Wersja do druku
Temat jest taki : znajomy poprosił mnie o wykonanie paru fotek, odnosnie usług jakie robi no i jest kwestia spawania TIG które trzeba obfocić.
On próbował już swoim jakimś aparatem nizszej klasy robic foty no i matryca padła bo żadnego filtra nie miał.
Pytanie do was brzmi - po pierwsze czy w ogóle można temu robić zdjęcia ? :D
Czy i jaki filtr trzeba zastosować zeby sie nic nie stało aparatowi ( 60D ) ??
Zależy co to ma być. Jesli "ogólne plany" ze spawaczem to nic nie trzeba. Jeśli samo spawanie z bliska to dokładnie tak samo jak spawacz. Szybka spawalnicza lub filtr ND 3.0.
Jak masz dostęp do filtra szarego, to chyba lepiej z nim.
Szkła spawalnicze są najczęściej zielone jak cholera i nic poza monochromatycznym z tego nie zrobisz. Dokumentacja procesu spawania ok, ale barwnych wrażeń artystycznych nie będzie.
Dla uściślenia: nie robiłem spawania, fotografowałem kiedyś zaćmienie Słońca.
Nie sądzę żeby matryca mogła ulec uszkodzeniu (no chyba, że przy długotrwałym live view). Bardziej martw się o swoje oczy (naświetlone oczy mocno bolą).
Właściwie przy niskim prądzie spawania to nawet filtr ND może być zbędny.
A to będzie spawanie ręczne czy na automacie? Bo w drugim przypadku możesz ustawić aparat na statywie, ustawić ostrość a potem tylko wyzwalać migawkę (bezpieczniej dla oczu).
Przez szybkę spawalniczą, nawet komórką się da :)Cytat:
Pytanie do was brzmi - po pierwsze czy w ogóle można temu robić zdjęcia ?
Matryca działa, w pewnym stopniu, tak samo jak oczy i tak samo jak oczy może ulec uszkodzeniu. Nie trzeba długotrwałego LV - wystarczy parę zdjęć i jest po zawodach.Cytat:
Zamieszczone przez krzysztofr
Promieniowanie UV z łuku spawalniczego powoduje oparzenia dna oka i właściwie nie ma na to lekarstwa. Tzw. "krople spawalnicze" do oczu to nic innego jak zwykły środek znieczulający gałkę oczną. To jest bardzo niebezpieczne i może prowadzić do trwałej ślepoty.
Szybka spawalnicza da mocny zafarb. Filtr ND 3.0 też trochę. Używałem dwóch różnych firm i każdy coś tam własnego dodawał, tyle że idzie to wyrównać profilem. Z szybką spawalniczą na pewno gorzej.
W sklepach spawalniczych można kupić także filty UV - mają dokładnie takie same wymiary jak filtry ND. W zasadzie dopiero "kanapka" ND+UV zapewnia bezpieczeństwo dla wzroku.
Pozdrawia Leopold
Fotografowanie prac spawalniczych jest wdzięcznym zajęciem, dzięki latającym iskrom powstają dynamiczne fotki. Nie zauważyłem złego wpływu na matryce, może to się zdarzyć w kompakcie w którym nie będzie migawki, w lustrzance uszkodzenie matrycy jest niemożliwe. Z uszkodzeniem wzroku to przesada, kilka sekund patrzenia na łuk wzroku nie zepsuje.
Tjaaaa.Jak nie ,jak tak.
Nie chciałbym bez okularów czy maski kilka sekund patrzec na łuk z odległości jaka dzieli spawacza od łuku.Fotka samego spawania tak aby widziec koniec elektrody i materiał spawany wymaga zabezpieczenia wzroku i sprzętu[przed tymi "ładnymi" iskrami też].Oczywiscie gdy odejdziemy kilka metrów zagrozenie odpowiednio maleje,ale też nie polecam patrzenia w łuk gołym okiem przez kilka sek.
Cytat:
Zamieszczone przez krzysztofr
Idz na jakas imprezke techno i zacznij robic foty- jak ten swietlny strumien zaswieci, to matryce masz do wymiany.
http://www.youtube.com/watch?v=5hMQ2...eature=related
http://www.youtube.com/watch?v=DNWiY...eature=related
Wiesz, zdarzyło mi się "leczyć" - czyli podawać środki znieczulające kilkudziesięciu spawaczom. Niby fachowcy, niby wiedzą czym grozi patrzenie w łuk a pod koniec dnia pracy przychodzili po ratunek. Z odległości mniejszej niż 2-3 metry kilka sekund wystarczy, żeby więcej nie oglądać tego najgorszego ze światów. Zdarzyło mi się też, przez mniej niż minutę, spawać bez długich rękawów i długich spodni - spawałem w krótkich spodenkach, ot tak "złapać spaw", "smarknąć". Spawałem w masce i rękawicach. Nie zużyłem nawet 20% elektrody. Wieczorem skóra na nogach wyglądała jak po całym dniu smażenia na polskiej plaży.Cytat:
Zamieszczone przez szandor
Promieniowanie UV ma bardzo dużą energię i bardzo destrukcyjny wpływ na "materię żywą". Patrzenie na spawających szyny tramwajowe z odległości 20 metrów przez kilka sekund jest bezpieczne. Z odległości 2 metrów jest po prostu zagrożeniem dla zdrowia. Dużym.
EDIT: jest dokładnie tak samo jak z lampą błyskową. Natężenie spada z kwadratem odległości :mrgreen: :-)
Działam w branży metalowej 25 lat, głównymi operacjami w moim zakładzie są operacje spawalnicze. Nikt nie musi robić zdjęcia z odległości kilkunastu cm, od tego są odpowiednie ogniskowe. Oczywiście nie zachęcam do patrzenia na łuk elektyczny, ale nawet przypadkowe kilka sek krzywdy nie zrobi, tym bardziej przez wizjer canona. Nawet w Czernobylu można chwilkę pofocić bez szkody dla zdrowia.Cytat:
Zamieszczone przez janmar
Powiedz co tam robisz. Bez urazy bo możesz być np. księgowym. Idź sobie "na zakład", stań 2-3 metry od spawacza (jak spawa) i popatrz w łuk przez 10 sekund. Mam obawy, ze więcaj na forum nic nie napiszesz. Zupełnie poważnie.Cytat:
Zamieszczone przez szandor
Jeden musi robić takie zdjęcia, inny nie musi.Mogę Ci powiedziec że pracowałem prawie 45 lat w elektrociepłowni i spawanie to tam też codzienne prace.Jako szef produkcji dokonywałem obchodów obiektu.Zdarzyło mi sie wpasc pare razy wzrokiem w łuk.Więc wiem co mówię.
To o czym mówimy to w sumie zasady BHP.
Zaręczam Ci, że pod koniec dnia to nie było "kilka sek" i nie z odległości kilku metrów, a ~20-40 cm. Jeśli spawałeś bez ubrania, to .....bez komentarza.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Myślę, że dyskusja poszła w złym kierunku.
To co ja mam do powiedzenia, wg mojego doswiadczenia:
-robię zdjęcia przy operacjach spawalniczych bez szkody dla mojego zdrowia i mojego sprzętu,
-aby zrobić taką fotkę nie muszę się wpatrywać w łuk,
-wizjer znacznie osłabia to promieniowanie,
-o stosowaniu szybek spawalniczych przed obiektywem można zapomnieć,
światła wystarczy do fotografii łuku i tylko łuku.
Dodam, że moje umiejętości i wiedza z zakresu spawalnictwa jest większa niż zwiazana z fotografią.
Zapomniałeś o alfabecie Braila .. ;)Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
A na poważnie, to stosując krótkie ogniskowe należy pamiętać nie tylko o naszym wzroku ale także o obiektywie. Filtr UV ma tutaj jak najbardziej sensowne zastosowanie - rozpryski stopionego metalu mogą uszkodzić przednią soczewkę obiektywu.
Zastosowanie filtru 50+ rozwiązałoby ten problem :) Rzeczywiście na polskiej plaży można się bardziej dotkliwie spiec niż na takiej samej (może bardziej kamienistej) w klimacie śródziemnomorskim.Cytat:
............. Wieczorem skóra na nogach wyglądała jak po całym dniu smażenia na polskiej plaży.
Możesz swobodnie dłużej niż przysłowiową chwilkę - chyba, że wskazanie licznika Geigera każe szybko ewakuować się z konkretnego miejsca :!:Cytat:
............... Nawet w Czernobylu można chwilkę pofocić bez szkody dla zdrowia.
Chyba tak :!:Cytat:
.............. Myślę, że dyskusja poszła w złym kierunku.
Tak zupełnie poważnie, mam 10 spawaczy, były okresy, że sam stawałem przy spawarce, na spawalni jestem około, 0,5 h dziennie i napewno w tym czasie dostaję kilka sek, nie ma szansy tego uniknąć.Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Ponieważ dyskusja robi się bardziej spawalnicza niż fotograficzna ;) daję do Hydeparku.
Też mi się zdarza spawać to i owo i raczej uważam, że lepiej przesadzić niż nie docenić. Znam kilka osób które mają fatale problemy ze wzrokiem z powodu podejścia przy spawaniu - a przecież przez chwilę to mi się nic nie stanie.
Łał! Co drugi to spawacz :-D
Spawacze to fajne chłopaki - przystojne, elokwentne, elegancko się trzaskają.
www.youtube.com/watch?v=i2hd2EeJLyQ
Tak. Szczególnie ci z Nagłego Ataku Spawacza :wink:Cytat:
Zamieszczone przez jacek_73
Robiłem z 4 metrów
korekcja na minus i seriami nie patrząc za wiele na łuk
byle by tylko kadr jakiś złapać
udało się bez naświetlenia oczu:)
aparat też żyje
jak znajdę to wrzucę jakieś przykłady
To ze linki mi nie dzialaja to jedno. To ze kiedys widzialem jakis taki film gdzie laser uszkodzil matryce to drugie. Robilem zdjecia na roznych imprezach. Przewaznie drum n bass i dubstep. Laserow i wszelkiej masci wizualizacji swietlnych nie brakowalo nigdy. I jakos celujac nawet w te gigantyczne lasery nigdy nie uszkodzilem matrycy. Znajomi robili nikonami, canonami, pentaxami, i nigdy nie udalo sie uwalic matrycy. Co najwyzej przejarac kadr:) Co do zdjec spawalniczych. Spawalo sie to tu, to tam przy samochodach. Robilem tez jakies pstryki znajomym. Lustrzanka, jak i kompaktami, a nawet aparatami w telefonie ktore nie maja zadnej migawki, ochrony, niczego. I dalej wszystko dziala. Filmy tez nagrywalismy ze spawania. Ja bym polecil jedynie filtr UV na przednia soczewke i cos dla ochrony oczu. Jakies okulary uv protect (byle nie chinskie najtansze), na tyle mocne zeby zabic duzo swiatla, ale i na tyle slabe by widziec cokolwiek przez wizjer :)Cytat:
Zamieszczone przez luck1985
U mnie obydwa działają - coś masz nie tak u siebie.Cytat:
Zamieszczone przez Tezet-gdynia
Pracowałem kiedyś 6 lat we Włoszech na bardzo dużej dyskotece, na której codziennie był pokaz laserów (podobno najmocniejszych w europie) i na pamiątkę robiłem im zdjęcia i filmy małpką Kodakiem. Laser centralnie w obiektyw i to przez dłuższą chwilę i nic - wszystko działa.Cytat:
Zamieszczone przez Tezet-gdynia
Co do spawania, to spawaczem nie jestem, ale tym bardziej coś człowieka "hipnotyzuje" jak ktoś spawa. Popatrzyłem sobie kiedyś zbyt długo bez zabezpieczenia, na spawanie mojego kolegi i efektem było coś, co znajomi fachowcy nazwali "piasek w oczach". Uczucie dokładnie takie jakby ktoś nasypał drobnego piasku do oczu od wewnętrznej strony - nie idzie spać ani nic robić - przechodzi następnego dnia - nie polecam!
Jak ktos zasugerowal powyzej - ci ktorym nie przeszlo nastepnego dnia pewnie zmienili hobby. Jest pewna szansa ze nie oslepniesz lub nie zniszczysz aparatu. Znajomy pewnie pokryje ewentualne straty?Cytat:
Zamieszczone przez Janek1977
Sporo jest w internecie fajnych zdjec spawania, ale wszystkie ktore widzialem pokazuja fajerwerki iskier wokol spawacza, rozgrzana spoina niewiele mowi. Instrukcje spawania to generalnie rysunki.
Czy takie zdjecie powie cos o zakresie swiadczonych uslug ?