Cześć.
Ostatnio w moim 5d MkI zauważyłem straszny problem... Boję się, że to migawka albo coś gorszego.
Wszystko zaczyna się w czasach 1/320 lub krótszych (im krótsze tym gorzej).
Defekt pokazują poniższe zdjęcia.
Proszę o diagnozę i rady.
Wersja do druku
Cześć.
Ostatnio w moim 5d MkI zauważyłem straszny problem... Boję się, że to migawka albo coś gorszego.
Wszystko zaczyna się w czasach 1/320 lub krótszych (im krótsze tym gorzej).
Defekt pokazują poniższe zdjęcia.
Proszę o diagnozę i rady.
Migawka padłą.
... ewentualnie mechanizm lustra, ale wówczas aparat by się najprawdopodobniej zawieszał przy próbie zrobienia zdjęcia.
Proponuję zrobić zdjęcie na bulpie bez obiektywu i obejrzeć dokładnie, jak wygląda podniesione lustro i migawka. Może coś się uda wypatrzyć.
Tak, ale przy dłuższych czasach jest ok... Ktoś orientuje się jak to wygląda z 5d czy canon wymienia migawkę za free przy przebiegu poniżej 100 000?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Kurka robię zdjęcie w trybie manualny i na wysokich czasach to samo, patrzę na lustro i nic nie widzę co by to mogło być.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Chyba napiszę do serwisu spróbuje się dowiedzieć co to może być.
Ewidentnie migawka u Ciebie padla.
Widziec zobaczysz jak pstrykniesz na B tak jak mc_iek radzil...
Podlaczam sie do pytania o koszty wymiany migawki w 5D.
kurna to porobiłem 1000 zdjęć i się pocieszyłem :D...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Migawka to chyba 1000 zł, ale dziwne, że działa tak do czasów 1/250 bez problemu...
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Ja nie wiem, w bulb tego nie zobaczę, bo na "długich" czasach jest OK... Dla mnie to wygląda normalnie. Nie wiem zdaje się, że jest jakoś luźna ta migawka i nie wyrabia się przy krótszych czasach? Zawsze myślałem, że jak migawka padnie to jest czarny obraz i kaplica.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
tutaj czas 1/500 już widać, że zaczyna się ten cień... Może to jakoś wyskoczyło, czy jest to ewidentnie zrąbana migawka, bo nie chce, żeby mnie potem w serwisie nacięli na 1000 zł, a się okaże, że coś włożyli na swoje miejsce.
No to super :D.
Tak, na 99% migawka ale na podstawie samych zdjęć nikt Ci nie zdiagnozuje co dokładnie.
Możesz iść do jakiegoś niezależnego serwisu, skonsultować uszkodzenie, kupić migawkę na ebayu za ok. 150$ i wymienić potem w tym serwisie nieco taniej.
http://cgi.ebay.com/Shutter-Speed-Ca...item2eb436b37f
http://cgi.ebay.com/Shutter-Speed-Ca...item2eb436b37f
Nie wiem czy jest sens dla 200 zł taniej (migawka 450 + założenie pewnie też coś) ściągać to z Chin bez gwarancji, ale dzięki za wsparcie. Nosz kurna, dopiero amatorsko skoczyłem z Nikona DX na FX Canona, mimo, że ergonomia wcześniejszego sprzętu mi pasowała i dostałem po dupie...
Można popytać też w Polsce, są już tacy co potrafią ściągnąć części z Azji czy USA i naprawić trochę taniej niż oficjalne serwisy Canona. Np.:
http://www.canon-board.info/member.php?u=29055
http://fotoelektronik.pl/
http://www.fotoserwis.lublin.pl/
http://europaserwis.pl/kontakt.html
Takie serwisy też udzielają gwarancji.
nie, o ile dobrze pamietam to to chyba obowiazuje przy wszystkich aparatach od xxD (bez xxxD i xxxxD), tylko nie pamietam od ktorego modelu ;) 30D albo 40D, ze wskazaniem na ten pierwszy
tak czy owak 5d mk1 to nie obejmuje ;)
warto jednak na zytnia zadzwonic, jesli obejmuje to powiedza przez telefon (oczywiscie jesli nie zostala przekroczona deklarowana zywotnosc migawki - sprawdzaja wczesniej)
Dzięki za pomoc, ale ja wiem, ja wiem, że to kara za zmianę systemu!
:P.
Z tego co się dowiedziałem istniej możliwość naprawy migawki i jest to koszt o wiele niższy niż zakup nowej, ale obarczony również pewnym ryzykiem. Można o zrobić w jednym z serwisów, które podał Kolega wyżej. Jak się zdecyduję i wyślę aparat to napiszę jak się sprawuje, po reaktywacji migawki.
Mi w 5D wymienili na Zytniej migawke za free - przebieg starej okolo 30k.
Uszkodzenie objawialo sie ciemnymi zdjeciami z czasami szybszymi od 1/2000 (nie taki cien jak u Ciebie).
Nie wiem, napisałem do Żytniej maila i w odpowiedzi dostałem info, że muszą mieć sprzęt u siebie do wyceny, czyli za darmo by chyba tego nie zrobili, a "wymiana" za darmo może polega właśnie na naprawianiu starej.
Z tymi 100 000 słyszałem, więc może uderzę do Żytniej, najwyżej się okaże, że ma 200 000 :D.
Zobaczymy w poniedziałek, bo Żytnia razie mnie olała, może zadzwonię. W najlepszym wypadku zapłacę 80 zł, w najgorszym około 400, więc dramatu nie ma :P. Boję się tylko, żeby mi nie przetrzymali aparatu albo co gorsza nie zrobili większych szkód...
Wiesz, ja tam z Nimi jeszcze do czynienia nie miałem, więc rzetelną opinie wystawię po akcji, ale skądeś się te negatywne informacje biorą...
korzystałem ostatnio dwa razy z usług serwisu na Żytniej i uwag krytycznych jak narazie nie mam :) czego i Tobie życzę. Ja wierze w to co widzę i póki co nie czuję sie rozczarowany.
Statystycznie na 100 klientów 2-4 MUSI być niezadowolonych. Na forach piszą ci niezadowoleni bo niby o czym mają pisać zadowoleni, że wszystko w porządku? Więc nie ma co generalizować.
Kurka straciłem parę złociszy na komie i nikt nie odebrał, może w środę będzie mój szczęśliwy dzień :P.
Na stronie jest info:
http://www.e-csi.pl/pl/godzny_otwarc...2_05_2011.html
Hiehie...
Jeśli nie przejechałeś 100tyś to za darmo wymieią migawkę,jednak dziwi mnie zakup sprzętu nie wiedząc jaki ma przebieg:)
I tą migawkę wymieniają bez żadnej gwarancji, papierów itd ? Po prostu wysyłasz body - sprawdzają jaki stan licznika, jeżeli poniżej 100k to naprawiają, odsyłają i tyle ? Jeśli tak to nieźle...
W sumie to miałem aparat 3600 zł, a kupiłem za 3000 nie sprawdzając przebiegu :P... Poskąpiłem. A w temacie jutro kurier odbiera aparat.
Liczcie dobrze, kupił za 3000zł i nawet jak na migawkę wyda 1000zł to będzie w lepszej sytuacji niż ktoś kto kupi używany aparat za 4000zł bo w tym droższym też może migawka paść.
a jak się ma 1D z przebiegiem zbliżającym się do 200tys.
Można jakoś sprytnie wykorzystać tę gwarancję, nie robiąc zdjęć ze śrubokrętem w środku?
Oczywiście pytanie jest czysto teoretyczne.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
A
i jeszcze jedno pytanie
Dcy się ma tylko body i oryginalne pudełko
BRAK PAPIERÓW !
Czy w razie czego zrealizują gwarancje
Odeslalem w oryginalnym pudelku z kserowkami paragonu, faktury, gwarancji (dawno juz po czasie) i kodu kreskowego (oryginalnego nie ma po poszedl na cash-back'a). Do tego obfity opis problemu.
Do tej pory do Zytniej nie moge miec nawet najmniejszych zastrzezen mimo trzech wizyt:
1. Czyszczenie 40D
2. Wymiana migawki 5D
3. Wymiana matowki 5D + czyszczenie.
Pozdrawiam...
Do gwarancji realizowanej w autoryzowanym Serwisie w ramach "gwarancji producenta" nie jest wymagane ani oryginalne pudełko ani papiery - wystarczy samo body :)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zgadzam się z Twoim stwierdzeniem o ile body jest naprawdę w dobrym stanie i pozostałe podzespoły nie są zużyte. Jednak sprzęt, który wykonał ca100.000 klapnięć zwykle nie wygląda tak samo jak ten co wykonał 5.000 klapnięć. Poza migawką na codzień ciężko pracują także inne podzespoły np mirror box ... itp.
Ale nie weim czy wraz z migawką nie wymieniają też mirrir box-może się myle
Miałem ostatnio szkolenie z typem z Canona w pracy i on tak twierdził
Ok po przerwie melduje co się u mnie działo.
Mianowicie aparat miał powyżej 100 000...
Więc pozostało mi wysłać 5'ke do zewnętrznego serwisu. Wybrałem niemal losowo z tych poleconych w tym wątku i tak aparat znalazł się w FOTOELEKTRONIK.
Po wstępnych mailach (kilka pytań uznane jako lista "żądań" i olana...) i ostatecznym telefonie postanowiłem powierzyć aparat temu serwisowi. Przy okazji dowiedziałem się jak można taniej wysyłać paczki kurierem, np. DHL...
Wycenę otrzymałem nie po 3 dniach, ale po tygodniu i jeszcze sam musiałem się upomnieć (telefonicznie). Ostatecznie po dwóch tygodniach powinienem otrzymać aparat jutro z naprawioną usterką. Jak już odbiorę sprzęt, zdam dalszą relację.
Oby dalej było tylko lepiej , widać jakie podejście do klijęta . :/
Ponoć spowodowane to było urlopem jednego z serwisantów, ale na chwilę obecną niesmak pozostanie. Jeśli jednak aparat będzie cały i zdrów, to będę mógł polecić jako tańszą alternatywę do serwisu na Żytniej.
Ok. Aparat doszedł na pierwszy rzut oka i zrobieni parę zdjęć wszystko ok. Co mnie trochę wkurzyło to to, że nie dostałem spowrotem zatyczki do body... Aparat jechał z osłoniętym lustrem, a paczkę wysłano w czarnej foli na oryginalnym pudełku (ja opakowałem pancernie).
Na razie wygląda ok to polecam, choć zastanawiam się gdzie dekielek... :P.
Ah dodam jeszcze, że chyba przeczyścili mi matrycę :). Także duuuży plus. Choć może coś mi się pomerdało. Ale warto wiedzieć do wszystkich przekraczających 100 000, uszkodzoną migawkę często da się naprawić!
A może napiszesz ile ta naprawa kosztowała i co oni robili z aparatem, bo z tego co piszesz to wnioskuję, że migawki nie wymieniali.
[QUOTE=DarkMan;974841uszkodzoną migawkę często da się naprawić![/QUOTE]
Ale migawkę tak jak pasek w samochodzie się wymienia. Nie da się jako tako naprawić migawki. Można owszem na siłę, ale długo nie potrzyma.
Czy mógłbyś zaznaczyć, że masz problemy z pisownią, bo aż mnie skręca jak takie cuda widzę.
@DarkMan, dwie sprawy;
1. Od niedawna, a było to na pewno przed tymi trzema odpowiedziami pod sobą, mamy edycję postów ;)
2. Pochwalisz się w końcu ile kosztowała Cię ów naprawa?