Witam... Ledwo kupiłem Canona 450d z kitem, a już problemy... Wyskakuje mi error 01 (błąd komunikacji aparat<=>obiektyw). Przeczytałem masę wątków w internecie na temat możliwych przyczyn i prawdopodobnie będę musiał oddac aparat do gwarancji. Jednak zanim to zrobię, chcę dla świętego spokoju przeczyścić styki bardziej niż "ściereczką". I tu pojawia się moje pytanie: czym i w jaki sposób, aby nic nie uszkodzić? Czy dobrym pomysłem jest zamoczenie w spirytusie patyczka (takiego jak do uszu) i "pogmerania" nim w stykach? Jeśli tak, jaki to ma być spirytus? I gdzie można taki dostać (apteka, elektroniczny, czy może monopolowy :P ). I pytanie zapewne głupie i śmieszne-woda utleniona to raczej zły pomysł? :P