Witam, mam zadanie - kupić aparat dla małego komunisty za max 400 PLN. Co możecie polecić w tym zakresie cenowym?
Wersja do druku
Witam, mam zadanie - kupić aparat dla małego komunisty za max 400 PLN. Co możecie polecić w tym zakresie cenowym?
Aparat z Ikei ;)
Pozdrówka!
wow, szacun, w minute tak wspaniala odpowiedz
nie wiem jak wyrazic swoja wdziecznosc i docenic jasnosc twojego umyslu...
pozwole sobie tylko twoj podpis wkleic:
"Nie wiesz i pytasz - wstydzisz się raz;
Nie wiesz i nie pytasz - wstydzisz się całe życie"
@wajs nie denerwuj się ;)
po prostu Twoje pytanie jest takie jakie jest, ja może odpowiem linkiem
http://www.ceneo.pl/Aparaty_cyfrowe;0113-1;004+n400.htm
a żeby już było w ogóle "forumowo" to
http://www.ceneo.pl/Aparaty_cyfrowe;..._P0-242341.htm
broń Boże się nie denerwuje, po prostu korzystam z forum, jeśli czegoś nie wiem, to pytam. W ogóle nie znam się na małpkach, ale jak tradycja nakazuje - jeśli coś trzeba kupić foto, to najlepiej do mnie, bo przecież umiem robić zdjęcia.
Nie mam też pojęcia jak Canon sobie radzi w małpkach, kiedyś bawiłem się Powershotem G9, G10 i były mega super, ale to oczywiście nie ten segment cenowy.
Tak czy owak dzięki za wskazanie drogi, jakby co, to pozwole sobie napisać prośbę o opinie o konkretnym modelu, mimo, że 'haters gonna hate'.
Ja bym w tych kategoriach cenowych i prezentu to się nie kierował niczym szczególnym.
Wziałbym małpkę z tych "firmowych", znaczy się znanych marek i tyle. Jak się dzieciak zarazi foto to kiedyś dostanie coś lepszego, a jak się nie zarazi to rzuci w kąt i tyle.
Pamietam ze byl jakis kompakt canona ktory mozna bylo wyciagnac ponizej 200zl a jakosc zdjec w stosunku do ceny jest doskonala z tym ze nie pamietam juz modelu ale wystarczy wpisac w google np best budget compact camera czy cos w tym stylu.Poszukaj sam jednym slowem
Dopiero co przerabiałem ten temat i bez owijania w bawełne bierz lumixa dmc ls5, tańszy niż chcesz wydać do tego dokupisz mu jakieś akumulatorki z ładowarką i karte pamięc ;-)
Generalnie w tej cenie każdy będzie działał tak samo zatem sugeruj się np:
- kolor
- akumulator zamiast baterii
- Samsungi mają chyba dodatkowy ekran z przodu więc można sweet footy robić ;)
- szukaj na wyprzedaży (technologia się bardzo nie zmienia w tanich małpkach więc jak kupisz stary model, będziesz robił takie same zdjęcia a taniej)
Kolor chyba nie jest taki ważny, no chyba że dla dzieci komunijnych - mimo wszystko chyba lepiej kupić uniwersalny (czarny/srebrny) niż jakiś różowy czy zielony który sie znudzi za jakiś czas.
A jeżeli chodzi o akumulator to dla mnie to był jeden z powodów dla którego nie zdecydowałbym sie na aparat bo wole do małpki dokupić baterie w razie potrzeby ;-)
Każdy ma inne potrzeby, nawet do kompaktów
... no niby tak, ja mam w swoim gripie koszyk na baterie i użyłem cały jeden raz. Moja żona ma kompakta z akumulatorem (takiego chciała bez baterii) i prawie nie da się go wyczerpać... Współczesne aparaty nie zjadają tyle energii co kiedyś...Cytat:
No właśnie - jak będzie trza, to bateryjki kupi wszędzie, a naładować nie zawsze jest gdzie...
Ale o gustach się nie gada ;)
no właśnie dla dziecka, bardzo żywiołowego, więc zastanawiam się czy nie dorzucić troszeczkę i nie skusić się na Fujifilm FinePix XP30, wodoodporne to to, wstrzaso tez, wiec szansa że trochę pożyje
I to jest bardzo dobry pomysł ;)
Pozdrówka!
Tak jak koledzy radzą - kup najlepszy cena/jakość jaki znajdziesz w sklepie do 400zł. Ja osobiście brałbym coś Panasonica lub Samsunga.
Na optyczne.pl pojawił się parę tygodni temu test kompaktów właśnie w cenie do bodaj 4 stówek. śmiało możesz wziąć coś z tamtej grupy.
Nie zapominajmy że przeciętni komuniści raczej nie brylują jeśli chodzi o obsługę ustawień manualnych, więc zwykła małpa jakie w tamtym teście w zupełności będzie git. mowa tu rzecz jasna o sprzęcie nowym...
Proszę tylko nie odbierz tego źle bo to nie będzie złośliwe ale kup aparat - używany ;) bo za tą cenę to trochę lipa a czasami idzie za 400 zł zakupić fajną używkę i praktycznie bez śladów. Pozdrawiam.
Używany aparat jako prezent komunijny ?
Ja bym się bał co powiedzą "ciotki" ;)
I stanęło na FinePix XP30, komunista zajarany, nie rozstawał się z aparatem do nocy.
rozkminil menu raz dwa, zaczal pstrykac panoramy i inne, mam nadzieje, ze bakcyl złapany i będzie kolejny uzależniony od foto.
Jakby ktoś miał jakieś pytania do tego aparatu, to proszę o pytania, postaram się pomóc.