CISS wymiana na sztywniejsze rurki... gdzie je można kupić?

Cześć
Mam do was pytanie... (bardziej do tych co drukują w studiach zdjęcia).
Mam Canona ip4950, drukarka bardzo fajna, szybka. Tuszę oryginalne są... drogie... komplet 5 tuszy to wydatek ok 200zł... więc jest to dużo pieniędzy jak za kilkanaście ml atramentu... Obecnie drukuje na zmienikach ActiveJet. Jest zadowolony z jakości... nie wiem jak wygląda to na papierze foto ale sądzę, że wydruki były by naprawdę dobre zwłaszcza, że producent daje gwarancje na tusze. I co najważniejsze nie zatykają głowicy. Chciałem przejść jeszcze bardziej na ekonomiczne rozwiązanie... Jako, że jestem studentem to drukuje praktycznie co dziennie kilka stron materiałów. Więc tusze mi wystarczają na max 2 tyg...
Kupiłem kiedyś zestaw CISS... idea jest super, ale wykonanie gorsze jest tych zbiorniczków i rurek... Mam nie miłe wspomnienia z tymi rureczkami... kilka razy zablokowały głowice w czasie pracy... nie wiele brakowało a mogło się coś stać...
Zastanawiam sie czy aby nie lepiej było by wymienić tych rurek na sztywniejsze które nie będą się plątać ... one są zbyt hmm... miękkie... i się plączą... a tak nie powinno być.
Teraz przeszukuje internet aby kupić rurki... ale od godziny nic sensownego nie znalazłem... :/
Może wy coś doradzicie gdzie takie rureczki mogę znaleźć... i jaką średnice najlepiej wybrać aby tusz mógł spokojnie płynąć...

Rurki są połączone z głowicą, głowica jest w ruchu, nie sądzę że można tu zastosować sztywne rurki.
Jeśli zależy ci na obniżeniu kosztów, zerknij na tusze PrintLab, są mniej więcej dwukrotnie tańsze od AvtivJet'ów.

Albo tzw. wieczne cartdridge

Właśnie... co do wiecznych kartridż... bawiłem się w to... i potrzeba trochę czasu aby wszystko napełnić... robi się bałagan tusz na podłodze... trzeba sprzątać... średnio mi to pasuje...
Mi się wydaję, że jakby znależć trochę sztywniejsze rurki i je podmienić z tymi miękkimi było by wszystko ok... Nie chodzi mi o sztywność wkłądu do długopisu...
Chyba, żeby te miękkie rurki czymś usztywnić... ale nie mam pomysły czym....

Dobry CISS i zero problemów :).
Aktualnie mam CISS w epson 1400 i nie widzę sensu innych rurek, one po prostu muszą pracować.

kurcze to może żle te rurki przyczepiłem, że się plączą i zawadzają głowicy.....

Jaka drukarka??

--- Kolejny post ---

http://www.youtube.com/watch?v=FjoOEqpz2MM :) tak mniej więcej, z tym ze rurki nie powinny być skręcone na drodze do zbiorniczków :)
p.s. nie wolno zejść ze stanem tuszu poniżej 1/3 zbiorniczka :) bo jest inny poziom niż głowica i się zapowietrza :)

Zrób zdjęcie swojego zestawu z miejscem gdzie te rurki przeszkadzają. Coś rzeczywiście może nie grać z montażem. Taśma z rurek powinna swobodnie latać wraz z głowicą, widać podobne zjawisko na niektórych drukarkach czy wewnątrz skanera, za szybą.
Jeszcze rurki należy przymocować w paru miejscach aby nie majtały się gdzie popadnie, może tego nie wykonałeś? Może dałeś za dużo zapasu dla ruchu rurek? Najlepiej fota w pozycji głowicy przesuniętej max w lewo i max w prawo.

dziś się bawiłem ustawieniami tych rurek. Gdyby nie pokrywa drukarki było by ok... ale z opuszczona pokrywą rurki są przyduszone i wchodzą w głowice... i tutaj już długość rurek nie ma znaczenia... jak są napięte (ale mają luz) to też lipa... Chyba moja PIXMA jest zbyt ciasne wewnątrz :/ i nic z tego nie będzie...
Chyba trzeba się zastanowić czy aby samemu nie regenerować kartridże... nie wiem jak to będzie z chipami wyglądać.. no ale :/

k-9 a na filmiku to chodzi :), wiec to kwestia ułożenia :) albo na czas druku miej otwartą klapę :)

I jak postępy?

ehhh... na razie bez postępu... w drukarce mam jeszcze tusze activejeta i ciss leży sobie w szafce... Kupiłem ten zestaw za ok 150zł... może zestaw z Inksystem (czy jakoś tak) były lepiej wykonany... Wg. mnie ciss nie nadaje się do wszystkich drukarek... Moja PIXMA jest ciasna wewnątrz... nie ma miejsca na górze i te rurki się plączą... i powoduje to, zacięcia się głowicy... Może faktycznie rozwiązaniem jest drukowanie z otwartą głowicą... Ale trzeba się liczyć na kurz wewnątrz... zwłaszcza, że "black piano" przyciąga kurz jak magnez.
Pokrywa zdecydowanie wycisza drukarkę...
Nie wiem czy dalej się bawić w ciss... kupno tuszów to wydatek ok 150-200zł... po przeliczeniu się opłaca...
Jak na razie wstrzymałem sie z zabawą... Niby na filmikach wszystko ok działa... ale w rzeczywistości nie jest do końca idelanie (filmiki z ip4950)

Nie rozumiem czemu do drukowania dokumentow w duzych ilosciach chcesz uzywac atramentowki, to sie nigdy nie oplaca... Polecam Ci kupic jakas zwykla, czesto stara uzywana drukarke laserowa, ja mam hp4050, dalem za nia 60 zl z pelnym tonerem, wydrukowalem
Juz 5tys kartek i mam jeszcze troche ponad polowe toneru. Jasne drukarka nie jest malutka i cicha, ale taniej nie ma nigdzie :)
A atramentowki uzywaj do koloru i zdjec, wyjdzie Cie duzo taniej!

Ehhh... w sumie to nie wiem... drukarki do domu są to głównie atramentówki... Tak się już przyjęło... a do biur laserówki. Zdarza się, że drukuje też w kolorze...
Muszę się jednak rozejrzeć za sklepem u mnie w mieście gdzie Activejety są tańsze... Kiedyś jak miałem starszy model PIXMAy to tanie tusze były w E.leclerc chyba za 6-8zł.
Albo zastawić się nad kupnem atramentu w butli i napełniać samemu.... Trochę zamieszania jest z chipami... producenci na złość je wprowadzili :/