Lustrzankę mam od jakiegoś roku i opanowanie podstaw idzie mi troszkę jak po grudzie.Jestem więc na etapie zupełnej radości z fotografowania więc się efektami specjalnie się nie łamię. Zamieszczając zdjęcia liczę oczywiście na cenne wskazówki dla początkującego:).
1.Lirjana
2.
3.Maciejek
4.
:)
wielkim specjalistą to ja również nie jestem i raczej amatorem i miłośnikiem, ale pozwolę sobie na subiektywny komentarz:)
1. przyjemne dla oka, miękkie światło, trochę rozprasza mnie to coś czerwonego na drugim planie, może warto by było inaczej skadrować
2. soczyste kolory zawsze miło się ogląda... podobnie jak w foto 1. trochę inaczej bym skadrował... uwagę skupiają oczy dziecka, które patrzą na coś czego nie widać... w związku z tym cała prawa strona pozostaje zupełnie bezużyteczna
3. dużo emocji na twarzy dziecka a kadr trochę za szeroki... jak już się krzywi, to trzeba go robić z bliska;-) po za tym, chyba z racji dużej ilości światła na drugim planie, skóra jakaś taki sina wyszła...
4. a to akurat mi się nie podoba... trochę takie nijakie... niby portret, ale jakoś mnie nie poruszył
Mam nadzieje, że się mocno nie naraziłem;-)
Życzę sukcesów i przypominam sobie, tobie i innym, że praktyka czyni mistrza;-)
Dzięki serdeczne za pierwszy cenny wpis:-D. Nieśmiało będę dokładał kolejne.Przyznam że ostatnio mam problem z selekcją więc wklejam kilka następnych zdjęć z jednego spaceru.
:-D
1 przytnij do kwadratu to i tego czerwonego szala czy co tam lezy przy okazji sie pozbedziesz i niepotrzebnej przestrzeni z lewej strony, pamietaj wiecej przestrzeni zawsze zostawiaj po stronie w ktora patrzy osoba
3 przytnij do pionu jesli chodzi o kadr i lekkie doswietlenia modela lampa mogloby pomoc
z drugiej serii najlepsze jest z dzieckiem wygladajacym za drzewa ale tez mozna by bylo chyba troche przyciac
ale ja amatorem jestem
To i ja dorzucę 3 grosze.
Przede wszystkim dobrze, że fotografujesz z poziomu dziecka. Popracuj trochę nad kompozycją pod kątem podziału kadru. Nie bój się robić w pionie. Popracuj nad temperaturą barwową zdjęć - często są zbyt ciepłe, wręcz zażółcone. Ponadto ustawiasz zbyt duże nasycenie barw, daje to nienaturalny efekt.
Ważne też jest aby wybrać się na "sesję" w godzinach rannych lub późnym popołudniem gdy światło jest bardziej miękkie i dające mniej ostrych cieni. Teraz masz sporo przepaleń w kadrze. To tak na szybko.
pozdrawiam
:smile:
Dziękuję za uwagi i komentarze:).Zgubiłem trochę numerację więc się poprawiam.
9.
10.
"Na grzybkach."
Na 9 fajnie uchwycona mina dzieciaka.
10 chyba najlepsze, ma trochę dynamiki. dociąłbym bardziej prawy, górny róg, aby tylko czapka dotykała krawędzi kadru.
Na 11 centralny kadr i trochę z góry mnie nie zachwyca. Ponadto za dużo góry na zdjęciu, a but nawet lekko przycięty na krawędzi kadru. Gałąź na drodze mocno odciąga uwagę. Takie niby szczegóły ale są ważne w odbiorze całości.
Polecam książkę, "Fotografia portretowa bez tajemnic" - Bryan Peterson.:-)
na zdjęciu nr11, faktycznie ta gałąź przeszkadza ma się wrażenie jak byś celowo ustawił ostrość na nią a twarz babci umieścił na drugim planie, nie wiem czy to zamierzone czy nie ..., ale zdjęcie takie jakieś nijakie.
za to 10-siąteczka to mistrzostwo :) świetna mina dziecka, ekstra kolory super zdjęcie.
Fajne dzięki za opinie i cenne uwagi:).
12.
13.
14.
Pozdrawiam!
10. fakt - super mina współgra z kolorami :-D
Dzięki za komentarze:). Nawet czasami żona pozwala sobie zrobić zdjęcie.
Pzdr!
Suwak od balansu bieli to w ogóle ruszałeś (18 dramat, na 19 automat trochę lepiej zadziałał, ale idealnie nie jest)?
O rany na trzy monitory w pracy i jeden lap i na każdym zdjęcia wyglądają innaczej:shock:. Obiecuję poprawę:). To jeszcze wrzucą taką historyjkę foto.Mam nadzieję że nie przegiąłem z ilością zdjęć ;).
20.
21.
22.
23.
24.
25.
26.
27.
:)
Szkoda tych uciętych nóżek na 20 i 23 .Popracuj nad kadrowaniem ;)
Pozdrawiam
A mi się wszystko podoba! Może jedynie skóra sina na zdjęciu w cieniu z pierwszej serii, ale to chyba tylko kwestia zmiany balansu ze "słoneczny dzień" na "miejsce ocienione". To są świetne zdjęcia do rodzinnego albumu, a ten przecież nie wymaga perfekcji kadrowania. Aczkolwiek dobrze jest pamiętać o stopach, ponieważ te lubią się obcinać ;)
Kolorki - za ciepłe i za intensywne - do mnie przemawiają, w końcu świat widziany oczyma dziecka jest bardziej kolorowy!
Obiektyw jest świetny, do portetów idealny. Aczkolwiek, jeśli nie przeszkadzają Ci przerysowania, to możesz pomyśleć o czymś szerokim - uroda dzieci bardzo dobrze znosi zniekształcenia szerokiego kąta, a ten da Ci możliwość robienia odmiennych zdjęć od tych uzyskiwanych 100-tką (nie mówię o drogich zakresach 10-20, wystarczy kitowy 18-55 IS, można za grosze kupić na allegro).
Jeżeli chodzi o kadry, z stałką czasami ciężko nadążyć za chłopakiem i tutaj rzeczywiście przydałby się jakiś niezły, szybki zoom. Na myśl mi przychodzi jakiś 70-200/S50-150II lub krótki T 17-50VC. Z kitem chyba nie potrafiłbym się zaprzyjaźnić bliżej;).
O chyba się mylisz. Aktualnie mam T 17-50 a i miałem jakiś czas KIT'a 18-55IS i powiem że dał się skurczybyk lubić - nawet bardzo. Ale zamieniłem go na T 17-50, chociaż szkoda mi było dziada.
może ja mam coś nie tak z monitorem, ale 30. jakaś taka sina!!! Zdjęcie bardzo ekspresyjne ,ale na litość... ożyw tego młodego człowieka naturalnymi kolorami za parę lat będzie Ci wdzięczny :)
29.do albumu
28.Obróbka czb do poprawki
Ogólnie zdjęcia przyjemne i klimatycze widzę ,że dobrze czujesz się w portrecie i najważniejsze ,że sprawia Ci to przyjemność.
Dziękuję za uwagi:). Dzisiaj w troszkę innym klimacie.
31.
32.
na 31 brak nieba i połowy głowy podobnie jak 32 - też wypalone bardzo
Te z dziećmi były ciekawsze ;)
młody to czysty tatuś :D
34- paluszki ciachniete
Pomijając fajną spontaniczność zdjęć dziecięcych, masz niezłe twarzyczki do fotografowania.
Jak dla mnie to zabardzo ucinasz ręce/głowy/nogi/wędki... ;)
To jeszcze w kolorze, troszkę poprawione;-).
37.
40.Dorota
41.Joanna
39 bardzo mi się podoba, lubię jak widać emocje ;]