WITAM!!!
Proszę o poradę, który obiektywmam wybrać do portretu - CANON 50 1.4 czy CANON 85 1.8 . Mój aparat to CANON 450D. Posiadam już obiektyw Tamron 28-75...
Wersja do druku
WITAM!!!
Proszę o poradę, który obiektywmam wybrać do portretu - CANON 50 1.4 czy CANON 85 1.8 . Mój aparat to CANON 450D. Posiadam już obiektyw Tamron 28-75...
Ustaw obiektyw na 50mm i na 75mm (najbliżej 85) i popstrykaj portrety. Zobacz, która ogniskowa bardziej Ci leży. Moim zdaniem 85mm nieco bardziej się do portretów nadaje.
na cropie zdecydowanie 50tka. 85 to wychodz prawie 135 na FF czyli nie we wszystkich przypadkach super do portrety. Do bardzo bardzo ciasnych portertow ok, ale jak bys chcial focic w domu to zeby glowe objac to musisz min. 2-3 metry odjesc od osoby. Wg mnie 50tka na cropa. 85tka ma sens ale bardziej na FF
dziesięć stron wątku sie zrobi a Ty Autorze guzik z tego będziesz wiedział ;)
Kup sobie używanego 85 1.8
jak nie spasuje to sprzedaż i kupisz 50
tyle ;)
hmm a ja uważam że 35 na FF najlepsze;)
do portretu!
85/1.8 pod każdym względem - jakości wykonania, obrazka, szybkości, trwałości, ceny. Doskonale uzupełni Tamrona.
Używam 85/1,8 z 400D i powiem krótko - wymiata. Niestety w mieszkaniu tylko ciasne portrety. Do pomieszczeń mam 28/1,8. 50-tki nie znam więc się nie wypowiadam.
Żeby świadomie operować głębią ostrości na pełnym otworze, naprawdę trzeba mieć fach w łapie. Porobiłem trochę zdjęć zarówno 85/1.8 jak i 50/1.8. Chwała tym obiektywom, że są jasne i czasem skorzystasz z pełnego światła. Ale dla mnie, totalnego amatora to wyzwanie. Na Twoim miejscu kupiłbym na próbę używanego 85 mm i plastikową pięćdziesiątkę.
Dopóki sam nie spróbujesz, nikt Ci nie pomoże.
50 tka 1.4 jest super na FF, tylko okropna aberacje ma i mydelko na 1.4 - Zdjecia sa lekko miekie na 1.4 ale mysle ze jakby przymnknac do 1.8 - 2 byloby super. BArdzo fajne szklo, male, z af raczej nie ma problemow ale to nie jest "real usm" wiec troche wolniejszy no i szkoda ze dupka z przodu sie wysuwa:)
W takim razie jaki ma ona sens w Twoim przypadku?
Ależ absolutnie się nie czepiam, po prostu zwyczajnie zapytałem.
A co to ma niby do rzeczy w kwestii stopki?
Niestety nie można podjąć decyzji za kogoś. Wyboru powinieneś dokonać sam, bazując na swoich preferencjach. Dla jednej osoby bardziej przydatny będzie EF 50 f/1.4, dla innej wręcz przeciwnie EF 85 f/1.8. W tej kwestii nie ma uniwersalnej porady, chociaż osobiście uważam iż EF 85 f/1.8 charakteryzuje się lepszą jakością odwzorowania a niżeli EF 50 f/1.4, szczególnie w kwestii kontrastu oraz nasycenia baw (miałem/mam styczność z obydwoma). Najlepszym rozwiązaniem było wypożyczenie (w miarę możliwości) obydwu i osobista ocena przydatności każdego z nich.
nie, no wiecie.. ja tak tylko na podstwaie testów mówię:wink:
Owszem, ale z wykresów wynika, że dość szybko to nadrabia z przymykaniem przysłony. Poza tym, Tami ma nieco gorszy spadek ostrości na brzegach w porównaniu do środka kadru niż 50-tka Canona:wink: (oczywiście mówię o dolnych wartościach przysłon)Cytat:
Przy 1.4 to ten obiektyw jest słabo używalny.
Pozdrawiam
Absolutnie sie nie zgadzam ;)
Oto przyklad zdjecia mojego autorstwa - z ostatniego pleneru - robionego na cropie przy przyslonie f1.4 (wiecej danych w exif)
Zdjecie wywolane w ACR, lekko wyostrzone w PS, picture style w aparacie: standard
Nalezy przyjac za fakt, ze dla onanistow mydlany obraz oznacza wade optyczna obiektywu na zdjeciach testowych.
Portrecisci beda po prostu fotografowac i cieszyc sie miekkim obrazem i ladna plastyka, bo miekkosc tego szkielka przy max otworze imho jest zaleta przy portretach ;)
To zdjęcie nie jest ostre! Ja też mogę ci pokazać kilkadziesiąt znośnych zdjęć z 50mm na 1,4. Co nie zmienia faktu, że to szkło jest ostre od pełnej dziury. Nie jest. Mnie uwierał też jego AF. W przypadku wykonywania zdjęć hobbystycznych to nie jest problem. Zaczyna nim być przy fotografii zarobkowej. Tutaj przewaga af z 85 jest gigantyczna. Ostre od pełnej dziury są 24mm 1,4 i 35mm 1,4. Nie bywają, lecz są. Podobnie jak banan - uważam, że pod cropa 50 tka nie jest ideałem. Jest jednak bardziej uniwersalna od 85mm.
Ostrość tego obiektywu to mniejszy problem. Większym problemem jest AF który jest zupełnie nieprzewidywalny przy F1.4. Jak już trafi to to f1.4 jest nawet znośne.
Na 5D najczęściej używam od f1.8. Poprawa działania AF jest znaczna a i optycznie robi się o niebo lepiej.
A ja tylko wtrącę, że 50mm to nie jest typowy obiektyw do portretu. Właściwa ogniskowa to okolice 80mm, niezależnie czy to FF czy crop. Proponuję np. powrównać sobie zniekształcenia obu szkieł, nie wspomnę już o plastyce...
wszystko ponizej 50mm to juz jest nazwane szerokim kate i wiadomo dlaczego. Racja. 50tka znieksztalca - potrafi dorobic wiekszy nos niz w rzeczywistosci:) (mowie o 50mm i FF) ale ma urok to szklo, ta ogniskowa jest naprawde uniwersalna. 35 tez jest super dla przykladu ale juz nie zawsze, mozna zapomniec o nie znieksztalconych bliskich ujeciach. 50tka na cropie daje wlasnie portretowe pole widzenia bez znieksztalcen - podobnie jak 85tka na FF.
Najlepiej miec oba szkla:) w miare mozliwosci:) bo oba sa po prostu inne.
Zle mnie zrozumiales ;)
Nie napisalem, ze ta stalka jest ostra od f1.4 ..
.. przykladem swojego zdjecia chcialem tylko pokazac, ze obiektyw jest calkowicie uzywalny od pelnej dziury (do portretow) na cropie :]
Dopowiem rowniez, ze nie mam problemow z AF (nawet na 1.4), a uzywam glownie bocznych punktow.
Dziwna sprawa z zachowaniem sie mechanizmu autofocusa na 5D skoro ktos napisal, ze nie trafia.. :roll:
Moje zdanie jest takie, że kąt widzenia to inna sprawa, a właściwości ogniskowej 50 i 85mm to inna rzecz. Niezależnie od matrycy lub negatywu. Osobiście nie podoba mi się portret z 50mm, nawet sylwetkowy, o klasycznym nie wspomnę. Podobna sytuacja na średnim formacie gdzie standart to właśnie 80mm, a portretowe ogniskowe zaczynaja sie od około120mm, a najlepiej to 180mm. ;]
Miałem ten sam problem. Podpinałem i 50 i 85. Zdecydowałem się na 85 i nie żałuję. Wcześniej koś napisał że 85 wymiata - zgadzam się w 100% /chociaż 50 nic nie brakuje/. Różnica w cenie nie jest wielka więc kupuj 85. Jak nie będziesz zadowolony /w co wątpie/ to zawsze możesz sprzedać /z malutka stratą/ i kupić 50. Ale wątpię, żeby do tego doszło ....
Pozdrawiam
Chcialem sie przekonac do 50mm i kupilem 1.4
Mam 35, 85 i 135mm - od miesiaca 50mm lezy w plecaku i nie mam powodu aby go wyciagac.
Generalnie zabieram ze soba na sesje 35 i 135. gdy potrzebuje czegos "spacerowego" na sesje to 85mm na ff jest dla mnie idealne. Nawet wczesniej na crop'ie bylo super.
Choc zrobilem 50tka wiele super zdjec i jest to swietne szklo - jakos jest dla mnie za waska gdy potrzebuje szerokosci. Znowu jest za szeroka gdy potrzebuje do portretu.
Najlepiej kupic i sie przekonac samemu.
Moze akurat Tobie bedzie idealnie pasowala?
mam S30/f1.4, C50/f1.8 i C85/f1.8. Uzywam na cropie i do portretu tylko C85mm/f1.8. Nie chodzi tylko o ogniskową ale o to, ze ten obiektyw ma piekny bokeh. JEst idealny do portretu zarówno na cropie jak i na FF. 50mm na cropie okazło się niewypałem. lepiej mieć S30/f1.4(lubC28/f1.8)+C85/f1.8 niż C50/f1.4. Wiem, że to drożej, ale dużo lepiej się sprawdza. Takie są przynajmniej moje doświadczenia :)
pozdrawiam i życzę trafnego wyboru
Ja najpierw mialem 50/1,8 na cropie potem dokupilem 85/1,8. Lepiej mi sie focilo 85/1,8. Potem przesiadlem sie na 5d i tu jeszcze lepiej mi sie focilo 85. Zamienilem 50/1,8 na 1,4 i odkrylem ze ta ogniskowa tez jest fajna ale dopiero wlasnie na ff. Jak bym mial wybierac jedna z tych dwoch z mysla o zastosowaniu do portretu wzialbym 85 ale 50 tez jest spoko i myslac o czyms bardziej uniwersalnym nie tylko do portretu wzialbym 50/1,4.
Zeby cos wybrac trzeba pobawic sie tymi szklami a nie czytac ten watek :-)
Dziękuję wszystkim za podjęcie tematu i pomoc. Wybór padł na 85 1.8. Obiektyw ten będzie lepszym uzupełnieniem Tamrona 28-75, którego już posiadam.
Pozdrawiam...
Nie pamiętam, pewnie sharpa na 4 miałem. To już szczegół, szkło albo ostrzy, albo nie i stopień sharpness tego nie zmieni.
[QUOTE=majku]dziesięć stron wątku sie zrobi a Ty Autorze guzik z tego będziesz wiedział ;)
QUOTE]
Swieta racja, zreszta na forum jest taki watek. Oba szkla sa super, jesli kupisz 85'tke to w ciasnych pomieszczeniach nie poszalejesz (no chyba ze lubisz chodzic po scianach), ale zato w plenerkach bedzie miodzio :cool:
Napewno nie pozalujesz zakupu bez wzgledu na to co kupisz - jak bedziesz focil w pomieszczeniach biez 50 bo z 85 szybko zaczniesz sie "zloscic" :D - pozdro
Przymierzam sie do kupna jednego z nich.
Przeznaczenie - portret - fotografia slubna.
Chcialbym uzyskac od posiadaczy tych obiektywow opinie, propozycje i wlasne oduczucia przy ich uzytkowaniu.
Nie znalazlem topicu na temat 50mm 1.4, wiec mam nadzieje, ze sie nie potwarzam. Z gory wszystkim dziekuje za info o tych szklach.
Czy aby na pewno?
http://canon-board.info/showthread.php?t=46395
Portret - 85 na pewno.
Ślub - to zależy jaka jest ci ogniskowa jest potrzebna, dla mnie bardziej 85, 50 jest taka nijaka na cropie ;)
Jak 50 jest nijakie na cropie skoro po przeliczeniu wychodzi 80 dla FF? Znaczy no kwestia gustu i osobistych preferencji, ale jak dla mnie do cropa 50tka była optymalna do portretów, na FF też dawałem rade jak nie miałem jeszcze 85. Wg mnie na FF oba sie bardzo przydają, wręcz nie wyobrażam sobie gdybym któregoś miał się pozbyć.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Teraz zauważyłem, że masz 50/1.8. Skoro masz tę ogniskową to chyba wiesz czy Ci za krótko, czy odpowiednio?
Miałem jakiś czas temu oba na cropie. Potem kupiłem 5d i ze względów finansowych musiałem pozbyć się jednego. Sprzedałem 85mm (pewnie paru powie, że to błąd) a ja powiem, że 50mm jakoś bardziej mi przypadła do gustu pod FF i jak przymykam do f1,8 to jest ostrzej niż w mojej byłej 85mm na f1,8. Przy 50mm f1,4 to trochę mydełko ale od f1,6 już jest przyzwoicie. Dziwne ale na cropie bardziej mi pasowała 85mm.
przyłączam się do pytania:
85 czy 50.
z jednej strony aby można wykorzystać szkło do kręcenia filmów HD wewnątrz, z drugiej aby można zrobić portret twarzy bez wchodzenia na modela :D da się to pogodzić?
Zarówno 50, jak i 85 są bardzo dobre. Jeśli wybierać jedno to na cropie bym się skłaniał do 50mm, choć ja z powodzeniem używałem obydwu. Jeśli chodzi o FF to... obydwa (z niewielką przewagą 85). Mam i trudno mi się pozbyć któregokolwiek. Tylko trzeba pamiętać, że 50mm na FF to już łatwo przerysować, a i 85mm też się da. Ale dla mnie, docelowo najlepszy zestaw to chyba jednak 35+85, gdyby nie cena 35L... :roll:
85 lubilem robic z daleka całą postac na 1.8 z daleka, lub duze zblizenia jak mialem.
fajnie mi sie nim pracowalo na cropie.
ale w pokoju/mieszkaniu to 50mm albo i 35/28 mm
Najlepiej to gdzieś obejrzeć lub pożyczyć takie szklo i samemu strzelić parę fot. Wtedy będzie wiadomo co bardziej pasuje :)
Moim zdaniem 85 1.8 na ff jest idealna ogniskowa do fotografii portretowej, przez dlugi czas mialem tylko ten obiektyw i powiem szczeze, ze niczego wiecej nie potrzebowałem. Nadaje się nie tylko do zbliżeń, ale także do szerokich kadrów. Przemykam to szkiełko do 2.0 i jestem zadowolony z jakości zdjęć. Teraz dokupiłem tylko do fotografii w pomieszczeniach 35 2.0 i zestaw jest naprawde uniwersalny.
No to szacunek, jeśli wystarczą Ci dwie stałki do wszystkiego. To zacne szkla, ale ja bym nie dał rady :) muszę mieć zawsze jakiegos zooma w plenerze...na wycieczce itp.
dokładnie tak!
a moje wrażenia są takie: mam canona 50/1.4 bo lubię bliżej i szerzej więc automatycznie to szkło. tyle że kupiłem pod FFa, więc dopóki miałem 40D to mnie strasznie wkurzała ta ogniskowa (~80mm).teraz mam 5dmkII więc jest idealnie... gdyby nie to że to szkło to jest badziew mechaniczny. klekocze, psuje się, w niecały rok od kupna padł AF, oddałem do serwisu. wrócił OK, minęło pół roku, znowu zaczyna szwankować. zamieniam niedługo na SIGME 50mm/1.4.
C 85/1.8 pięknie rysuje juz od f/1.8... ale dla mnie nawet na FF za daleko.
mam wielką prośbę, czy moglibyście wrzucić fotki całej sylwetki z 50 na 1,4 i 85 na 1,8 z crop'a. chciałbym zobaczyć co tam się dzieje za plecami modelek/li, bo 85 jakby trochę za długie na 40d ale 50 może za słabo rozmazywać i nie mogę podjąć decyzji. najlepiej jakby tło było mniej-więcej w tej samej odległości od modelek