Wersja do druku
Witam mam dylemat posiadam 30D i Tamrona 70-200 chciał bym sprawdzić swoich sił w fotografii ptaków . Moje pytanie jest następujące czy taki zestaw jak 30D +70-200+konwerter matrona x2 dał by radę ? Nie chcę już zmieniać szkła musiał bym dokupić jedynie konwerter i pytanie czy warto sobie głowę zawracać. Może ktoś robił zdjęcia tamronem z konwerterem?
Podpinałem konwerter do 70 – 200 Canona zdjęcia jakościowo może być chociaż jest widoczna strata natomiast najgorzej jest z auto fokus d ostaje dużego muła ja mam 1Dmark 2 obawiam się ze z twoja puszką auto fokus może być jeszcze wolniejszy. No i robi się znacznie ciemniej.
Moja rada jest taka napisz na forum prośbę ze szukasz kogoś kto ma konwerter x 2 i jest z twojej okolicy może przejdziesz się z kimś na spacer i sam obczaisz jak pracuje to z twoim aparatem
Natomiast czy ogniskowa się nada to wszystko zaleczy od techniki fotografa. Widziałem zdjęcia robione EF 600 mm f/4L IS USM pięknie łapane ptaki na jeziorze i bociany na mokradłach ale widziałem tez zdjęcia ptaków robione EF 16-35 mm f/2.8L USM wiem nie typowe. Koleś budował specjalne karmiki chował aparat w krzakach koło przynęty i takie tam podobne .
Jakbyś chciał jakieś zdjęcia 70 – 200 + c x2 to pisz na pocztę foto@koko74.pl
C70-200 z 2x jednak daje spora strate na "obrazku". Ja mam troche inne odczucia co do AF, jest zdecydowanie wolniejszy od glego 70-200, ale mnie bardziej zniecheca spadek jakosci, niz AF. Za miesiac przetestuje zestaw na F1, zobaczymy jak sobie radzi (chyba ze kupie 1.4x)
widzisz opinie są i będą rożne - dlatego zaproponowałem żeby poszukać kogoś kto ma, udostępni na chwile i sam pomacasz pocykasz i zdecydujesz
Co prawda nie Tamronem, ale próbowałem do Sigmy 70-200 podpiąć konwerter x2 (też Sigmy). I wiem już że nigdy bym tego nie kupił. AF kilka razy wolniejszy (a Sigma ma HSM), obrazek mocno gorszy. Może w przypadku Tamrona będzie inaczej, ale raczej bym na to nie liczył.Cytat:
Zamieszczone przez lukasz5DmkI
Tamron ma AF juz tak sakramencko wolny, ze dokladanie jeszcze konwertera mozna zabic frajde z focenia ptakow, bo tylko AF bedzie w te i nazad chodzil.
z braku laku mozesz sprobowac, aczkolwiek najpierw pozyczylbym od kogos konwerter 1,4 a jesli to sie uda, w sklepie sprawdzil 2,0 przed zakupem.
Ja osobiście jak już, to bym spróbował tylko z oryginalnym konwerterem Tamrona a nie z innej firmy. Z tego co sobie przypominam, to Cichy miał kiedyś w jakimś swoim teście fotki tego tandemu.
lukasz5DmkI proponuje abyś napisał PM do niego - co nieco wyjaśni Tobie w tej kwestii (m.in. czy np AF jest w ogóle użyteczny).
Bez przesady z tą stratą, używam z powodzeniem i nie mam takich odczuć, pod koniec ognikowej spada prędkość af.Cytat:
Zamieszczone przez Usjwo
Wszystko zależy kto jaką jakość obrazka akceptuje. W całej rozpiętości zgodzę się z akustykiem.Moim zdaniem na ptaszory te 400mm na cropie to minimum a i tak przy takiej ogniskowej trzeba być blisko.Cytat:
Zamieszczone przez OrzelPiotr
Cytat:
Zamieszczone przez OrzelPiotr
Pytanie tylko czy mówimy o 70-200L IS ver. I czy II, a to jednak spora różnica. Mam 70-200L IS ver. I i wiem, że z TC 1,4x na długim końcu (a o takie zastosowania TC chyba chodzi) jest już spadek jakości i wolniejszy AF - ledwo akceptowalny (na C.50D, na C.1DIII nie sprawdzałem), z TC 2,0x nie sprawdzałem, ale po tym co widziałem na 1,4x raczej bym już nie zaakceptował...Cytat:
Zamieszczone przez sbogdan1
Moim zdaniem do ptaków Tamron 70-200/2.8 + TC (nieważne 1,4 czy 2,0) nie warto, szkoda nerwów!
Tylko wez pod uwage ze kolega pisze o Tamronie...Cytat:
Zamieszczone przez OrzelPiotr
Do autora tematu:
Nie miałem wprawdzie tego szkiełka w ręku, ale jeśli AF goły nie jest najwyższej klasy, to z TC 2.0 prędkość i jakość AF wydaje mi się, że na 95% nie zda egzaminu. Przy ptakach szybki AF się b. przydaje, a tymczasem Ty będziesz czekał aż Ci wyostrzy, aż jakiś obiekt Ci przeleci.. Albo zobaczysz skaczącą sarnę (wiem, piszesz o ptakach, ale jak Ci wskoczy w kadr to też miło byłoby ją mieć ostrą w kadrze mimo wszystko..) i jakoś nie widzi mi się, że AF "wyrobi" w takiej syt. albo zobaczysz pełzacza ogrodowego na drzewie i będziesz chciał go sfocić, to coś mi się wydaje, że AF będzie jeszcze szczękę z ziemi zbierał, jak ptaszek będzie już na następnym drzewie.. a w fotografii ptaków w ogóle często nie ma drugiej szansy, następnej sekundy na ustawienie ostrości, więc sądzę, że taki zestaw do ptaków, to będzie droga przez mękę i kombinowanie jak koń pod górę..
Sorry. Nie nadążam. Plis.Cytat:
Zamieszczone przez Introverder
Dla jasnosci, ja pisalem o 70-200f2.8 IS ver. I i TC 2x III, i zdjeciach na 400mm i f5.6 (czyli pelna dziura w tym przypadku), bo taka konfiguracja (400f/5.6) pewnie najczesciej bedzie uzywana do ptakow.Cytat:
Zamieszczone przez Joshec
Ptaki zaczynałem od 70-200 F/4 canona z puszką 40D, następnie było dokupienie EX1.4. Już był widoczny spadek jakości i AF. Kupiłem więc tamrona 200-500. Całkiem fajny, ale wolny AF i sie popsuł (tu przestroga dla wszystkich aby nie stawiać sprzętu na kiepskich statywach). W tej chwili mam C400 f/5.6.
Ostatnio byłem w czatowni z dziadkiem co miał właśnie T70-200 podpiętego do Sony (chyba). Goły tamron był już dużo wolniejszy od mojego canona, więc z extenderem na pewno było by już tylko gorzej. Zależy też jakie ptaki i w jakich warunkach chcesz robić (duże pływające, czy małe fruwające).
Pomyśl może o bliższym podejściu do ptaków. Ja na przykład często koło domu robię zdjącia z samochodu, gdzie w boczną szybę mam wpiętą myśliwską firankę (poszukaj camo mesh netting) i przez nią wystaje obiektyw. Parkuję wtedy na jakieś 4m od karmnika, a mógłbym bliżej, tylko niestety C400 f5.6 ma minimalną odległość 3.5m. Jak chcesz z podchodu to i nawet 600mm może być za krótkie.
To znaczy Ty go popsułeś ;)Cytat:
Zamieszczone przez mkkaczy
Mogę też zgonić na mojego psa :)
Miałem t200-500 i wypadał gorzej od 70-200 is ii z podpiętym konwerterem canona x2, nawet kiedyś robiłem porównanie, jak znajdę to dam linka.
Porównanie było robione na szybkiego, zdjęcia nie były robione po sobie, zdjęcie z canona było powiększone.