Wersja do druku
Tytul mowi wszystko - szukam do mojego Canona EOS 30D, EOS Digital Solution Disk.
Gdyby ktos podal linka do sciagniecia albo zrobil ISO ze swojej plytki, to bylbym ogromnie wdzieczny. Jeszcze jedna sprawa, akumulatorki nie uzywane nie powinny byc naladowane na maxa, a jezeli juz tak sie stalo to jak je rozladowac bez obciazania aparatu? Pozdro. Mixol:lol:
Nawołujesz do piractwa.
E tam, przecież to jest soft dostępny na stronach producenta. W odrębnych paczkach, ale jednak.Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
Ale jednak na zasadach opisanych w licencji. A z tgego co pamiętam, to tam nie ma zgody na tworzenie obrazów płyt i udostepnianie w sieci, poza dystrybucją Canona.
Na mojej stronie też udostępniam zdjęcia, ale to nie jest równoznaczne, że mozna sobie to zdjęcie wziąć i umieścić na innej stronie, bez pytania mnie o zgodę.
A skąd ty masz takie mądrości? Bardziej szkodliwe dla akumulatorów jest przechowywanie w stanie rozładowania. O tym, że szkodzi im pełne naładowanie pierwsze słyszę. Sanyo Enloopy sprzedaje naładowane i jeszcze się chwali, że po iluś tam miesiąca leżenia w sklepie będą miały 90% naładowania i w zasadzie są ready to use od razu po kupieniu.Cytat:
Zamieszczone przez Mixol
Jak wczoraj napisalem, jestem canonierem od kilku dni i pracuje nad teoria tej marki aby wykorzystac wszystkie jej zalety. Siedzialem wczoraj w Sieci i znalazlem takie madrosci.
Nie wiem teraz kto ma racje. Z tym piractwem to chyba komus cos sie zdaje to jest darmowe firmware. No to co jak mi sie zgubi CD to mam ja jeszcze raz kupowac?
To jest darmowe oprogramowanie, fakt. Ale nie dystrybuowane na zasadzie freeware. Dystrybuowane jest razem z aparatem, a to co dostępne na stronach Canona, to sa aktualizacje wymagające do instalacji, uprzedniej instalacji z płyty.
Licencja jest licencją i trzeba jej przestrzegać.
Jak zgubiłeś płytę, to możesz zadzwonić do dystrybutora z prośbą o nowa płytę, albo wpisac w google i poszukać.
Firmware, to jest coś innego, niż to co na płycie.
E tam. Przestrzegać należy prawa, licencje często miewają zapisy z nim sprzeczne (a więc prawnie nieskuteczne).Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
Soft Canona jest gdzieś dostępny na stronach (nie wiem gdzie, ja w potrzebie chwili edytowałem rejestr) w wersji 1, który można bezproblemowo zaktualizować do wersji najnowszej.Cytat:
Jak zgubiłeś płytę, to możesz zadzwonić do dystrybutora z prośbą o nowa płytę, albo wpisac w google i poszukać.
Zajrzyj - Linki do software
Pozdrówka!
Eneloopy są typu NiMH, a w aparacie masz li-ion. I kolega dobrze pisze, do przechowywania, żeby bateria się nie degradowała, najlepiej rozładować je do ok 40% i zostawić.Cytat:
Zamieszczone przez shutter
http://batteryuniversity.com/learn/a...tore_batteries
@dinderi - Oj,tam... Oj,tam... ;-)
Ahaaaa... :roll: a to już nie podciąga się pod "piracenie"??? :mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
W Googlach można, a na forum niet...???
Powiem krótko - czepiasz się niepotrzebnie zamiast pomóc :twisted:
Pozdrówka!
No nie bardzo. Jak ktoś ma ochote piracić, to niech sobie to robi samemu. Google w tym pomagają.Cytat:
Zamieszczone przez dziobolek
Ale na wiekszości forów internetowych jest zasada, że sie linków do pirackiego oprogramowania nie toleruje... Wiem wiem, sam wklejałem link do zeskanowanej instruckji obsługi. Wiem, pirat jestem, wiem.
Bo mnie lenie irytują. :twisted:Cytat:
czepiasz się niepotrzebnie zamiast pomóc :twisted:
A propo's baterii... ja jeszcze czytałem (i to chyba nwet w instrukcji od aparatu), żeby do przechowywania zakryć styki tym plastikiem co dają gratis do baterii...
Ale z drugiej strony ja wole korzystać z aparatu zamiast przechowywać baterie do niego czyli wyciągam je z gripa jak się rozładują...
Jak padną to kupie nowe... Tak czy siak bateria Litowo Jonowa po 2 latach traci polowe albo i więcej a i też mają określoną liczbę cykli ładowania, zatem naewt przy normalnej pracy można zajechać bateryjke w niecały rok (tutaj pewnie wypowiedzieć się mogą ślubniaki albo inni PRO, którzy żyją ze zdjęć)
Już pomijając fakt że posiada tę płytę gdzieś w domu, a wg polskiego prawa posiadacz oryginalnej kopi może wykonać jej kopię zapasową, tak więc:Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
Ty posiadając tę płytę robisz jej ISO - nie łamiesz żadnego prawa;
Ty udostępniając tę płytę w postaci ISO na zasadzie w.w kopi zapasowej - nie łamiesz prawa;
On ściągając tę płytę w postaci ISO nie łamie prawa, bo gdzieś tę płytę ma, miał lub mieć powinien.
A pozatym to można ściągnąć pewnie ze strony producenta, sam osobiście wolałem przeszukać cały dom żeby znaleźć swoją :twisted:
Tak, bo kolega będzie używał tego softu z Nikonem:grin:, a do jego egzemplarza 30D to oprogramowanie było tylko w wersji płatnej:grin:, kolega zaoszczędził i chce ściągnąć z sieci.Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
Nie popadajmy w paranoję, nie raz na tym forum były podawane linki do pełnych wersji tego oprogramowania i wtedy jakoś nikt o piractwie nie krzyczał.
Dla potomności, mały trick z rejestrem i nie potrzeba CD.
http://www.northlight-images.co.uk/a..._software.html
Wiesz, znamy ten trick również na forum od dość dawnaCytat:
Zamieszczone przez Pichu
http://www.canon-board.info/showpost...53&postcount=8
...wystarczy użyć http://maciejko.net/cbsearch/
Tylko po co się męczyć z rejestrem (nie każdy czuje się na siłach/chce/potrafi),
jeśli wystarczy mieć CD/DVD i po kłopocie
Płyta nie musi być najnowsza, może być stara - liczy się sztuka.
Jeśli updater podczas instalacji jeśli nie znajdzie zainstalowanego na kompie softu,
prosi o wskazanie płyty instalacyjnej. Wystarczy wskazać płytę i...
Płytkę wypalasz raz (jeśli nie masz swojej), natomiast w rejestrze
"grzebiesz" przy każdej instalacji, ale... co kto lubi :twisted:
Pozdrówka!
Wystarczy raz edytować rejestr i później eksportować klucz. Podczas następnej instalacji nic nie trzeba grzebać, wystarczy scalić rega :)Cytat:
Zamieszczone przez dziobolek
Po wypaleniu updatów na CD, płyta różni się od canonowskiej tylko tym ze musisz kliknac dwa razy na pliku reg, ot cała filozofia.
@Pichu, ja Cię całkowicie rozumiem, i dla mnie również to kompletnie żaden problem.
Ale zrozum też to, że (tak jak pisałem wcześniej) są ludzie dla których to co piszesz,
to "czarna magia", lub tacy którym się po porostu nie chce i wolą z płytą.
Co nie zmienia faktu, że rozwiązanie to jest nam znane od lat
Pozdrówka!