Wersja do druku
Dzwonilem dzisiaj do FotoIt i dowiedzialem sie, ze handlowiec Canona poinformowal ich, ze od grudnia Canon rozszerza gwarancje na aparaty na 2 lata. Sprzedawca z FotoIt powiedzial rowniez, ze jest szansa, ze wszystkie aparaty kupione w 2010, przed grudniem, beda juz objete dwuletnia gwarancja. Tylko jakos kloci sie to z moja wiedza na temat dzialania prawa wstecz;)
Czy ktos cos wie na ten temat i moze potwierdzic, albo zdementowac?
Jeżeli z pożytkiem dla klienta to niby czemu nie, może działać wstecz. Ja przynajmniej nie będę z tym polemizował :-)
To raczej nieprawdopodobne żeby wydłużać nieodpłatnie okres gwarancji wcześniej sprzedanych gratów. Czy ktoś słyszał o podobnym posunięciu jakiejś firmy w przeszłości :-?Cytat:
Zamieszczone przez Veene2
Może Canon się wreszcie otwiera na Klienta? :)
No wlasnie. Gwarancja laczy sie przeciez z kosztami dla kazdej firmy, niezaleznie od tego czy sprzet sie psuje, czy nie. Chociazby musza zwiekszyc rezerwe na potencjalne naprawy.Cytat:
Zamieszczone przez Sunders
Ok - przekonaliscie mnie, ze FotoIt palnelo glupote. To jest tylko pobozne zyczenie...;)
:lol::lol::lol:Cytat:
Zamieszczone przez Chris_11
Tak czy siak - od grudnia my byc dwuletnia:)
Doganiamy Europe :lol:
teraz to dopiero beda kolejki na zytniej.... (wlasnie mi odeslali aparat, w ktorym spust migawki 2tyg wymieniali...)
Jak ktoś inny (niż FotoIT) poda tę informację, to może uwierzę...Cytat:
Zamieszczone przez Veene2
Mam pytanie.
Czy jak mam fakture Vat z innej firmy a gwarancje podobita przez inną firme to czy taki układ jest realizowany przez serwis Canona?
Formalnie to jakoś nie bardzo.Cytat:
Zamieszczone przez adi760303
Nawet bardzo nie bardzo ;]
Jak ty sobie wyobrażasz , ze ktoś obcy wystawi papier a ty byś się za niego podpisał ;]
Cytat:
Zamieszczone przez MM-architekci
Wiesz ja w dobre wierze kupilem obiektyw. A to ze faktura z innego sklepu a pieczatka na gwarancji kogoś innego to podobno tylko przeoczenie
Mają mi na gwarancji europejskiej dodac pieczątke konkretnego punktu ktory taki obiketyw mi sprzedał.
mam nadzieje ze to załatwi temat.
He. Ja miałem inny, ale podobny numer. Bo paragon podczepiony do gwarancji był z innej firmy, niż pieczątka na gwarancji. Dlatego, że wystawiający paragon był pośrednikiem. Niemcy przy naprawie gwarancyjnej nie robili problemów.
Ale niestety Zytnia bedzie robić problemy bo dzowniłem do nich.Cytat:
Zamieszczone przez C80
A czy to przypadkiem nie jest tak, że na tego typu sprzęt sprzedawca jest zobowiązany dać 2 lata gwarancji ? (Oczywiście co innego sprzedawca, a co innego producent)
Niezgodność towaru z umową wynosi 2 lata (nie dotyczy zakupu dla firm), odpowiada sprzedawca. Gwarancja jest dobrowolną odpowiedzialnością producenta/importera/sprzedawcy etc. względem nabywcy (może, ale nie musi wyłączyć odpowiedzialność przy zakupie przez firmę, czas obowiązywania określa gwarant, nie musi być w ogóle udzielona).
Lepiej bym tego nie ujął :)
... i dotyczy wad, które istniały w dniu zawarcia umowy (sprzedaży) a nie np. zepsucia aparatu po 1,5 roku.Cytat:
Zamieszczone przez Michal_II
Wada może być, ale nie musi, jednym z elementów niezgodności towaru z umową. Towar np: może nie posiadać cechy, właściwości etc. o jakiej zapewniał producent/sprzedawca itd. co oznacza, iż nie jest on zgodny z umową. W przypadku stwierdzenia niezgodności przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Nie oznacza to, że towar musiał być niezgodny z umowa w chwili wydania a jedynie takie domniemanie przyjął ustawodawca.