http://antwrp.gsfc.nasa.gov/apod/archivepix.html
Archwium astronomicznych "zdjęć dnia" NASY.
Wersja do druku
http://antwrp.gsfc.nasa.gov/apod/archivepix.html
Archwium astronomicznych "zdjęć dnia" NASY.
trabant xt + Tair 300 od ruskich + konwerter x2 + ostrzenie na nieskonczonosc :mrgreen:
Czyja to fotka thorin? Bo napewno nie Twoja :)
To fotografia galaktyki NGC613 wykonana teleskopem VLA, aktywna srednica optyki 8.2m.
Troche pomyliles instrumenta... :lol:
P.S. Nawet gdybys chcial sie na nia zasadzic z Tairem to konweter tylko popsul by sprawe :). Zeby zrobic taka fotke obiektywem (oczywiscie identycznej niema szans), musial bys naswietlac matryce kilka/kilkadziesiat godzin i uzyc montazu ktory poprowadzil by ten zestaw o wartosci rzedu kilkudziesieciu tys. $... Galaktyki to zwykle obiekty rozlegle, czesto wieksze od ksiezyca w pelni. Niestety (a moze stety) swieca swiatlem wlasnym, a raczej miliardow gwiazd z ktorych sie skladaja, i przy okazji znajduja sie miliony a nawet milardy lat swietlnych od nas (stad ich mala jasnosc).
Godosz, żeś z ręki bez statywu takiego ptoszka ustrzelił?Cytat:
Zamieszczone przez thorin
a un mi jeszcze tak: "cirli cirli cirli" robiołCytat:
Zamieszczone przez gonzo44
gwiazdorskie jajca se Pany robita.. oj nieladnie.. nieladnie..
a ja zdjecia Marsa robie dosc prosto.. wystrzeliwywuje z domowej proczy mojego 350d w kosmos i ustawiam samowyzwalacz na czas dotarcia do marsa.. potem oczywiscie lapie go jak wraca.. ;)
co prawda nie gwiazdy ale księżyc i w dodatku mojego autorstwa
zrobine canonem A95
cos ty do tego a95 domontowal? hubble'a?
Nie, pstryknął fotkę z podręcznika do astronomii :lol:
lol :)
Och jak miło...Cytat:
Zamieszczone przez gonzo44
zawiało 'moimi' stronami :D
Ciekawe jakie Ci w NASA stosują przysłony, jak krótkie czasy, ISO itd aby im matryc nie wypaliło ;) strzelając takie słonećko np.
fotografowałem księżyc nie strony w książce :mrgreen:
canona A95 "podłączyłem" do teleskopu synta- sky-watcher o ogniskowej 1000mm,
metoda to tzw projekcja okularowa....
podpinam też 350D ale do innego teleskopu używając go jako obiektywu
m.
Jakosc fotki sugeruje ze to fotografia zrobiona w projekcji okularowej przez jakis refraktor achromatyczny...
bingo Andee !!
master aberation synta sky-watcher 102-1000 :mrgreen:
Przez chwile poczulem sie jak na wykladzie z fizyki ( z ktorego * rozumialem )Cytat:
Zamieszczone przez Andee
:mrgreen:
Jakis czas temu sprzedalem Skywatchera 130/650... Teraz zbieram na cos wiekszego do astrofotografii. Chyba wybiore Schmidt-Newtona 10" F4...
Refraktor achromatyczny to zwykly teleskop soczewkowy, zwany popularnie luneta :). Obiektyw to soczewka achromatyczna, zwykle dublet, swiatlosila tego ktory posiada kolega czyli F10, klasyfikuje go jako planetarny spotter. Maksymalne uzyteczne powiekszenie to okolo 200x, bardzo fajna maszynka do podziwiania naprzyklad zblizajacej sie opozycji Marsa, bedzie widac struktury na powierzchni planety oraz czapy polarne.Cytat:
Zamieszczone przez ripek
Dokładnie o tym mówie. Nie można po prostu mówić "luneta". Brr. Jak na wykładzie. Oni to potrafią okrag nazwać "Wielokątem o n->nieskonczonosci krawędzi" ;) A potem ludzie się głowią o co chodzi :lol:Cytat:
Zamieszczone przez Andee
Ja też pozbyłem sie "LUNETY" synty i kupiłem
inną "lunete" - Celestrona 80ED / 600
m.
Bardzo fajne szklo, zwlaszcza jako astrograf...
Witam wszystkich urzytkowników Canona mam PSA510 mój pierwszy aparat cyfrowy niedługo pochwalę się swoimi fotkami pozdrawiam Marian
Ja też mam PSA tylko mój wabi się Luna. ;) Fotek nie będę prezentował. Ale tak na serio .. to dawaj Maryś te foty ! :)Cytat:
Zamieszczone przez sp7moq
To może ja się dorzucę ze swoim Ognisko główne z tego co w podpisie crop i pomniejszone i drugie z Barlow 2X tylko pomniejszone