male porownanie tych 50tek
fotki robione z reki, ale nie o idelane trafienie w punkt tu chodzilo
ostrosci nei porownywalem
oba szkla wpelni otwarte
lux
Lka
lux
Lka
lux
Lka
lux
Lka
lux
Lka
Wersja do druku
dużo cieplejsze są te zdjęcia z leici, przez co milsze w odbiorze. Być może trzeba by wyrównać balans bieli w obu przypadkach.
Poza tym u noctiluxa zauważalne większy bokeh przez co bardziej plastyczny.
fajnie rysuje M9+noctilux - jak dla mnie zupelnie inny bokeh i znacznie cieplejsze barwy
lejka deklasuje canona, zresztą nic dziwnego, o wiele większe doświadczenie producenta w branży, no i, bądź co bądź - cena. Sam noctilux jest chyba 5x droższy od eLki ;)
Do tego inna konstrukcja i wszystko. Najfajniejsze jest porównanie wielkości tych 50'tek :mrgreen:
Szczerze? O ile w porównaniu obiektywów na 35mm Leica zmiatała po całości to tutaj nie w życiu bym nie kupił Leicy. Nie, że gorsza. Ale różnica jest tak niewielka (a ostrość zdecydowanie na plus dla canona), że po prostu jest to zwykłe przepłacanie kasy.
Podejrzewam też, że gdyby zdjęcia były opisane jako np. Nikon i Canon, nie byłoby aż takich zachwytów.
Za to to co Leica wyprawia na 35mm...codziennie zastanwiam sie czy nei sprzedać wszystkich aparatów i sobie nie kupić M9+35mm...
Czesc. Szczerze ? Nie czekaj już dłużej bo widzę, że cierpisz ;) . Po co się męczyć jak można praktycznie w każdej chwili stać się posiadaczem takiego zestawu (m9 + 35mm). Ja poszedłem na całość i nie dość, że opuściłem canona :D to jeszcze zanabyłem ten zestaw.
Do tego u sprawdzonego forumowego kolegi. Tak ! Na tym forum jest autoryzowany dealer Leiki :) . Nie żałuję żadnej złotówki. Dalmierz to system dla mnie. A przecież miałem 24mkII, 35L, 50L, 85L, 135L i TS-E 24mkII.
Przez to wszystko nie mam tylko samochodu :D .
Przepraszam za OT.
Moim skromnym zdaniem takie porównania są o kant d...Dlaczego? Bo aby ustawić ostrość na dalmierzu leica trzeba mieć sporo wprawy, to nie to samo co AF i bez statywu takie porównanie jest bez sensu.
tu chodzi o porownanie wszystkich cech optycznych oprocz ostrosci,
bokeh z noctiluxa jest na pewno bardziej bajkowy, do zdjec przyrody ok, ale chcialbym zobaczyc ludzi w tle rozmazanym, jak to bedzie wtedy wygladalo,
trudno oceniac inne wlasciwosci optyczne mimo wszystko, wydaje sie ze kontrast nieco lepiej trzyma 50L, chociaz nie wiemy jak byly wywolywane zdjecia, podobnie jest z kolorami i balansem bieli,
obie fotki na AWB, jedynie zmniejszone i wyostrzone tak samo
co do zdjec ludzi http://canon-board.info/showthread.php?t=68354
a tak z innej beczki do znawców Leici - duża jest różnica między 8.2, a 9 (ja wiem, że ta druga FF, a pierwsza nie) ? Ma ktoś jakieś sample porównawcze z tą zabójczą 35mm ? (przy okazji, która z 35mm leici jest najlepsza?)
No i co z możliwością przypięcia 35mm Leici do 5D - przecież się da - czy wtedy efekt przypadkiem nie będzie jeszcze bardziej zabójczy, niz na puszce M9 ?
mario, nie możesz tego noctiluxa podpiąć przez przejściówkę do 5d ? Jestem bardzo ciekaw efektów :)
Jak tylko odbiore noeeho luxa 35 zrobie zetelne porownanie z Lka
przejsciowki nie mam ale watpie zeby bylo lepiej
matryca z m9 daje specyficxny obrazek
jak dla mnie jedyna cyfra z analogowym klimatem
Czyli taka przejściówka to nie do tego bagnetu co ma Noctilux ?
http://allegro.pl/pro-adapter-canon-...244419886.html
Tak, już znalazłem, że to niemożliwe, bo mocowanie M jest dużo bliżej matrycy/filmu
mozna 50L podpiac pod M9 ale nie na odwrot ;-) to tak jak z u4/3 itd
W sumie bez różnicy, właśnie zauważyłem, że cena noctiluxa jest tak kosmiczna, że i tak bym się nie skusił :]
Cena jest kosmiczna ale jak bedziesz chcial sprzedac za kilka lat to na tym zarobisz czego nie mozna powiedziec o elkach czy nikkorach uzywanych
ja gdybym tetaz sprzeda
Obraz z Leici faktycznie lepszy. Ale cena taka, że nerek by nie starczyło.
Mario, po części zrozumiałem, ale po części... ;)
O koncowke urwalo
ja gdybym teraz sprzedawal noctiluxa jestem do przodu ok 3 tysie
sprzedajac 2 tyg temu nikona stracilem
Kurde, nic mi nie mów... Czyli najtańszym sposobem zrobienia zdjęć tym szkiełkiem to wybulić 55 k PLN na korpus i lens ?
po co znow zaczynac rozmowy o cenie, w kazdym watku o Leice zaczyna sie to samo, wiadomo ze to system nie dla kazdego, nawet majac kupe kasy trzeba byc tez malo praktyczny aby to kupic,
watek jest o porownaniu top 50mm w dwoch systemow i na tym sie skupmy,
fajnie by bylo jakby mozna bylo zobaczyc zdjecia z 50L podlaczonej do M9, gdyz wiadomo ze przez brak filtra fotki z M9 sa po prostu ostrzejsze zawsze a i inne cechy matrycy moga byc inne
Ja widzę przede wszystkim inny WB, przez co obrazek z Leici dużo milszy dla oka. Bokeh bardzo podobny, ale to kwestia gustu...
Jestem bardzo ciekaw porównania do mojej ukochanej 35L do 35-tki Leci skoro taka genialna... ale tylko z ciekawości bo ceny mnie zniechęcają.
Idąc Twoim tokiem myślenia takie porównanie też jest bez sensu, bo to tak, jakby porównać Fiata Punto 1.4 do VW Scirocco 1.4.
Z tego, co zdążyłem zauważyć, nikt się na temat ostrości z luxa nie wypowiadał, tylko na temat innych walorów tego szkiełka.
Mowiac 55 tys miales na mysli nowego noctiluxa 0.95
ktory jest perfekcyjny i kladzie na lopatki starsza wersje 1.0 pod wzgledem ostrosci czy braku winiety ale niestety nie daje juz takiego specyficznego obrazka
a wersje 1.0 sa duzo tansze
mozna np kupic sztuki z lat 80tych w super stanie za 11-12 tys
patrzac na te nowe systemowe wydmuszki plastikowe az dziw bierze jak znakomiciedzialaja te 30tolatki
a co do srednioformatowrgo cyfraka
nic tylko wlozyc go w kieszen i wyjsc na ulice
Jestem o tyle szczesliwym czlowiekiem ze nie potrafie dostrzec roznicy pomiedzy bokehem z noctiluxa a heliosa 1.8, kazdy jest pokrecony w swoim stylu :D
Jeśli chodzi o różnicę w kolorach... Leica - matryca CCD w dodatku Kodak'a, Canon - CMOS więc efekt jest jaki jest, różnica mniej więcej taka jak między "ciepłym" Canon'em, a "zimnym" Nikon'em, jeśli chodzi o tonalność to póki co matrycy CCD żadna inna jeszcze nie przebiła, podobnie jak CMOS'a w temacie szumy czyli - każdemu według potrzeb :)
IMHO nie ma kompletnie sensu rozmawiać o kolorach, jeśli WB nie jest kalibrowany szarą kartą. Wystarczyło by ją umieścić w kadrze i problem ocieplenia jednych fotek względem drugich by zniknął. Ale generalnie pomysł porównania bardzo fajny. Moim zdaniem różnica między szkiełkami mniejsza niż między 85/1.8 a 85/1.2, ale nie widziałem 100% , więc ciężko sie wypowiadać ;-)
Ty nie zapewniaj, tylko wywal kawe na ławe. Konkretnie, co, jak i dlaczego. Bo wybacz, ale Twój nick 'myst' nie powoduje u mnie niczego, abym musiał wierzyć w Twoje zapewnienia. Więc albo podaj konkretne argumenty, albo nie siej herezji.
Szara karta jest do pomiaru światła, a nie balansu bieli.
No jest, ale lepsze wyniki uzyskamy użyajć np. drugiej strony szarej karty.
W X-Rite'owskim ColorChecker Passporcie jest szara karta, która wogóle nie jest 18% - użyto jasnoszarego waloru Munsell 8, który daje lepsze rezultaty przy liniowej charakterystyce matryc cyfrowych. W przeciwieństwie do karty szarej Kodaka (która de facto nie jest szara) wzorzec ten daje b. równomierną odpowiedź w całym spektrum widzialnym, więc do ustawiania WB nadaje się wybornie, natomiast do eskpozycji - nooo, niebałdzo.
Dzięki Marcinie za wyczerpującą i fachową odpowiedź będącą podporą mojego (cokolwiek lakonicznego) posta ;-)
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Masz świętą rację - nie obchodzi mnie w co wierzysz, więc nie ma sensu, bym starał się Ciebie do czegokolwiek przekonać... wybacz
zasadniczo nie pisałem ani o kodaku ani o 18%. Generalnie szara karta jako wzornik neutralnej szarości daje (wg moich doświadczeń) dużo bardziej przewidywalny i naturalny odcień np. skóry, niż białe wzorniki, które sugerując się nazwą, mogły by służyć do korekcji balansu bieli. Ale , tak jak pisałem, korekta ekspozycji też by się przydała, a gdyby użyć tej samej dla obu szkieł/korpusów, nie miało by znaczenia ile ma % cukru w cukrze ;-)