różnią poza ceną. Jak można zweryfikować czy akumulator jest oryginalny?
Oryginał to cena min 200zł. Zapakowany można poznać po kolorach opakowania ( oryginał żywe, podróbka blade kolory) i po hologramie na opakowaniu - oryginalny mieni się i jest trójwymiarowy.
ten pierwszy ma inną dupkę (stronę z napisami) niż oryginałCytat:
Zamieszczone przez Diabeł
na Allegro ceny oryginałów mogą być niższe niż w sklepie, więc tym "min. 200" się nie przejmował... ale nie wiesz nigdy, które to oryginał
tylko powiedzmy szczerze - jakie ma znaczenie, czy baterię zrobi Canon czy inna firma?
Nie sądzę żeby Canon robił baterie do swoich aparatów.Cytat:
Zamieszczone przez airhead
Ja kupiłem chinczyka, firma FB, działa bez problemu i rejestruje się w aparacie. Dopiero czytając ten wątek "odkryłem" ta funkcję, czy ma ona jakieś praktyczne zastosowanie?
Poprzednio używałem zamieninków firmy PISEN (też chinczyk), ale oni jeszcze nie mają LP-E6