Wersja do druku
Witam,
poniżej prezentuję część pierwszego materiału reportażu ślubnego jaki udało mi się zralizować dzięki uprzejmości Kasi i Bartka - za co jestem Im bardzo wdzięczny:-D
I z Wami użytkownicy forum chciałbym podzielić się efektami podjęcia próby realizacji swoich marzeń i pasji.
Wszelkie komentarze mile widziane.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
9.
10.
11.
12.
13.
14.
15.
16.
17.
18.
19.
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
28.
29.
30.
31.
32.
33.
34.
35.
36.
37.
38.
39.
40.
41.
42.
Szczerze współczuję... :sad:Cytat:
Zamieszczone przez PioterD
Sergiusz, ja Cię często nie do końca rozumiem:wink: objaśnij:) to złe miejsce na dzielenie się tym co lubię?
Masz bardzo nierówną kolorystycznie obróbkę.
Jeśli moją pasją byłoby fotografowanie hemoroidów to czy forum byłoby dobrym miejscem abym dzielił się nią z innymi użytkownikami ?Cytat:
Zamieszczone przez PioterD
Dinderi coś więcej coś więcej - tzn powinienem zawsze starać się uzyskać np. takie same kolory skóry niezależnie od panujących warunków oświetlenia?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Jeżeli byłoby to w zgodzie z Twoją etyką osobistą, nie uderzałoby to w inne osoby i zasady forum pozostałyby nienaruszone..to czemu nie?Cytat:
Jeśli moją pasją byłoby fotografowanie hemoroidów to czy forum byłoby dobrym miejscem abym dzielił się nią z innymi użytkownikami ?
Tego akurat nie wiem. Ale jeśli składamy reportaż w całośc, to powinien byc on zarówno wyrównany pod względem ekspozycji (to nie znaczy wcale, że każde zdjęcie ma byc tak samo jasne), jak i kolorów.Cytat:
Zamieszczone przez PioterD
Tutaj leci albo w różowy, albo żółty, albo zielonkawy (tu się nie upieram, jestem daltonistą)
Poza tym, wiem, że to wśród ślubnych taka artystyczna moda, ale jak skos, to niech będzie skos konkretny i czemuś służący. Masz bardzo dużo skosów, które wygladają na przypadek.
I często suknia jest przepalona brak detalu jak by była gładkaCytat:
Zamieszczone przez dinderi
Nie no bez jaj - przepaloną suknię widzę może na 5 zdjęciach...Cytat:
Zamieszczone przez lukasz5DmkI
Generalnie nieźle jak na początek ;) Jak już napisał dinderi - skosy są dość przypadkowe ale na pewno musisz popracować nad czystością obróbki bo każde zdjęcie jest inne. Ale za to jest dobre oko i szybki palec ;)
Gdybyś podpisał, że to zdjęcia z egzotycznego kanionu a nie zdjęcia hemoroidów to kto wie jakich zachwytów mógłbyś się doczekać (tzn. ja wiem :evil:).Cytat:
Zamieszczone przez Sergiusz
Co do zdjęć ślubnych - niewiele mogę powiedzieć, jestem lamerem. Podoba mi się bukiet panny młodej, rażą mnie pustawe kieliszki na imprezie. Mój typ - zdjęcie nr 14 :)
EDIT:
przepraszam - nr 16.
boze czlowieku jak ty mi na nerwy dzialasz.Cytat:
Zamieszczone przez Sergiusz
napisal przeciez, ze to jest jego pierwsze repo slubne, nie?
chcialbym zobaczyc twoj pierwszy reportaz ze slubu.
czemu na tym forum nie ma funkcji ignore i chcac nie chcac musze czytac twoje pierdo..nie od rzeczy :x
PioterD: nie jest zle, naprawde.
kilka zdjec ma nietrafiana ostrosc, troche nierowna obrobka i troche przypadkowe skosne kadry.. ale jak na pierwszy raz spoko.
nawet bardzo spoko ;)
olej komentarze pro slubniakow z tego forum i rob swoje, bo tylko w ten sposob wyrobisz wlasny styl.
do madrzenia sie i krytykowania to wielu chetnych - ale zdjec osob komentujacych jak na lekarstwo..
AMEN :twisted:Cytat:
Zamieszczone przez BeatX
Jakiś pomysł jest. Będę podpisywał: Zosia, Tadeusz, Marcin... Potem założę wątek ze zdjęciami do paszportu a kolejny będzie z...Cytat:
Zamieszczone przez jacek_73
Zawsze do usług:-DCytat:
Zamieszczone przez BeatX
Jeśli pierwsze to i ostatnie. Jakie to ma znaczenie? Zdjęcia są bardzo słabe. I nie ma znaczenia czy to jest pierwszy czy ostatni raz. Ogólnie jako zdjęcia bez rozpatrywania ich kategorii na repo czy nie repo ślubne czy inne. Popatrz na faworyta nr 16 to przecież jest zdjęcie nie ignoranta fotografa a ignoranta amatora. Stąd moje wyrazy współczucia i to nie tylko dla autora zdjęć ale i dla młodej pary.
Dinderi - dzięki, z kolorami faktycznie muszę dojść do ładu i bardziej przykładać się do wyglądu całokształtu (i pomyśleć że to co tu pokazałem to jakaś 1/6 całości :P ).
Skośne kadry - nie umiem tego wytłumaczyć, mam za mało praktyki i warsztatu/obycia i w pośpiechu często łapałem ze skosami. Wydaje mi się, ale może jestem w błędzie, że często ze skosem łatwiej mi było zamknąć wszystko co widziałem w jakiejś spójnej ramie. Umieszczając zdjęcia tutaj liczyłem się z każdymi uwagami więc i to postaram się poprawić.
Lukasz5DmkI - przepałów na sukni unikałem jak ognia, ale często byłem na granicy więc może faktycznie należy jeszcze na to zwrócić większą uwagę.
komarsnk i BeatX - dzięki za merytoryczne uwagi i za ogólnie pozytywny wydźwięk komentarzy - ile by jeszcze nie było do poprawienia/nauczenia i dopracowania fajnie jest przeczytać słowa aprobaty, choćby niewielkiej.
Sergiusz - dzięki za to że chciałeś tu w ogóle zajrzeć.
Powiem Ci, że w gruncie rzeczy zdeterminowałeś mnie do działania. Może uda mi się kiedyś wykonać fotografię, o której powiesz że jest niezła - w co Ty zapewne wątpisz ;-)Cytat:
Zdjęcia są bardzo słabe. I nie ma znaczenia czy to jest pierwszy czy ostatni raz. Ogólnie jako zdjęcia bez rozpatrywania ich kategorii na repo czy nie repo ślubne czy inne. Popatrz na faworyta nr 16 to przecież jest zdjęcie nie ignoranta fotografa a ignoranta amatora. Stąd moje wyrazy współczucia i to nie tylko dla autora zdjęć ale i dla młodej pary.
Widziałem zdjęcia ślubne wielu fotografów ślubnych z długoletnim stażem, własnym studio, które były często i gęsto gorsze od twoich. Myślę, że na początku swojej drogi nie masz się czego wstydzić, a jeśli chodzi o taki sam odcień koloru skóry na każdym zdjęciu to tu i wielu pro zdarzają się wpadki. Pokazując swoje prace na tym forum musisz liczyć się z krytyką osób, którzy fotografię ślubną traktują jak relikwie zarezerwowaną tylko dla profesjonalistów i najlepszych w tej dziedzinie.
Zgadza się. Są także i całkowicie nieostre - nie jest to wina kompresji.Cytat:
Zamieszczone przez BeatX
Na początku drogi na pewno nie. Potem dołączysz do tych:Cytat:
Zamieszczone przez horak
Tylko staż będziesz mieć krótszy.Cytat:
Widziałem zdjęcia ślubne wielu fotografów ślubnych z długoletnim stażem, własnym studio, które były często i gęsto gorsze od twoich.
Nie wiem czy MUSISZ to poprawiać. Ja nie jestem i nie chce być fotografem ślubnym więc nie uważam sie za autorytet w tej dziedzinie. Kilka ślubów w zyciu zrobiłem, ale to nie jest dziedzina fotografii, która mnie podnieca. Uważam, że jest niezwykle ograniczająca psychicznie więc, kiedy ktoś sie juz w niej "zamknie", to potem juz nigdy nie będzie z niego dobrego fotografa innych dziedzin. Wpada się w taki idiotyczny zachwyt nad kiczem, że wszystko co jest kiczem, wydaje się sztuką.Cytat:
Zamieszczone przez PioterD
To zwykłe, komercyjne kotleciarstwo, w którym więcej liczy się sprawność w obsłudze fotoszopa, niż umiejętność komponowania kadru. A miarą artystycznego wyrazu jest ilośc zleceń... A wraz ilościa tych zleceń, rośnie kosmate i obrzydliwe ego.
Więc jeśli chcesz zostać "fotografem ślubnym", może powinieneś robić skośne kadry. Bo to takie artystyczne jest i słodkie.
Ja uważam to za bład, na który zwracam uwagę, tak jak i na przypadkowo poucinane kończyny. Mi tez się zdarzają. Przy czym, przestaje mi to przeszkadzać, kiedy na zdjęciu dzieje się coś ciekawego. Ale w fotografii ślubnej, to niezwykle rzadkie zjawisko, bo i sytuacja banalna.
Fakt.Cytat:
Zamieszczone przez horak
FaktCytat:
Myślę, że na początku swojej drogi nie masz się czego wstydzić
Bez przesady, nie każdy kończy w śmietniku lecz każdy ma szanse się w nim zlaleźć. Jak będzie z kolegą to czas pokaże.
Ja ujmę to tak, wole mieć nietrafione i nieostre fot z ciekawym momentem, niż ostre i perfekcyjnie trafione foto bez wyrazu i emocji :)Cytat:
Zamieszczone przez Jago
A możesz rozwinąć i wyszczególnić mi te pierwsze? Tak wiem...pytanie lamera...Cytat:
Zamieszczone przez xsardas
PioterD moim zdaniem dałeś radę jak na pierwszy raz i to z dość dobrym rezulatem biorąc pod uwagę brak obycia/doświadczenia w tym temacie. Każdy kiedyś zaczyna... chciałbym zobaczyć foty z pierwszego wesela mądrali co krytykują. Poza tym najważniesze żeby młodzi byli zadowoleni i dzieci miały blisko do szkoły ;)
Pewnie, że nie muszę ;-) Traktuję jednak Twoją opinię poważnie bo doświadczenia masz wyraźnie więcej i spojrzenie ukształtowane dłuższym stażem w temacie fotografii. Odnośnie do ograniczeń, kiczowatości i tym podobnych zagadnień związanych z fotografią ślubną to wszystko prawda i pewnie akurat fotografia ślubna mocno tu przoduje ze względu na wysyp tego typu usług na rynku w ostatnich 6-8 latach.Cytat:
Nie wiem czy MUSISZ to poprawiać. Ja nie jestem i nie chce być fotografem ślubnym więc nie uważam sie za autorytet w tej dziedzinie. Kilka ślubów w zyciu zrobiłem, ale to nie jest dziedzina fotografii, która mnie podnieca. Uważam, że jest niezwykle ograniczająca psychicznie więc, kiedy ktoś sie juz w niej "zamknie", to potem juz nigdy nie będzie z niego dobrego fotografa innych dziedzin. Wpada się w taki idiotyczny zachwyt nad kiczem, że wszystko co jest kiczem, wydaje się sztuką.
W wielu przypadkach tak. Nawet nie wiesz jak bardzo chciałbym NIE być uważanym za osobę kwalifikującą się do tego opisu. Do artystycznego wyrazu mi nie spieszno, więcej czuję w sobie rzemieślnika-fotoreportera niż artysty-romantyka. Ten pierwszy reportaż zrobiłem za darmo i zrobię bez kasy jeszcze kilka wierząc, że to zweryfikuje moje ukierunkowanie w temacie. Po prostu jest to zajęcie do którego mógłbym wstawać o 4 rano i kończyć o 21 z radością. To co w fotografii ślubnej mnie pasjonuje to forma reportażu - to, że musisz uchwycić moment zachowując nie-kiczowatą formę i nie masz w zasadzie szansy na powtórkę. I nie chodzi tu tylko o śluby ale w ogóle o fotografię reportażową, której jestem absolutym zwolennikiem.Cytat:
To zwykłe, komercyjne kotleciarstwo, w którym więcej liczy się sprawność w obsłudze fotoszopa, niż umiejętność komponowania kadru. A miarą artystycznego wyrazu jest ilośc zleceń... A wraz ilościa tych zleceń, rośnie kosmate i obrzydliwe ego.
Najchętniej wziąłbym analoga z czarno białym filmem i jedną stałką i skupił się na treści - przyznaję jednak, że boję się czy takie ograniczenie zostanie dobrze przyjęte przez rynek, w który nie ukrywam - chciałbym się kiedyś wstrzelić. A może to właśnie jest dobra droga by ukształtować własny styl i będąc często przekornym pójdę tą drogą.
Co do nieostrych zdjęć - wiem że są, chociażby to gdzie Panna Młoda schodzi po schodach swojego domu - ale innego po prostu nie mam.
Zrób to! Jak nie spróbujesz nigdy się nie przekonasz. Nie mam tutaj na myśli tzw. rynku fotografii ślubnej, ale odbywają się przecież inne ciekawe imprezy w miejscu w którym mieszkasz?Cytat:
Zamieszczone przez PioterD
Spokojnie możesz za każdy następny żądać pieniędzy. Nie fotografuj ślubów za darmo. To jest towar, a sprzęt się "za darmo" nie kupi.Cytat:
Zamieszczone przez PioterD
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
O maj dżizas! Już się zaczyna :D:D:D:D:D:D:DCytat:
Zamieszczone przez PioterD
Całe szczęście, że śluby są raz w tygodniu z wyłączeniem ponad połowy roku. W innym przypadku robiąc za darmo to można by umrzeć z głodu.Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
Pozostaje jeszcze szarańcza. Jan się pożywiał i sobie chwalił.
Nieeee będzie tak źle :grin: (w sensie wstrzelenia się w rynek, a nie pożywienia ;-))
Nie no dlaczego od razu lamera?Cytat:
Zamieszczone przez jacek_73
Np. fotka z podrzucania Pana Młodego, jeśli uda mi się uchwycić ten moment ciekawie kadrowo i emocjami podrzucanego oraz podrzucających to nie będę się przejmował że ostrość poszła w diabły i jest to klatka poruszona. Ba nie będę się przejmował że ostrość poleciała na ścianę lub na kogoś bliżej obiektywu.
To samo tyczy się tańców kiedy łapię moment wyginania, podnoszenia czy innych figur tanecznych.
Ot choćby przykład poniżej, na zdjęciu ostrość poleciała na ścianę za gościem:
Klik1
Zdjęcie po lewej stronie... w zasadzie nie mam pojęcia gdzie poleciała ostrość:
Klik2
A tu ostrość jest na tej kobiecie odwróconej do nas plecami:
Klik 3
Tylko rzecz w tym, aby te pozytywy z sobą połączyć.Cytat:
Zamieszczone przez xsardas
Generalnie jednak w #19 dinderi wszystko powiedział w temacie.