Znaczy, że formuła tamtego wątku ulega powoli wyczerpaniu i do końca sam nie wiem co dalej. Zobaczymy...
Wersja do druku
Znaczy, że formuła tamtego wątku ulega powoli wyczerpaniu i do końca sam nie wiem co dalej. Zobaczymy...
Wg mnie za dużo składowej żółtej w całym balansie.
Zgadzam sie z Trytonem - luminacja zolto-zieleni za mocna, ale woda fajnie rozmyta, jakis nastroj istnieje, potencjal jest........
Ja bym widział większe rozmycie... a z ciekawości gdzie robiłeś 2gie zdjęcie? W drodze z/na Hale Ornak?
Dziękuję bardzo za opinie :)
Wąwóz Kraków po deszczyku
Nie odpowiedziałeś, ale widzę, że miałem rację :)
Czy poważne uwagi są wskazane?
"Wąwóz po deszczyku" ojej :-?
dla mnie to trochę landskejpowy glejmur,
już widzę te fotki na kalendarzu na 2013
Wąwóz jest strasznej jakości lub po strasznej obróbce...
Wąwóz jest jaki jest i jaki był :lol: .
Jest całkiem niezłej jakości jak na wąwóz.Kwestia czy tak go widział ,chciał zobaczyć fotografujący jacek_73.
Jeśli tak ,to zdjęcie dobre.Jeśli inaczej to złe.
Inna bajka to jak ja bym to zrobił i obrobił.
[Prawdę mówiąc ,nie wiem.Raz tylko robiłem sandomierskie wąwozy lat temu parę i jeszcze RAWy czekają na wywołanie.]
Podsumowywując: wąwozy nie są strasznej jakości.Po prostu są.
Mają ten klimat, z drobną różnicą - w rzeczywistości (czyt. na papierze) nie wali tak seledynem po oczach. Przygotowując jednak pliki do neta nieopatrznie włączyłem auto-polepszacz i stąd ten wulgaryzm.
Z wąwozem jest kwestia podobna, tylko tutaj musiał spsuć robotę serwis hostujący obrazki. To co chciał pokazać fotografujący wygląda mniej więcej TAK
EDIT: czyli to co napisał janmar - zdjęcie z posta #5 to tragedia do kwadratu, po prostu złe :)
Napiszę coś co jest trudne do zrozumienia a i ja wiem, że dzwonią ale dokładnie gdzie to może ktoś inny podpowie. Na zdjęciu nie musimy zamieszczać napisów takich jak na drzwiach dla blondynek typu „Ciągnąć” patrząc na zdjęcie powinniśmy czuć w jego odbiorze czy mamy do czynienia z wejściem lub wyjściem. Jest to częsty błąd popełniany przez slubniaków gdzie wejście do kościoła nie różni się od wyjścia. To o czym piszę to kierunki zdjęcia, fotografii. Wąwóz czy strumyk to droga ( nie moja ) i dobrze jest też poprzez mocne punkty obrazu określić jej kierunek. Droga prowadzi „gdzieś” lub „skądś” i to powinniśmy patrząc na zdjęcie czuć. Moment pośredni będzie odbierany jako „niezdecydowanie” Ja to nazywam stanem równowagi czyli nudą. Aby podnieść efekt można podzielić obraz tak jak na ostatnim linku 2/3 do 1/3 jeśli pokazujemy cykl zdjęć dotyczący jednego tematu to między innym kierunek będzie je łączył lub nie. Albo będziemy chcieli na nie patrzeć lub nie będzie na czym zaczepić oka. I jak ktoś nie będzie wiedział co ma napisać to napisze, że obróbka jest do bani. Bo to może napisać każdy nawet ignorant.
Landskejpowy glejmur - oczywiście masz rację. Ale nie zawsze tak będzie :)
Fajne ostatnie choć ja bym chyba poczekał też aż te chmury wywieje. Trzy plany to prawie jak 3D
Tak sobie (wakacyjnie-urlopowo) myślę, że to trochę jak z przywołaną już kiedyś w wątku różnicą pomiędzy wierszem a opowiadaniem:
- o pojedyncze zdjęcie (wiersz) łatwiej - tu czasem wystarczy mieć szczęście być w odpowiednim miejscu/czasie/porze/pogodzie,
- o reportaż (a tym bardziej film) znacznie trudniej - pojawia się czas, a i "opowiedzieć" coś trzeba.
PS
Wiggo zachował wigor! :)
Ostatnie fajne, szczególnie z chmurami. Jednak dla mnie trochę za niebiesko.
mi też kadr się podoba, ale ten niebieski trochę przesadzony
bo mu na ufałkę szkoda było...
ale za to jest nudno - czyli ok
Może Autor miał na myśli 4D? Tak teraz patrzę i widzę "czwartą górę-chmurę"...
Cytat:
Konik polny z bożą krówką
Poszli raz ku Kalatówkom.
Patrzą w górę - a tu góra
Cała szczytem tonie w chmurach.
Konik polny rzekł, pobladłszy:
"Popatrz, góra jak się patrzy!"
Boża krówka aż struchlała:
Idzie na nas góra cała!"
Filtr polaryzacyjny się nie załapał na wycieczkę ;)
Wąwóz Kraków pod linkiem waży prawie 1 mega, a wklejony obrazek poniżej 300 kilo i stąd ta ogromna różnica.
EDIT:
Nudno to dopiero będzie. Pozwól mi tylko się rozkręcić.
Zalew Koronowski?
Dokładniej rzecz ujmując Kanał Lateralny przechodzący w Jezioro Lipkusz. Fajne, bardzo spokojne miejsce - ale przecież to wiesz :)
Z pnia drzewa podmytego złoto sypie się w zieleń lasu odbitą w wodzie.....
[zalew od końca lat 70-tych to miejsce gdzie się chowam ze swoją łódką pod żaglami,i nie tylko ja :)
bliziutko drzewa domek ma jeden z naszych kolegów,łódkę też pod żaglem ma]
Ja mam lęk wysokości od samego patrzenia...
Z Tatr Wysokich to najbardziej lubię szarlotkę gdzieś na szlaku Ścieżki nad Reglami (albo na Drodze pod Reglami?) ;)
Ładne kwiatki 8-).
A my nadal na Podhalu?
Z Podhala pozostały ino obrazki i stłuczone kolano :roll:
Powiadają, a ja się do tej opinii dołączam, że najlepszą szarlotkę serwują w tym schronisku. Czyli od Ścieżki nad Reglami trzeba kawałek jeszcze przejść.
Nie uwierzysz! Niektórym takie kwiatki rosną normalnie w ogródku. Same :mrgreen:
Zdjęcia fajne. Mam tylko zastrzeżenia do wyostrzania - wg za mocne.
Tatry bardzo fajne (zdjęcia), góry prawie jak Alpy ;-).
Dziękuje za opinie :)
P.S.
Przemku - szarlotka najlepiej smakuje jak nie ma tłumów, a to różnych porach roku inaczej wygląda. Bym nie ryzykował i skosztował z rana ;)
Jacek73,
jeśli to nie tajemnica, jakim szkiełkiem te Tatry czynione?
Nie Igorze, żadna tajemnica. Exify kasuje gdyż uważam że obrazki są do oglądania, a nie sczytywania metadanych. Jednak skoro spytałeś - 1/500s, f/5.6, ISO 125 70-300@300mm. Nie mam eLki, więc to tamron. Fotki z postów #31 i #33 robione kompaktem. Tak samo zresztą jak te poniżej.
dzięki,
chodziło mi o te z Kondratowej i wyżej.
Ja po Tatrach ganiam z Nexem, czasem z 60D, może trzeba dokupić kompakt?
Mam starego Olka 5060, RAWami, TIFFami (kiedyś - wypas, dziś przeżytek), prawie nie używam.
Jeśli wiesz co mam na myśli to NEX też jest kompaktem ;) Natomiast wszystkie prezentowane w wątku zdjęcia są w zasięgu możliwości technicznych C-5060. Więc po co dokupować jeszcze jednego? Z podstawowych obiektywów, które zabieram w góry (czyt. powyżej 1700 m npm) to S18-200, C15-85 lub C24-105 - w zależności od konfiguracji. Jednak moje ostatnie doświadczenia, a także oglądając zdjęcia korafa z Alp stwierdzam że lustrzanka nie jest mi tam do niczego potrzebna.
MacGyver, Ty widzisz i nie grzmisz!
Bana mu za nasze Sudety i Karkonosze!
Olesława 5060 pożyczyłem znajomej
Trochę zaczynam pękać, czy nie kupić 15-85 (do 60D), ale może mi przejdzie
Z Nexa fotki są b. ok, czasem brakuje tylko dużej GO
dzięki za info
Płytka głębia ostrości do klepania widokówek? Słabo się sprawdza. Zresztą przejdź się do kiosku RUCHu i przekonaj się sam.
Płytka ta sadzawka! ;)