Czym czyścicie styki?

Witam... Ledwo kupiłem Canona 450d z kitem, a już problemy... Wyskakuje mi error 01 (błąd komunikacji aparat<=>obiektyw). Przeczytałem masę wątków w internecie na temat możliwych przyczyn i prawdopodobnie będę musiał oddac aparat do gwarancji. Jednak zanim to zrobię, chcę dla świętego spokoju przeczyścić styki bardziej niż "ściereczką". I tu pojawia się moje pytanie: czym i w jaki sposób, aby nic nie uszkodzić? Czy dobrym pomysłem jest zamoczenie w spirytusie patyczka (takiego jak do uszu) i "pogmerania" nim w stykach? Jeśli tak, jaki to ma być spirytus? I gdzie można taki dostać (apteka, elektroniczny, czy może monopolowy :P ). I pytanie zapewne głupie i śmieszne-woda utleniona to raczej zły pomysł? :P

Do czyszczenia styków wszelkiego rodzaju stosuje preparaty KONTAKT 60 , KONTAKT U lub S, znajdziesz w sklepie z elektroniką, możesz zajrzeć do sklepu z gratami do samochodów tam tez znajdziesz preparaty do czyszczenia styków.
Jeżeli chodzi o alkohol , to tego z apteki ci nie polecam, jest skażony solami salicylanu i po wyschnięciu pozostawia biały nalot, w sklepie z elektroniką też powinieneś dostać alkohol izopropylowy, wody utlenionej nie polecam.

do czyszczenia styków nie powinno się stosować niczego co zawiera wodę w znacznym stopniu, więc woda utleniona jak najbardziej odpada. Sam czyściłem nieraz styki izopropylowym alkoholem i nic złego się nie działo, spirytusem nie próbowałem. Za wikipedią http://pl.wikipedia.org/wiki/Alkohol_izopropylowy IPA jak najbardziej się nadaje. Są też środki w spraju kontakt IPA, Kontakt S itp chyba na bazie ipa. no i oczywiście na patyczek i delikatnie z tym czyszczeniem.
pozdr.

Taa najlepiej jeszcze kupić zestaw do czyszczenia styków za wartość obiektywu ;]
Od zawsze (jak mi się przypomni) to wycieram koszulką co mam na sobie i nic się nie dzieje. Jak ci wyskakuje błąd przy nowym aparacie to na 99% i tak poleci do serwisu.

Używam systemu EOS od kilkunastu lat i nigdy nie czyściłem żadnych styków...

Myślę, że przepis jest prosty.....jak najczystszy spirytus

Spyryt, najlepiej od ruskich z bazaru.

Ok, więc jeśli czyszczenie nie pomoże, będę musiał zanieść na gwarancję... Tylko problemem jest to, ze trudno mi ustalić przy jakich parametrach aparat się zawiesza... na pewno przy skrajnej ogniskowej (18), ale nie jest to reguła... Próbowałem kombinacji z Is, AF, przysłoną i czasem migawki, trudno to wyczuć... A w sklepie muszę pokazać na czym polega usterka ;) Dla pewności-aparat zanieść do sklepu (Media marktu), oni już go wyślą gdzie trzeba? I jeszcze jedno-długo czeka się na naprawę? Wiem że zależy od usterki, ale działają w miarę sprawnie, czy potrafi się to ciągnąć miesiącami?

Może to problem z obiektywem. W mojej 40D z obiektywem 17 - 85 wyskakuje błąd wskazujący na błędną komunikacje aparat - obiektyw. Lecz po moich próbach kiedy wychodzi błąd stwierdzam, że w moim przypadku uszkodzeniu uległa przysłona w obiektywie. Skleja się. Sprawdź u siebie, body z jakimś innym obiektywem.

Przy błędzie zauważyłem że z aparatu wydobywa się warczenie. Właściwie to zdaje mi się ze to bardziej od strony obiektywu. Co 2-3 sekundy takie powarczenie, jakby autofocus chciał się ruszyć mimo zablokowania. Ale jako, że jest to kit, nie sprawia mi to różnicy czy wina aparatu czy obiektywu-do gwarancji leci cały zestaw. Body z innym obiektywem mógłbym spróbować, jak odkryję kiedy aparat się wiesza...a nie mogę do tego dojść :/ Jakby to było całkowicie losowe...

Cytat:

---

Zamieszczone przez aligator16

Taa najlepiej jeszcze kupić zestaw do czyszczenia styków za wartość obiektywu ;]
Od zawsze (jak mi się przypomni) to wycieram koszulką co mam na sobie i nic się nie dzieje. Jak ci wyskakuje błąd przy nowym aparacie to na 99% i tak poleci do serwisu.

---

zestaw do czyszczenia styków za wartość obiektywu? IPA 10 zł za litr, mi litr starczy chyba na 10 lat. Kontakt w spraju, wczoraj kupiony za 6 zł więc nie wartość obiektywu. To tak dla potomnych.
Wycieranie koszulą którą ma się na sobie uważam za małe nieporozumienie. Zresztą zależy to od, czyja to koszula, moja po wędrówkach po lasach, bagnach itd na pewno nie nadaje się do wycierania czegokolwiek, chyba że podłogi ;)
A jak sprzęt na gwarancji to do serwisu go. Przy okazji, jaka przysłona ci się wyświetla? 00?
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
aha, kit jest z IS? jak robisz zdjęcie to przysłona się przymyka? jeśli tak to czy powraca do pełnego otworu po strzeleniu zdjęcia?
pozdr.

przysłona przy błedzie nie wyświetla się żadna, bo ekran jest cały czarny z napisem err 01. A przed błędem wyświetla się poprawna (ustawiona przeze mnie). Tak, KIt jest z IS, ale przy wyłączonej stabilizacji problem dalej występuje. Czy przysłona zamyka się nie umiem określić (jestem nowicjuszem w lustrzankach-jak to zobaczyć?), ale po błędzie przez wizjer dalej widać normalnie, więc lustro wraca do normalnego poziomu (a na chwilę przymyka, jak przy normalnym zdjęciu). Ale umiem po dźwięku rozpoznać czy wyskoczy error, przy błędzie dźwięk robienia zdjęcia (nie wiem co tak hałasuje-lustro czy przysłona...) jest jakby ucięty w pół...ciężko opisać, ale słychać ze coś poszło nie tak... no i te warczenie jakby z zablokowanego silniczka AF... Najgorsze ze aparat kupiony w innym mieście i nie mam ostatnio czasu, żeby z nim pojechać na gwarancję...

Tak czy siak bez serwisu się nie obędzie. jedynie co możesz zrobić to podpiąć inne szkło i zobaczyć czy sytuacja się będzie powtarzać. Sam sobie odpowiesz co uwalone. Z tym errorem 01 to ma 90% ludzi którzy mają szkło z IS, 10% to inne przypadki. Przysłonę możesz sprawdzić czy się przymyka po wciśnięciu przycisku podglądu GO jak się przymyka to potem sprawdź przy robieniu zdjęcia samemu sobie. Patrząc w obiektyw powinieneś zauważyć czy się przymknęła. Sprawdź w trybach AF i MF z wyłączoną stabilizacją. Zwróć uwagę czy powraca do pełnej dziury.
Moim zdaniem jest to wina wadliwie działającej stabilizacji.
pozdr.

Właściwie nie bardzo chce mi się bawić w szukanie przyczyn problemu... Kupiłem aparat i ma działać :) Tylko muszę znaleźć czas, żeby pojechać do Media Marktu, a z tym ciężko ;)

Ja czyszczę palecem.