W sumie odgrzewany kotlet ale zawsze to nowość ;-).
Canon EF-S 55-250 mm f/4-5.6 IS II
http://www.canon-europe.com/About_Us...hoto_lens.aspx
Wersja do druku
W sumie odgrzewany kotlet ale zawsze to nowość ;-).
Canon EF-S 55-250 mm f/4-5.6 IS II
http://www.canon-europe.com/About_Us...hoto_lens.aspx
Nie mam już wątpliwości, że "II" u Canona oznacza drugą fazę zwiększania zysków. ;)
W wypadku eLek poprawia jakość i mocno winduje cenę, dla poplensów ;) załatwia to cięciem kosztów produkcji.
Pierwszy był całkiem udany, więc się zastanawiam co tak naprawdę poprawili. Ale jeśli rzeczywiście poprawili tym bardziej będzie go można polecać.
Akurat jak kupiłem 55-250...
jestem nowym użytkownikiem, typowym amatorem i mam problem. mam na oku właśnie ten obiektyw ale moją lustrzanką jest Sony. Czy istnieje sposób, żeby Canon 55-250 pasował do mojego Sony? Jakieś dodatkowe sprzęty czy coś? Proszę o odpowiedź, ważne.
Z tego co się orientuję to jest przejściówka ale tylko na obiektywy canona FD.
a jakiś adapter do tego obiektywu? na przykład to:
http://teleskopy.pl/product_info.php...a_/_Minolta_AF
nie znam się dobrze na fotografii, zależy mi po prostu na obiektywie Canona 55-250 :(
ale wiesz że nie będzie w nic działać, ani AF ani stabilizacja?
Może jest już ktoś,kto testował wersje II,chcę kupić 55-250 i nie wiem czy "polować" na II czy lepiej kupić I ,jak jeszcze są dostępne,a może wogóle nie będzie to miało znaczenia?
To nowa wersja 18-55 tak słabo wygląda? Jeśli tak ma wyglądać 55-250,to faktycznie przyspiesze zakupy.
Witam
Miał być w sprzedaży od czerwca a już lipiec się kończy .....
Ciekawe kiedy się faktycznie pojawi , bo interesuje mnie taki zakres ogniskowej .......... Czy ktoś już coś słyszał bardziej konkretnego na jego temat ???
pozdrawiam Wojtek
Też czekałem,żeby "pomacać" nową wersję,ale wkońcu kupiłem tą co jest i jestem zadowolony,oprócz tego,że straciłem miesiąc na czajenie.Jak tak mocno się zastanowić,to ta nowa wersja wcale nie musi być lepsza,a jeśli nawet,to cudów tam nie będzie ,a z ceną polecą na bank do góry.
Rufi tez mam starą i jestem zadowolony a widzę ze prócz body masz taki sam zestaw co ja :P
Dopóki nie będzie recenzji II oznacza to tyle że pierwszą wersję 55-250 będzie można mieć trochę taniej. :) No, ale nie żałuję, że swoją kupiłem rok temu, bo stała się moim ulubionym obiektywem.
Też mam pierwszą wersję 55-250 (od maja tego roku) i z całą pewnością mogę go polecić jako bardzo dobry obiektyw telezoom za tak (stosunkowo) niską cenę :)
Jednak gdybym miał wymienić wady, to byłaby to na pewno czasami zbyt duża aberracja chromatyczna i to, że im większy zoom tym większe prawdopodobieństwo poruszenia zdjęcia albo nieostrość po bokach, co już samo z siebie jest niedopuszczalne.
Ale tak ogólnie mimo swoich kilku wad to naprawdę dobry obiektyw. Ciekawe jak to jest z tą drugą wersją i czy wyeliminowali wspomniane niedoskonałości?
No patrzcie... do mnie obiektyw dotarł w poniedziałek i wcale nie skojarzyłem, czy to wersja I, czy II, ale zdaje się, że różnica de facto znikoma. Fakt, faktem, że przy konkurencji w stylu sigmy i tamrona, przy podobnych cenach 550-800 zł, Canon wypada chyba najlepiej.
Witam!
Chciałem się zapytać czy wśród posiadaczy tego obiektywu znajduję się ktoś z Bydgoszczy lub okolic. Chodzę ostatnio za zoomami i mam w tej chwili na testach od kuzyna canona 70-210 3.5-4.5 USM i chciałbym zrobić porównanie z 55-250. Cena jest podobna, jeden posiada super ostrość i USM, drugi większy zakres ogniskowej i stabilizacje.
Pozdrawiam
Temu drugiemu z ostrości też nic nie brakuje. Zwłaszcza , że jest to udana i do tego nowsza konstrukcja niż wspomniany 70-210. Całkiem niedawno 55-250IS można było kupić nawet za mniej niż 700zł. Za te "piniendze" to nie ma co kombinować i porównywać, tylko brać :)
Przerabiałem go w swojej karierze i rzeczywiście za te pieniądze niema co wybrzydzać szkoda tylko ze bagnet jest plastik w sumie chyba każdy wolał by dopłacić kilka złoty i mieć metalowy
Eee tam. Dręczę od dobrych killu lat taniutkiego nifty/fifty (50/1.8 II) i nie zauważyłem w nim jakiegokolwiek zużycia plastiku w bagnecie, który przecież i tak na samo focenie nie ma praktycznie żadnego wpływu. Mnie tam brakowało w 55-250 wyłącznie USM. I za to warto bardziej dopłacić. Bo mimo wielu jego zalet, że lekki, że kompaktowy, że nawet ostry, że ma IS, okazał się dla mnie deczko za wolny. Niestety, wersji II
równiez w USM nie wyposażyli. Śmiem nawet przypuszczać, że mogli wykastrować go o coś co było w poprzedniku :)
Czytając parametry tego szkła na stronie nie zauważyłem jakichś konkretnych zmian. Czy to tylko moje mylne wrażenie czy tak jest w przypadku II ?
Obiektywnie rzecz biorąc uważam, że cena około 1000 zł jest jednak zbyt wysoka jak na ten obiektyw. Ja za nówkę sztukę wersji I dałem troszkę poniżej 900 zł ponad rok temu. Mimo to nie wydaje mi się aby też i ta cena była adekwatna. Mógłby on kosztować nawet i 1200 ale pod warunkiem, że miałby USM bo tego mi najbardziej w nim brakuje. Silnik ustawiający ostrość jest potwornie wolny ... :sad:
Wtedy 70-200/4L straciłoby sens :P
Myślę, że jednak szkło o stałym świetle, o wewnętrznym ogniskowaniu, metalowym bagnecie i parametrach chciał/nie chciał klasy L ma cały czas sens i to większy od 55-250 is II i to nawet jeśli miałoby usm ;)
Ktoś już doszedł do tego albo znalazł gdzieś czym się różni ta wersja od pierwszej? I którą lepiej nabyć?