Dublin, czerwiec, +/- 1500zł do wydania
Witam innych użytkowników Canona:).
Problem jest następujący, na początku czerwca jadę na 10 dni do Irlandii i w planach mam możliwie dokładne zwiedzenie Dublina i najbliższych okolic. W związku z tym mam do wydania około 1500zł na lekkie doposażenie ekwipunku foto.
Sprzęt jaki posiadam i raczej zabieram ze sobą w całości to: 40D, 17-55 2.8, tokina 50-135 2.8 i stary dobry canon 70-210 3,5-4,5.
17-55 z wiadomych względów będzie głównym obiektywem, 50-135 myślę, że przyda się do "strzałów z ulicy" głównie. 70-210 jest mały i lekki, więc nie dociąży plecaka jakoś bardzo ( chociaż jakby tokina miała USM to chyba bym go sobie darował ).
Teraz co do sprzętu do kupienia. Raczej przekonany jestem do kupienia wreszcie jakichś filtrów z systemu Cokin i właściwie tu mam tylko pytanie, czy do prawdopodobnie pochmurnej Irlandii kupić szarą połówkę 0.9, czy 0.6?
Istotne pytanie jest takie: Samyang 8mm + lampa nissin di622, czy może jakiś statyw? Albo coś zupełnie innego ( UWA, stałka jakaś )?
Co do statywu to mam wątpliwości, czy będzie sens targać ten niemały i nielekki kawał sprzętu ze sobą przez całe dnie. Podróżował będę przy użyciu szeroko pojętej komunikacji miejskiej i z buta pewnie też sporo. Większość czasu spędzę jednak wewnątrz miasta i raczej podczas dnia.
Ujmę to tak, przekonany jestem bardziej do fisha i lampy, ale chętnie posłucham opinii na ten temat. Zastanawiałem się jeszcze nad stałką jakąś, ale sens miałoby chyba tylko coś w stylu 30 1.4 albo 50 1.4.
Ostatnia kwestia - uznałem, że warto zmienić pasek na coś mniej bijącego po oczach i... warto coś takiego?
http://jabbafoto.pl/opis/id,406868/
Aha, jeszcze do wszelkiego rodzaju sytuacji, gdzie lustro byłoby problematyczne biorę panasonica LX3 ( zyskuję w nim też nieco szerszy kąt:mrgreen: ).
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Hmmm, widzę, że brak edycji. Zapomniałem dodać, że jeśli chodzi o obiektywy to wchodzą w grę używane. Nawet bym powiedział, że zazwyczaj preferowane.