Hej,
Pytanie - Fotograf czy fotografik ? Robię zdjęcia jestem fotografem, ale je obrabiam czyli jestem fotografikiem. Jaka forma jest poprawna dla osób które same robią i obrabiają zdjęcia ?
Pzdr
Wersja do druku
Hej,
Pytanie - Fotograf czy fotografik ? Robię zdjęcia jestem fotografem, ale je obrabiam czyli jestem fotografikiem. Jaka forma jest poprawna dla osób które same robią i obrabiają zdjęcia ?
Pzdr
Przeczytaj to
Czyli, jeśli byłem w grupie, którą zawołano "Eee, panowie fotograficy!", to jestem już ahtystą, czy nadal zwykłym rzemieślnikiem?Cytat:
Zamieszczone przez janmar
A amatorem nie wystarczy :mrgreen: :-PCytat:
Zamieszczone przez dinderi
O amatorach w definicji nie wspomniano :) I co z tym zrobić? Może by sympozjum semantyczne zwołać?Cytat:
Zamieszczone przez Janusz Body
Wtedy amatorów właściwie nie było.Cytat:
Zamieszczone przez dinderi
Mam wrażenie że określanie siebie mianem "fotografika" jest symptomem braku pewności siebie jeśli nie czegoś poważniejszego. Np. kompleksów. Mnie jeśli ktoś próbuje tak tytułować natychmiast poprawiam. Natomiast bardzo lubię określenie 'Ślubokręt" lub ostatnio "krętacz weselny"
Znalazłem w necie coś takiego:
"[...]Na tej samej zasadzie możnaby napisać, że fotograf to koleś który robi kiczowate fotki które podobają się pospólstwu, i uważa że jego działalność powinna być finansowana przez naiwniaków biorących śluby, którzy płacą mu ciężkie pieniądze za sztampowe chałtury nie mające nic wspólnego z elementarnym poczuciem estetyki. I oczywiście jest kimś gorszym niż fotografik, nawet pomimo tego że zarabia kupę kasy żerując na ludzkiej ignorancji."
Lecz co, jeśli robię śluby ( rzemiosło ? ) ale jednocześnie uważam moje fotografie za artystyczne, to co wtedy ? Nadal jestem fotografikiem, bo punktem odniesienia jest to co przedstawia samo zdjęcie, czy jestem fotografem, bo punktem odniesienia jest to, jak wykonuję to zdjęcie ?
Podczas rozmowy z klientami - Parą Młodą, pewien pan foto poczuł się urażony za to, że Para mówiła do niego fotograf.
Ostatecznie wbił im do głowy, że jest fotografikiem, nie życzy sobie nazywania go fotografem, po czym obraził się i podziękował za spotkanie...
Ajaj, trzeba mieć szacunek do fotera... :D
To jesteś idealnym kandydatem do WPJA:mrgreen::mrgreen::mrgreen:Cytat:
Zamieszczone przez mateuszw3
Dobrze że się obraził od razu, a nie podczas ślubu lub tuż przed :mrgreen:.Cytat:
Zamieszczone przez Ariene
Tak, Tak...:lol:Cytat:
Zamieszczone przez Kolekcjoner
Powinni się cieszyć. Ale tak mi się zdaję że ZPAP to ciągle Związek Polskich Artystów Fotografików.
Drobna korekta skrótu ZPAF (Związek Polskich Artystów Fotografików).Cytat:
Zamieszczone przez Sławek
Pozdrawiam
Pomyliłem ze Związkiem Polskich Artystów Plastyków :oops:Cytat:
Zamieszczone przez miczael
Z tego co widać z powyższych postów, to chyba musisz pokazać swoje praceCytat:
Zamieszczone przez mateuszw3
i poddać je :?: pod głosowanie :?: albo co :roll:
Wynik głosowania pokaże czy jesteś fotografem czy fotografikiem:lol:
To było tylko założenie, bo nie robię ślubów :lol:, a to czy robię zdjęcia artystyczne możesz ocenić po zdjęciach zamieszczonych na moim fotoblogu.Cytat:
Zamieszczone przez pe.en.de
Ja tam się lepiej czuje jako amator, a nie pan fotograf profesjonalista ;) I jakoś nie potrzebuję wielkich tytułów, po prostu robię to co lubię.
A co do samej definicji obu słów, to fotograf to osoba, która robi zdjęcia, natomiast fotografik, to ktoś, kto używa aparatu żeby zobrazować swoje wizje, często zacne i ambitne, zresztą. To nieco zbliżone do tzw. sztuk plastycznych, twój zawód to plastyk, natomiast stajesz się artystą, kiedy o tobie tak zaczną mówić ;)