Wersja do druku
Szukam aparatu którym mógłbym robić zdjęcia plenerowe, makro, wakacyjne.Mój budżet kończy się na 2000 tyś. Myślałem o Canonie SX30,SX20 lub 1100D.Im więcej czytam opinii tym większy mam ból głowy.Jeszcze jedno,szukam aparatu do robienia dobrych zdjęć a nie filmów i nie musi to być koniecznie Canon.
to spory budżet masz... to trochę się trzeba zastanowić...Cytat:
Zamieszczone przez Jesik
2000 tyś.
Szacun...
Za taką kasę kupisz osobistego fotografa i tragarza do najlepszego sprzętu na świecie :)
Oczywiście że 2 tyś. :) drobny błąd każdemu może się zdarzyć.A prześmiewcy tylko czekają :)
To zależy, czy chcesz się dalej bawić w fotografię "na poważnie".
Jeżeli tylko robić zdjęcia "z wakacji" to wygodniejszy będzie kompakt.
Kupisz lustrzankę, to się zaraz okaże, że do macro to trzeba pierścienie, albo obiektyw za 1500, żeby portet ładnie wyszedł to kolejny obiektyw, a jeszcze żeby ptaka na drzewie złapać, to kolejny, bo wszystkie pozostałe mają za małe ogniskowe ;-) Trochę przesadzam, ale za 2tys nie kupisz świetnego zestawu lustrzankowego. Jeżeli nie ma to być baza pod dalszy rozwój systemu to chyba "mniej roboty" będziesz miał z kompaktem :)
ok. mój błąd, przepraszam :). Czekam na poważne opinie, co możecie mi zaproponować.
możesz kupić kompact, do krajobrazu i na wycieczki wystarczy a do macro dokupisz Raynox'a i tez zrobi.
Masz rację najeli , lustrzankę chyba sobie zostawię na "deser" jak już spełnię się jako fotograf-początkujący.W takim razie jaki kompakt mi zaproponujesz?
Canon 180/3,5L ;) Do ptaszków może ogniskowa przy krótka, ale na upartego starczy. Do makro w sam raz i jako portretówka z długim odstępem też nieźle.Cytat:
Zamieszczone przez najeli
Nie przesadzasz. Tak właściwie powinien wyglądać wstępny opis pod każdą lustrzanką. Streszczając go można napisać: "apetyt rośnie z jedzeniem"Cytat:
Trochę przesadzam, ale...
Podstawową sprawą będzie dobranie odpowiednich potrzeb. Rynek kompakt nie jest już tak podstawowy jak kiedyś. W obecnej chwili mamy do czynienia z hybrydami (zaawansowany kompakt z chociażby pierścieniem do zoomowania i ostrzenia), zaawansowany kompakt, kompakty oraz idioten-kamery ;) za kilka groszy. Ciekawostką są też kompakty z wymienną optyką.
Poleciłbym Fujifilm x100, ale jego cena jest wysoka i nie oferuje zbyt pokaźnych zbliżeń.
Liczę na to, że Jesik wpierw pochwali się jakie stawia oczekiwania przed aparatem. Wtedy każdy dopisze swoje kilka groszaków ;) (byle nie tych żółtych)
Jako początkujący .... kup SX30is, będziesz zadowolony.
Ja ze swojej strony polecam Canona PowerShot S100. Widziałem, pstryknąłem zdjęcia testowe w sklepie tak z ciekawości.Cytat:
Zamieszczone przez Gimli
Choć Canon PowerShot SX30 IS lepszy ergonomicznie.
Witam,
"Dobre zdjęcia" to pojęcie względne ;-) Rozumiem, że chodzi Ci raczej o dobrą jakość zdjęć, a o ich dobrą wartość artystyczną to już sam się zatroszczysz... Polecam rozważyć:Cytat:
Zamieszczone przez Jesik
- zaawansowany kompakt (np. Canon G12, Pana LX5 czy Oly XZ1) - zalety: w miarę dobra jakość zdjęć i jasna optyka (jak na kompakt), wiele pokręteł do ustawiania (trening się przyda pod lustrzankę w przyszłości...), stosunkowo mały, można dokupić Raynoxa do makro - wady: mały zoom
- bezlusterkowiec Olympus PEN lub Panasonic Lumix G - zalety: lepsza jakość zdjęć niż z kompaktu, na początek obiektyw kitowy wystarczy (ew. od razu kupic body + 14-150 a w przyszłości dokupić jasną stałkę), też można sobie pokręcić gałkami i ponaciskać klawisze :) - wady: drożej Cię wyjdzie i ew. dalsze koszty w przyszłości (obiektywy, lampki itp.)
- super-zoom typu SX-30 - zalety: duży zoom i wygląd mini-lustrzanki - wady: gorsza jakość obrazka, większość zdjęć będzie w trybie Auto, więc nie nauczysz się pracować z innymi trybami.
Pozdrawiam, Alex
Też pstrykałem sx30 ;-) Nota bene, na ten model namówiłem kumpla jakieś pól roku temu.Cytat:
Zamieszczone przez Gimli
Każdy chwali to co zna ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ma tryby Tv, Av, P ... więc "prawie" jak lustro :wink:Cytat:
Zamieszczone przez Aleximov
Dokładnie, najbardziej zależy mi na jakości zdjęć. Mam już Power Shot A610 i powiem szczerze że wolałbym coś gabarytowo większego np.SX30 a nawet SX20, gdzie można by dołożyć lampę lub Raynoxa.Cytat:
Zamieszczone przez Aleximov
No to np do Canon G12 lub Nikon P7100 jak najbardziej doczepisz odpowiednią dla systemu lampę.Cytat:
Zamieszczone przez Jesik
Tak jak poprzednicy polece sx30 jest to bardzo dobry aparat macałem robiłem zdjecia nim i jest spoko ;) i zakupisz go za jakies 1350 zeta wiec zostanie ci na dobra karte, i cos ochronnego (torba itp) i jeszcze pieniążki zostaną :)
Jeśli faktycznie najbardziej zależy Ci na jakości zdjęć przy możliwie niskiej cenie sprzętu, to nie radzę iść w ciemne super-zoomy... (możesz być mocno rozczarowany).
Proponuję przygotować czystą kartę pamięci i wybrać się do sklepu foto - tam przetestować kilka aparatów (superzoom SX30, jakiś bezlusterkowiec, zaawansowany kompakt, lustrzankę) przy różnych ISO i zdecydować, z którego jakość zdjęcia jest dla Ciebie odpowiednia (ja tak robiłem). Jeśli jakość z SX30IS wystarczy do Twych potrzeb, to śmiało bierz - jeśli nie i za badzo nie ma różnicy co do A610, a inne dają znacznie lepszy obrazek (bardziej plastyczny i mniej "zaszumiony"), to rozważ bezlusterkowca (Panasy są "lustrzankopodobne") lub dozbieranie kasy (2 tys to trochę mało) i kupienie lustrzanki (np. 600D czy 550D).
Nikt za Ciebie nie zdecyduje - najlepiej jak sam "obadasz", to wtedy będziesz zadowolony z zakupu...
Alex
a może inaczej ...
używka C30D + C 18-55mm + Raynox + jakaś tania lampka. Powinieneś zmieścic się w 2 koła a obrazek bedzie lepszy niż ten z kompaktu.
No a koledzy o czymś takim jak LV w 450 zapomnieli ?
A o powalającym wyświetlaczu w 20/30 D tyż ?
Zdecydowanie 450D.
No niestety w rynku kompaktów nie mam obeznania, ale widzę, że koledzy już tu cały elaborat stworzyli, który nawet sensownie brzmi :DCytat:
Zamieszczone przez Jesik
W każdym razie osobiście woziłam się jakiś czas (2 lata?) na kompakcie z trybami manualnymi przed kupnem lustra i było to niegłupie rozwiązanie. Potem już od razu możesz wskoczyć poziom wyżej, bo wiesz co chcesz. A jak bakcyl nie chwyci to zawsze zostanie "normalny" aparat, który z osprzętem nie waży 10kg... :D
Bosh, ale gamoń ze mnie , nie ten wątek , sorki za zamieszanie:oops:Cytat:
Zamieszczone przez agema
Kilka lat używałem Canon Powershot S1 IS do momentu gdy padłą matryca - okazało sie, że Sony i w ramach dobrego zachowania Canona (sprzęt po gwarancji) wymieniono mi go na S5 IS, którego uzywam do dzisiaj jako "drugi" na wycieczki :). Jego nastepcą jest chyba SX30 IS ? Powiem szczerze do focenia przygodnego na wakacjach, imprezkach, wycieczkach rodzinnych super. Troche duży - są mniejsze ale superzoom, obrotowy LCD, tryby twórcze i stabilizacja wynagradzają wielkość. 5 IS sprawdził sie zawsze gdy potrzebowałem, włącznie z przypadkowym foceniem zawodów jeździeckich, czy ptaków. Jeśli 30 jest tak samo dobra szczerze polecam
Dokładnie tak właśnie było ze mną. Przez blisko dwa lata jeździłem wszędzie z kompaktem (SX200IS), który posiada pełny manual. Dzięki temu poznałem wiele rzeczy w praktyce. Z czasem doszedłem do tego, że kompakt w pewnych sytuacjach już nie daje rady (choćby portret z bokeh) i czas pomyśleć o lustrze, które niedawno zakupiłem (60D). Uważam, że przygoda z kompaktem, to była bardzo dobra "szkoła podstawowa" ;-)
Kompakt to pewnie nie jest zła opcja, ale myślenie w stylu najpierw kupię kompakta, a jak juz będę wiedział o co chodzi to kupię lustrzankę to (oczywiście moim zdaniem) ślepa uliczka - nigdy nie używałem żadnego kompakta i jakoś nie czuję żebym coś stracił. Jeśli byłbym zmuszony do zakupu czegoś zamiast lustrzanki to kupiłbym jakiegoś bezlusterkowca ze standardowym zoomem - chyba że wiesz co chcesz focić to wtedy z takim obiektywem jakiego potrzebujesz. Aparaty z wymienną optyką kupuje się dla ... wymiennej optyki (głównie lub/i lansu) i niestety koszt systemu należy ocenić po koszcie potrzebnej optyki i z tym może być różnie tzn. może brakować czegoś w danym systemie lub może być równie drogie lub droższe niż do lustrzanki. W przypadku osób zaczynających swoją przygodę lub ograniczających budżet na sprzęt (też bym wolał wydać np. na jakiś konkretny wyjazd) można szukać jakiegoś "double kita" np. nikony D5000 z dwoma obiektywami "cośtam"-55 i 55-200 można było kiedyś spotkać w cenie niewiele większej niż omawiana w wątku kasa, a double kit skutecznie załatwia potrzebę "fotografowania wszystkiego" (czyli niczego oczywiście nadal moim zdaniem). Używałem (przez moment - jedno popołudnie) takiego zestawu bo komuś poleciłem i uważam że taki zestaw potrafi dać bardzo przyzwoite zdjęcie "wszystkiego".
Jeszcze doczytałem że chcesz makro to niestety najłatwiej osiągnąć kupując obiektyw macro, ten temat (moim zdaniem) nie zmieści się w takim budżecie trzeba będzie iść na kompromisy lub doskładać na obiektyw macro (ale trzeba uważać bo niektóre są macro tylko z nazwy).
Tam była jakaś akcja z pewnym rodzajem matryc, kumplowi s3 wymienili.Cytat:
Zamieszczone przez KGR
A co do tego, że kompakt najpierw to ślepa uliczka... Myślę, że za 2tys to lepiej mieć radość z dobrego kompakta niż "czegoś mi brakuje" z podstawowym lustrem z kitem. I wszystko jest kwestią tego, czy się chce dalej w to brnąć. Moim zdaniem kupowanie lustrzanki, do której ma się jeden obiektyw i na tym się kończy może nie zawsze być najlepszym wyjściem. Nawet jeżeli ten obrazek niby lepszy.
Podsumowując zatem to, co Koledzy powyżej napisali:
- masz ograniczony budżet, wystarczy Ci jakość zdjęć z kompakta, potrzebujesz uniwersalności i dużego zooma - kup superzooma, np. SX30IS
- chcesz trochę lepszej jakości zdjęć kosztem mniejszego (5x) zooma, ale za to jaśniejsze szkło - kup zaawansowany kompakt, np. G12
- możesz w przyszłości trochę dołożyć do tych 2 tys. na dodatkowe jasne stałki, potrzebujesz znacznie lepszej niż z kompakta jakości zdjęć - kup bezlusterkowca
- możesz dołożyć znacznie więcej kasy na obiektywy, lampki itp., potrzebujesz jakości lustrzanki, będziesz rozwijał zainteresowanie fotografią - kupuj lustrzankę
Pozdrawiam, Alex
Niezłe podsumowanie Aleximov, Najeli - pisałem "moim zdaniem" kilkakrotnie, nie mój cyrk, nie moja kasa więc nie mam zamiaru nikogo przekonywać o jedynej słuszności zakupu lustrzanki, napisałem w drugim zdaniu mojego przydługiego wpisu co bym zrobił jakbym nie mógł lub nie chciał kupić lustrzanki. Zamiast kompakta wystarczy kupić jakąś lepsiejszą komórkę :) iphona czy coś, iphona to nawet ikony profesjonalnej fotografii polecają :).
Przeczytałam to po raz drugi właśnie i widzę wybitną ucieczkę z kompakta ;-)Cytat:
Zamieszczone przez jaś
Zresztą wiesz... pewnie jakbym wiedziała wcześniej, że będę miała te ileś tyś PLN na sprzęt też pominęłabym etap kompakta. Ale nawet po tych latach z kompaktem, wiedzy na temat ekspozycji itp itd... pierwsze moje zdjęcia z lustra były BEZNADZIEJNE ;-)
Tu zawsze jest ryzyko po tej drugiej stronie wizjera -- sprzęt może być lepszy gorszy, ale nie wiesz, czy ten kto Cię tu pyta gotuje się z chęci robienia zdjęć i przeskoczy wszystkie problemy, czy chce lustrzankę, bo to "fajnie mieć" i pierdyknie wszystkim przy pierwszych nieudanych próbach. Dlatego staram się zawsze w miarę szerzej na to spojrzeć.
Szczególnie przy słowie "wakacyjne" skłaniałabym się do kompakta (lub belusterkowca, kwestia budżetu). Mój plecak foto na ostatnim wyjeżdzie ważył 10kg (ze statywem), łaziłam obwieszona jak choinka, bo jeszcze analog doszedł ostatnio, i byłam szczęśliwa. Zawsze mam po takich 2 dniach zakwasy w przedramionach, ale jestem szczęśliwa. Nie każdy musi być ;-) Jeżeli 10kg to przesada -- body + 2 szkła + jakieś filtry itp na pierwszym wyjeździe ze sprzętem to było 4-5kg. Jeszcze w torbie, masakra ;-) A tu gorąco, jakąś wodę trzeba by mieć, pasek torby się wrzyna w spalone ramiona itp itd.
A.. i jeszcze jeden przykład. Mam znajomych, on minimalista, ma jakiś mały, paroletni kompakcik. Ona rozwija pasję, kupiła 1000d z kitem czy 18-200. Jak widziałam ich zdjęcia z wakacji na picasie to bez exifów nie byłam wstanie rozpoznać które było czym robione. Więc... znowu mamy czynnik ludzki :)
Dobra, się rozpisałam, chyba styknie :)
Witam wszystkich
Po "przespaniu" wszystkich wczorajszych i przeczytaniu dzisiejszych uwag,porad i podsumowań mam taki plan.Zgadzam się w zupełności z Najeli , robić zdjęcia i nie mieć z tego radości i zadowolenia to bez sensu.Obecnie nie jestem w stanie przeznaczyć większej kwoty na sprzęt niż te 2 tyś.więc decydując się na lustrzankę (a chciałbym kupić raczej nową) nie byłbym w stanie skompletować coś w miarę dobrego.Jestem pasjonatem fotografowania wszystkiego co mnie otacza jeśli tylko to "coś" mnie zainteresuje ,zachwyci.Nie skupiam się tylko i wyłącznie na jakiejś dziedzinie typu portret,makro czy martwa natura.Chciałbym tylko żeby jedynym ograniczeniem nie były moje umiejętności.Myślę więc że najodpowiedniejszym sprzętem dla mnie i moich umiejętności (a nie są one duże,niestety)będzie kompakt.Mam na myśli Canon SX 30 IS, Fuji HS20,Nikon P500.I tu znowu problem który? :)Myślę że wezmę pamięć i zobaczę w sklepie który by mi najlepiej pasował.
Dziękuję wszystkim za pomoc i myślę że jeszcze nie raz tu wrócę po radę.
Do Siego Roku Koleżanki i Koledzy :)
Rzutem na taśmę podsunę jeszcze jeden pomysł: Canon PowerShot SX40 HS, czyli następcę SX30. Główna jego zaleta to matryca w technologii CMOS, a nie CCD, czyli będzie miał dużo mniejsze szumy. Dodatkowo nowy procesor DIGIC 5. Optyka jest taka sama jakw SX30. Jest to nowość, ale sprawdziłem - jest już dostępny w wielu sklepach. Cena ok 1800 zł.
Z informacji jakie otrzymałem przy wymianie na nowy i podpowiedzi między innymi od Kolegów z forum kilka lat temu wynikało, że Sony wypuściło nietrafioną serię matryc, które ulegały awarii czytaj "umierały". Ja nie znam sie na tyle na elektronice i aparatach cyfrowych aby wywnioskować co padło, dlaczego i z czyjej winy :)Cytat:
Zamieszczone przez KGR
Podpisuje sie pod wypowiedzią Najeli - osobiscie uwazam, że kilka lat a włąściwie do dzisiaj to juz masa lat z kompaktem uczy pewnych zachowań, ale nie odrzuca od razu bo cos nie wyszło. Start od lustrzanki czesto kończy sie szybką odsprzedażą. Nie bez powodu niektórych bolidów nie kupi człowiek z ulicy.
Nie zgadzam sie , że telefon z aparatem mogą zastąpić dobre kompakty, chyba, że ujecia do NK albo FB jako ujęcie chwili bo mam na to ochotę i chcę się pochwalić. Chociaż pochwalic też lepiej sie czymś konkretnym i wypracowanym lub przemyslanym jak kto woli....
Widzę, że znów się temat rozjeżdża :)
Jeśli nie zależy Ci na duuużym zoomie to kup Canona G12, ale widzę że robi się coraz ciężej :wink:
Witaj
Jeśli potrzebujesz nowego lustra, a masz 2000zl to może C1000D+18-55.
W jednym z krakowskich sklepów taki zestaw 1299,-.
Kita pogonisz za 100zł i zostanie ci akurat 800zł na używany T17-50/2.8.
Pozdrawiam
Mirek
Media Markt - Canon 1100d +18-55 II IS za 1670 zł.
Tylko nie wiem czy promocja aktualna ( W środę jeszcze była)
O promocję się nie martw, jak nie ta to będzie następna :)